No właśnie nie spada do tylu...max do 17,5-18, ale w nocy i przez pół dnia nie grzeje się podłoga .
Tak na prawdę to mąż ustawił zmianę temperatury z 20 na 17stopni na godziny nocne, rano kiedy wstajemy jest ciepło ok 19, tylko w małej łazience mamy ustawioną wyższą temperaturę.
Jest dobrze, ciepła kąpiel pod prysznicem, gorąca kawa i do pracy
Tak jest na tygodniu a w weekendy temperatura jest w miarę stała.
W starym domu musiałam mieć powyżej 23 stopni i tak było mi zimno.Mam anemię i dlatego ciągle odczuwam zimno.
Ale był wybudowany byle jak...z pustaków, 10cm na ścianach bylejakiego styropianu i do tego piec kopciuch