W związku z tym ze więźba z tartaku przyszła jaka przyszła postanowiłem ja zaimpregnowac fobosem m4. Spryskalem wszystko, wyschlo pojawiły się wysolenia. Nie dużo ale były. W sobotę skończyłem impregnacja.
W tym tygodniu 2 razy padał deszcz i w czasie deszczu więźba deskowanie robi się mokre. Stalowe łączniki gdzieniegdzie pordzewialy wiec postanowiłem wszystkie przemalowac farba minia. Co robić?
Ta budowa mnie wykończy. Co nie dolne zaczynają się problemy. Chyba mam już nerwice. Budynek jest nieocieplony wiec powietrze bez problemu wchodzi na poddasze przy murlacie. Czy po ociepleniu to minie?
czy mieliście taki problem, jak sobie z tym poradziliscie. Z internetu wiem ze problem zdarza się. Dodam że więźba jest na dachu 1.5 roku i zdążyła wyschnac.