Pompa ciepła typu Powietrze - Powietrze - Ogrzewanie nadmuchowe

[link2jack]

Rozważając wybór systemu ogrzewania zastanawiam się nad ogrzewaniem nadmuchowym opartym na pompie ciepła typu powietrze - powietrze.
Na forum raczej mało osób posiadających taki system. Czy to rzeczywiście błędne rozumowanie? Jeśli chodzi o koszty to prawdopodobnie bedą niższe niż pompa ciepła powietrze woda + podłogówka dodatkowo mamy klimatyzację w domu. Jakieś duże wady? Żona od razu jest na NIE ze względu na brak ciepłej podłogi w łazience....

[instalator48]

Pompy typu powietrze powietrze to inaczej klimatyzatory z mozaikowością grzania. Nie wszystkie maja mozliwosc przygotowania cwu a jak wiadomo to jedno z najtańszych systemów. Ja zainwestowałem w pompe Galmetu powietrze woda(glikol) z możliwością chłodzenia. Więc grzeje chłodze i mam cwu. Chyba nic innego mi nie trzeba

[bobrow]

Koledzy ,
zwracam się o pomoc , szczególnie do naszych Fachmanów.
Mój kuzyn z Sosnowca zakupił do swojej firmy system Panasonica Free Multi -PC P/P.
Problem polega na tym ,że trafił na słabego wykonawcę systemu (poleconego zresztą przez jedną z dużych firm dystrybucyjnych ten sprzęt w kraju).
U mnie w firmie już drugi sezon użytkuję PC P/P systemu Paci Elite też Panasa-świetnie to się sprawuje i na tej podstawie mój kuzyn zakupił podobny sprzęt.
Doradzono mu system do jego potrzeb (jednostki zewnętrzne +jednostki wewnętrzne kasetonowe)
Praktycznie od samego początku , po uruchomieniu zaczęły się pojawiać problemy z instalacją :

-nieszczelności w instalacji odpływowej skroplin nad sufitem (połączenia rurek bez gumowych uszczelek...) , doraźnie zaklejane silikonem przez serwisantów
-awaria płyty głównej jednostki zewnętrznej (4 tyg czas oczekiwania)
-teraz strzeliła kolejna jednostka zewnętrzna (zarosła lodem i uszkodziła się...)
-szron/gruby lód na jednostkach zewnętrznych (ręcznie wg instrukcji instalatora należy włączać defrost.... )
-wycieki z instalacji z czynnikiem chłodniczym (uszkodzone złącze w jednej PC , w dwóch był dobijany gaz...)
-z pięciu jednostek w jednej udaje się uzyskać zadaną temp, reszta nie osiąga
-i najważniejsze : POTĘŻNE ZUŻYCIE ENERGII !!! Wcześniej obiekt zużywał ok 600-700pln brutto na miesiąc , a w listopadzie 2016-było już 2200pln,
w grudniu 2016 -3200pln .Obiekt 15cm styro ,nowe okna-praktycznie nowo wybudowany ....

Interwencje instalatora były często z dużym opóźnieniem (urlop lub inne uruchomienia)-generalnie firma ta posiada akredytację Panasa , zatrudnia kilku ludzi-niekiedy dwa samochody przyjeżdżały z profesjonalnie wyglądającym sprzętem (wg amatorów, oczywiście).

Co radzicie zrobić w tej sytuacji ? Sprawa została zgłoszona do Panasonica-spróbujemy ściągnąć kogoś na audyt całej instalacji ,żeby mieć podstawę do roszczeń. Na moje niefachowe oko , instalacja została spartolona- nie wiem czy nie skończy się to w sądzie...
Wiem ,że wykonanie instalacji chłodniczej jest bardzo wymagające (obróbka złączy , siła dokręcenia , itp) , nie wiem czy była dobra próżnia w systemie-może była woda ? Nie wiem.

Mój obiekt ma 500m2 i rachunek za PC za grudzień to 532 pln brutto , a kuzyn ma 300m2 i w grudniu zapłacił ok 2600pln brutto !!!!

A co tam , podam nazwę firmy wykonawczej z Dąbrowy Górniczej : Klima-Rem , czy oni są reformowalni -czy jest szansa na poprawienie tematu , czy może to są paproki i szkoda czasu na nich.

Pomóżcie , proszę !

Pozdrawiam (w oczekiwaniu pomocy...)

