dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie Komornicy - mogą zająć czy nie?

    Temat aktualny dla właścicieli domów i mieszkań i myślę istotny. W związku z tym, że pokazano publicznie kolejna sprawę w której komornik sądowy zajmuje rzeczy nie będące własnością dłużnika, klasyfikując je jako "będące w posiadaniu dłużnika" naszły mnie wątpliwości jak daleko ta procedura może zostać rozciągnięta. Większość spraw to zajęcie samochodu, którego właścicielem jest ktoś inny. Jest w posiadaniu dłużnika, choć nie on jest właścicielem więc, wg interpretacji kancelarii komorniczych zająć go i sprzedać na poczet pokrycia długów można.
    Ok, nie jestem prawnikiem więc mimo, że ta procedura budzi moje wątpliwości nie będę z taką interpretacją polemizował. Co jednak, jeżeli dłużnikiem jest najemca lokalu; np mieszkania, budynku usługowego itp? Powyższa interpretacja powinna w takim razie umożliwiać również zajęcie i sprzedaż "będącego w posiadaniu" lokalu zajmowanego aktualnie przez dłużnika. Może to być też firma. Wydaje się to absurdalne, ale z punktu widzenia prawa własności nie ma różnicy między lokalem a samochodem (pomijając klasyfikację). Co dalej? Co o tym myślicie?
    Ostatnio edytowane przez perm ; 16-03-2015 o 18:42
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Bejaro
    Zarejestrowany
    Apr 2014
    Skąd
    śląsk
    Posty
    1.945

    Domyślnie

    Na szczęście przeniesienie własności nieruchomości wraz z wpisem do KW musi być przeprowadzone przez notariusza a wpisów własności dokonuje sąd,papierów i do dokonania tego potrzeba mnóstwo,a a nie jest to tylko umowa pomiędzy komornikiem,a inna stroną, do tego dochodzą w przypadku firm przepisy podatkowe.
    Ruchomości szybciej mogą chociażby papierologicznie zmienić właściciela

    Notariusz musi też ustalić,czy dłużnik właściciel nieruchomości nie ma zadłużenia np do urzędu skarbowego,czy innych urzędowych ono jest zaspokajane w pierwszej kolejności

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bejaro Zobacz post
    Na szczęście przeniesienie własności nieruchomości wraz z wpisem do KW musi być przeprowadzone przez notariusza a wpisów własności dokonuje sąd,papierów i do dokonania tego potrzeba mnóstwo,a a nie jest to tylko umowa pomiędzy komornikiem,a inna stroną, do tego dochodzą w przypadku firm przepisy podatkowe.
    Ruchomości szybciej mogą chociażby papierologicznie zmienić właściciela

    Notariusz musi też ustalić,czy dłużnik właściciel nieruchomości nie ma zadłużenia np do urzędu skarbowego,czy innych urzędowych ono jest zaspokajane w pierwszej kolejności
    To tylko kwestie techniczne, do pokonania zresztą. Chodzi mi o zasadę.
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  4. #4
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bracianka
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skąd
    Stalowa Wola
    Kod pocztowy
    37-450
    Posty
    708

    Domyślnie

    Zasada jest taka, że nieruchomości są objęte rękojmią wiary publicznej ksiąg wieczystych. Jeśli w księdze wieczystej jesteś wpisany jako właściciel, to dla komornika, podobnie jak dla większości ludzi, jesteś właścicielem nieruchomości. W przypadkach, gdy dla nieruchomości nie jest prowadzona księga, komornik opiera się na informacjach z rejestru gruntów lub z danych posiadanych przez spółdzielnie mieszkaniowe. Ruchomości (czyli samochody, ciągniki, telewizory, itd.) nie mają rejestru, który w stosunkowo pewny sposób wskazywałby właściciela. Do zmiany właściciela ruchomości potrzebna jest umowa i wydanie ruchomości nowemu właścicielowi (co do zasady). Biorąc pod uwagę, że umowy ustne jak najbardziej obowiązują, to w kodeksie postępowania cywilnego, w części egzekucyjnej, przyjęto domniemanie, że osoba, która faktycznie włada rzeczą (ruchomością), jest jej właścicielem.

    Co ciekawe, pomimo historii z komornikami (ostatnio było to dwóch komorników - zaznaczam, że w Polsce w 2013r. było 1266 komorników, można wyliczyć, że nieprawidłowości obejmowały 0,15% kancelarii), nie zmienia się ustalonej zasady, że można zająć ruchomość będącą we władaniu dłużnika, a nie będącą jego własnością, bo po prostu zasada ta jest stosunkowo logiczna. Ja też zawsze mogę twierdzić, że telewizor w moim mieszkaniu, przeze mnie używany, jest własnością mojej mamy, która na oczy nie widziała go przez lat trzy.

    Żaden, podkreślam, żaden komornik nie zajmie nieruchomości, na podstawie długów lokatora. Jak mi takiego znajdziecie, od razu kratę piwa wysyłam pocztą.
    Ostatnio edytowane przez Bracianka ; 18-03-2015 o 10:26

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bracianka Zobacz post
    Zasada jest taka, że nieruchomości są objęte rękojmią wiary publicznej ksiąg wieczystych. Jeśli w księdze wieczystej jesteś wpisany jako właściciel, to dla komornika, podobnie jak dla większości ludzi, jesteś właścicielem nieruchomości. W przypadkach, gdy dla nieruchomości nie jest prowadzona księga, komornik opiera się na informacjach z rejestru gruntów lub z danych posiadanych przez spółdzielnie mieszkaniowe. Ruchomości (czyli samochody, ciągniki, telewizory, itd.) nie mają rejestru, który w stosunkowo pewny sposób wskazywałby właściciela. Do zmiany właściciela ruchomości potrzebna jest umowa i wydanie ruchomości nowemu właścicielowi (co do zasady). Biorąc pod uwagę, że umowy ustne jak najbardziej obowiązują, to w kodeksie postępowania cywilnego, w części egzekucyjnej, przyjęto domniemanie, że osoba, która faktycznie włada rzeczą (ruchomością), jest jej właścicielem.

