Witam, chciałem mieć troche chłodniej w mieszkaniu od strony ZACHODNIEJ i planuje zamontowac markizy zewnętrzne Fakro.
Problem -jak zwykle zresztą- mam z wyborem koloru. Z tego co widzę 10% jasny beż i beżowo- popielaty różnią się właściwościami.
Teraz chciałem się dowiedzieć czy :

- moje wrażenie jest prawidłowe tzn że przez tego bezowego słabiej widać na zewnątrz niż przez beżowo-popielatego (słabszy kontrast)?

- czy zauważalna jest rzeczywista/odczuwalna przepuszczalność ciepła między nimi?

- czy zakładając beżową światlo słoneczne (4 piętro w bloku) będzie mnie raziło, czy raczej w tym kolorze zapobiega to również rażeniu światła?

- czy bardzo sie to brudzi i czy łatwo umyć taką markizę w kolorze beżowym?

Ogólnie celem ma być zredukowanie nieprzyjemnemu rażeniu światla i wysokiej temperatury w pomieszczeniu, pokój to salon i nie chcialem żeby markiza zbytnio zaciemniała wnętrze ponieważ nie zamierzam zbyt często jej odsłaniać w lecie. Wewnątrz mam rolety i również nimi zamierzam regulować natężenie światła, ale jak do tej pory w upalne słoneczne dni mam je całkowicie zasłonięte przez cały dzień ze względu na dość ostre słońce. Chciałbym tą funkcję zastąpić częsciowo markizą ale nie chcę mieć w pokoju ani za jasno ani za ciemno. Stąd dylemat w wyborze koloru. Który kolor bardziej wg. Państwa by się nadawał?

Pozdrawiam, i z góry dziękuję za wszelke uwagi.

Pozdrawiam,
Slawek