[bobrow]

Koledzy ,
zwracam się o pomoc , szczególnie do naszych Fachmanów.
Mój kuzyn z Sosnowca zakupił do swojej firmy system Panasonica Free Multi -PC P/P.
Problem polega na tym ,że trafił na słabego wykonawcę systemu (poleconego zresztą przez jedną z dużych firm dystrybucyjnych ten sprzęt w kraju).
U mnie w firmie już drugi sezon użytkuję PC P/P systemu Paci Elite też Panasa-świetnie to się sprawuje i na tej podstawie mój kuzyn zakupił podobny sprzęt.
Doradzono mu system do jego potrzeb (jednostki zewnętrzne +jednostki wewnętrzne kasetonowe)
Praktycznie od samego początku , po uruchomieniu zaczęły się pojawiać problemy z instalacją :

-nieszczelności w instalacji odpływowej skroplin nad sufitem (połączenia rurek bez gumowych uszczelek...) , doraźnie zaklejane silikonem przez serwisantów
-awaria płyty głównej jednostki zewnętrznej (4 tyg czas oczekiwania)
-teraz strzeliła kolejna jednostka zewnętrzna (zarosła lodem i uszkodziła się...)
-szron/gruby lód na jednostkach zewnętrznych (ręcznie wg instrukcji instalatora należy włączać defrost.... )
-wycieki z instalacji z czynnikiem chłodniczym (uszkodzone złącze w jednej PC , w dwóch był dobijany gaz...)
-z pięciu jednostek w jednej udaje się uzyskać zadaną temp, reszta nie osiąga
-i najważniejsze : POTĘŻNE ZUŻYCIE ENERGII !!! Wcześniej obiekt zużywał ok 600-700pln brutto na miesiąc , a w listopadzie 2016-było już 2200pln,
w grudniu 2016 -3200pln .Obiekt 15cm styro ,nowe okna-praktycznie nowo wybudowany ....

Interwencje instalatora były często z dużym opóźnieniem (urlop lub inne uruchomienia)-generalnie firma ta posiada akredytację Panasa , zatrudnia kilku ludzi-niekiedy dwa samochody przyjeżdżały z profesjonalnie wyglądającym sprzętem (wg amatorów, oczywiście).

Co radzicie zrobić w tej sytuacji ? Sprawa została zgłoszona do Panasonica-spróbujemy ściągnąć kogoś na audyt całej instalacji ,żeby mieć podstawę do roszczeń. Na moje niefachowe oko , instalacja została spartolona- nie wiem czy nie skończy się to w sądzie...
Wiem ,że wykonanie instalacji chłodniczej jest bardzo wymagające (obróbka złączy , siła dokręcenia , itp) , nie wiem czy była dobra próżnia w systemie-może była woda ? Nie wiem.

Mój obiekt ma 500m2 i rachunek za PC za grudzień to 532 pln brutto , a kuzyn ma 300m2 i w grudniu zapłacił ok 2600pln brutto !!!!

A co tam , podam nazwę firmy wykonawczej z Dąbrowy Górniczej : Klima-Rem , czy oni są reformowalni -czy jest szansa na poprawienie tematu , czy może to są paproki i szkoda czasu na nich.

Pomóżcie , proszę !

Pozdrawiam (w oczekiwaniu pomocy...)

Panowie Instalatorzy-przypominam się z moją sprawą...

[Pratchawiec]

Witam

Tak zwięźle

Poradź kuzynowi by nie szukał następnych fachowców, lecz od razu udał się do adwokata.
Już najwyższy czas.

Pozdrawiam

Pratchawiec

[bobrow]

Witam

Tak zwięźle

Poradź kuzynowi by nie szukał następnych fachowców, lecz od razu udał się do adwokata.
Już najwyższy czas.

Pozdrawiam

Pratchawiec

Na razie czekamy (czuję się głupio , bo polecałem systemy z PC) na odzew z Panasa-jeśli nic konkretnego nie zaproponują , to rzeczywiście szkoda czasu.
Z drugiej strony myślałem, że nasi Fachmani coś nam doradzą w tym temacie...
Pewnie będzie większe zainteresowanie , kiedy zaczniemy szukać nowego wykonawcę -zastanawiamy się nad dwoma wariantami :
-wyciąć wszystko i założyć nowy system , niekoniecznie ten sam
-zlecić naprawę max "pewną" tj z min ryzyka
Jest pewna okoliczność -zakup był leasingowany , mają swoich prawników i swoje sposoby na wyegzekwowanie odpowiedniego zachowania.Zobaczymy-mnie po prostu mało co szlag nie trafił (przepraszam) ,że firma specjalizująca się w klimach (czy tam chłodnictwie) -nie potrafi wykonać instalacji gazowej...

pzdr

[Pratchawiec]

A to wszystko o czym piszesz (wycięcie instalacji, wzięcie nowego fachowca itp) nie jest takie proste.
Zwłaszcza że właścicielem instalacji jest leasingodawca i to jemu a nie kuzynowi przysługują pewne uprawnienia, zwłaszcza w zakresie odstąpienia od umowy.