    Co ciekawe, pomimo historii z komornikami (ostatnio było to dwóch komorników - zaznaczam, że w Polsce w 2013r. było 1266 komorników, można wyliczyć, że nieprawidłowości obejmowały 0,15% kancelarii), nie zmienia się ustalonej zasady, że można zająć ruchomość będącą we władaniu dłużnika, a nie będącą jego własnością, bo po prostu zasada ta jest stosunkowo logiczna. Ja też zawsze mogę twierdzić, że telewizor w moim mieszkaniu, przeze mnie używany, jest własnością mojej mamy, która na oczy nie widziała go przez lat trzy.

    Żaden, podkreślam, żaden komornik nie zajmie nieruchomości, na podstawie długów lokatora. Jak mi takiego znajdziecie, od razu kratę piwa wysyłam pocztą.
    A co z samochodem z wypożyczalni? Co z samochodem w wynajmie długoterminowym?
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA FINANSOWO-PRAWNY!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar aglig
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Posty
    2.057

    Domyślnie

    Cytat Napisał perm Zobacz post
    A co z samochodem z wypożyczalni? Co z samochodem w wynajmie długoterminowym?
    Był już kiedyś taki temat, kolega q-bis miał problem bo pożyczył samochód szwagrowi ( krótkoterminowo)
    Tu całość:
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...light=komornik
    Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
    Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego

  7. #7
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar Bracianka
    Zarejestrowany
    May 2013
    Skąd
    Stalowa Wola
    Kod pocztowy
    37-450
    Posty
    708

    Domyślnie

    Myślę, że żaden normalnie myślący komornik nie zajmie samochodu z wypożyczalni, a nawet jeśli zajmie, to tą wypożyczalnię poinformuje o fakcie zajęcia, bo musi. W takim wypadku powództwo przeciwegzekucyjne, ew. później odszkodowawcze, murowane. Przy zajęciu ruchomości zasadą jest, że w trakcie zajęcia wypytuje się dłużnika o prawa i roszczenia innych osób wobec zajmowanej rzeczy. Bierze się oświadczenie do protokołu, a później zawiadamia się wskazane osoby trzecie o fakcie zajęcia. Jeśli zdarzy się tak, że dłużnika w trakcie zajęcia nie ma, to komornik także zawiadamia go pismem (list polecony za potwierdzeniem odbioru) o dokonanym zajęciu, w piśmie jest wezwanie do wskazania osób, które roszczą sobie prawa do zajętej rzeczy. Później to już niestety sprawa tej osoby trzeciej, co z zajęciem zrobi.

    Wątek, o którym tu się wyżej wspomina, też przeczytałam, wypowiedziałam się, i tyle. Przykre przeżycie dla założyciela wątku, ale niestety dla niego zgodne z prawem. Można sobie zawiadamiać wszystkie Uwagi, Interwencje i Elżbiety Jaworowicz naraz, ale do sądu o zwolnienie przedmiotu spod egzekucji i tak iść trzeba.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Cytat Napisał Bracianka Zobacz post
    Myślę, że żaden normalnie myślący komornik nie zajmie samochodu z wypożyczalni, a nawet jeśli zajmie, to tą wypożyczalnię poinformuje o fakcie zajęcia, bo musi. W takim wypadku powództwo przeciwegzekucyjne, ew. później odszkodowawcze, murowane. Przy zajęciu ruchomości zasadą jest, że w trakcie zajęcia wypytuje się dłużnika o prawa i roszczenia innych osób wobec zajmowanej rzeczy. Bierze się oświadczenie do protokołu, a później zawiadamia się wskazane osoby trzecie o fakcie zajęcia. Jeśli zdarzy się tak, że dłużnika w trakcie zajęcia nie ma, to komornik także zawiadamia go pismem (list polecony za potwierdzeniem odbioru) o dokonanym zajęciu, w piśmie jest wezwanie do wskazania osób, które roszczą sobie prawa do zajętej rzeczy. Później to już niestety sprawa tej osoby trzeciej, co z zajęciem zrobi.

    Wątek, o którym tu się wyżej wspomina, też przeczytałam, wypowiedziałam się, i tyle. Przykre przeżycie dla założyciela wątku, ale niestety dla niego zgodne z prawem. Można sobie zawiadamiać wszystkie Uwagi, Interwencje i Elżbiety Jaworowicz naraz, ale do sądu o zwolnienie przedmiotu spod egzekucji i tak iść trzeba.
    Dzięki Bracianka. Teraz to wszystko jest juz w miarę jasne. Domyślam się, że jesteś z tej "drugiej" strony barykady więc, tym bardziej twoje zdanie jest cenne. Tak sie składa, że miałem dosyć dużo kontaktów z komornikami i zawodowych i takich w której byłem stroną i mam o nich, wbrew obiegowym opiniom bardzo dobre zdanie. Byłem pod wrażeniem wyrozumiałości, cierpliwości i skuteczności. Mozna się na nich zrzymać ale wystarczy raz zostać zmuszonym przez kogoś nierzetelnego do szukania pomocy u komornika, by stwierdzić, że bez nich decyzje sądu byłyby tylko nic nie znaczącym papierkiem.
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony