Da radę, ale omomierzem(lub gwizdkiem) jest wygodniej bo mniejszy stres przy pracy bez napięcia.
Mnie się wydaje, ze miernik nawet najsłabszy to jednak miernik. A te fazery, próbówki to uzupełnienie do multimetru albo gadżet. Ale o oczywiście zależy od indywidualnych upodobań. Jednemu wygodniej sprawdzić przedłużacz omomierzem, drugiemu fazerem. Nie ma reguły.