Już, by nie utracić pewnych uprawnień teraz należy złożyć wykonawcy odpowiednie oświadczenia i wezwania, dlatego doradzam szybkie skonsultowanie z prawnikiem i to fachowcem od obrotu gospodarczego, a nie rozwodów czy znanym z obrony różnej maści opryszków (chyba że aferzystów gospodarczych).

Zaś merytorycznie
Nie znam się na opisywanych systemach. Wiem jednak, że poza czysto prostymi wpadkami jakie opisujesz niezbędna jest wiedza jak to wszystko zwymiarować i zestroić. Oraz gruntowna praktyka w zakresie chłodnictwa, której wykonawcy zapewne brakowało.

Pozdrawiam

Pratchawiec

[bobrow]

Pratchawiec ,
na ich stronie wygląda wszytko ok-firma działa ponad 20 lat , realizacje wyglądają ok.
Każdemu zdarzają się błędy i potknięcia- ale to już jest przesada .Nie znajomość obsługi pulpitu to pryszcz-firma z takim doświadczeniem robi "dziurawą" instalację odpływu skroplin i freonową ?
Olbrzymie zużycie , awarie sprzętu-zaraz się jeszcze okaże po "analizach" ,że może źle było to wszytko eksploatowane...(bo było włączane chłodzenie i grzanie)
Czuje wściekłość-mój kuzyn jest bardzo ugodowym człowiekiem , ja pierwszy rachunek za COP ok1 dałbym wykonawcy , a on płaci-i płaci...
pzdr

PS
Kurcze -zaraz się jeszcze okaże ,że to może któryś z naszych Fachmanów...

[wihajster]

Jak będziecie potrzebować rzeczoznawcę to poszukajcie kogoś z daleka - a i tak "szansa" że się wszyscy znają... Tyle ode mnie.

[bobrow]

Jak będziecie potrzebować rzeczoznawcę to poszukajcie kogoś z daleka - a i tak "szansa" że się wszyscy znają... Tyle ode mnie.

Wreszcie Fachura ,
Wihajster-czy Twoim zdaniem można to pewnie naprawić bez wycięcia z korzeniami-przyjmijmy ,że nie ruszamy sprzętu (tj doboru)
pzdr

[wihajster]

Skala problemów nie daje wielkich nadziei, skoro tyle padło w krótkim czasie to reszta (chociażby połączeń) pewnie też "skażona" dużym ryzykiem.
Nie wiem jak to wygląda więc nic nie mogę doradzić.
Najlepiej takie sprawy załatwiać polubownie, ale skoro firma niechętna do rozmów to wiadomo co pozostało.

Jeżeli będą poważne błędy potwierdzone przez RZECZOZNAWCĘ to sąd moze nawet nakazać firmie pozbieranie zabawek i zwrot kosztów co byłoby dla niej dużym ciosem.
A były takie przypadki!

[bobrow]

Dzięki Wihajster,
kontakt z tym wykonawcą jeszcze nie był najgorszy-najgorsze jest to ,że awaria goni awarię i chyba rzeczywiście jest spartolona instalacja freonowa (skropliny to jest małe piwo).
Zastanawiam się nad możliwością zużycia poszczególnych agregatów podczas pracy w takich warunkach-może cholera , woda czy jakieś zanieczyszczenia są w obiegu (o przeciągniętych śrubunkach nie wspomnę)
Kuzyn chciał jeszcze do domu PC , rodzina i znajomi też patrzyli z zachwytem na moje użytkowanie PC (1 split w domu , 9 w firmie) , poczta pantoflowa potrafi być skuteczna...
Zobaczymy co na to Panas

cześć

[_John]

Jak poprzeciągali miedź niechlujnie bez zabezpieczeń i następnie uruchomili wszystko z "gruzem" w środku to urządzenia nadają się na śmietnik.
To kwestia czasu aż się po kolei będą sypać poszczególne elementy.

Niech tego nie naprawiają, bo tylko będą pudrować trupa, aż się skończy gwarancja.
Tylko wymiana sprzętu.

[bobrow]

Johny,
grubo-tego, niestety się spodziewałem.
Żeby mieć argumenty , muszę zamówić ekspertyzę dot wykonania instalacji ze szczególnym opisem jakości obróbki złączy.
Pzdr