JAR-EKO - uwaga!

[Dziekanows]

Obiecał Pan wielu osobom, ze zaliczki będą kierowane bezpośrednio do fabryki, tylko dlatego dałem się namówić i polecić inwestora. Chyba nikogo nie dziwi reakcja człowieka, który wielokrotnie został przez Pana okłamany. Gdy przeczytałem owy watek to szlag mnie trafił. Uzmysłowiłem sobie iż pośrednio wciągnięty zostałem w Pana machlojki. Niech Pan zgadnie do kogo owy inwestor będzie miał wpierw pretensji jeśli zaliczka, która zawierzył Jar-eko nie zostanie przekazana do fabryki. Ja w ten właśnie sposób zostałem przekręcony. W dniu, w którym podpisał Pan zobowiązanie o oddaniu mi całej kwoty w 4 ratach- zdawał sobie Pan świetnie sprawę, ze do tego nie dojdzie. Wiec po co Pan to zrobił? Delikatnie mówiąc kłamał Pan, kłamał Pan wielokrotnie?

Jest to poniekąd podżeganie, czyli przestępstwo ścigane z art. 18 § 2 kk. Nakłanianie innej osoby do popełnienia przestępstwa.
" - Zwrócę wam zaliczkę jesli znajdziecie na swoje miejsce innego jelenia".

Albo rodzaj piramidy finansowej:

"Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników,(...). Założyciele namawiają zwykle ich uczestników do werbowania kolejnych osób. Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a możliwości takie są z przyczyn oczywistych ograniczone.(...)

Struktura istnieje więc dopóty, dopóki suma wycofywanych przez uczestników pieniędzy jest niewielka w stosunku do napływających do systemu nowych środków. Zgodne z ustaleniami wypłaty środków pierwszym uczestnikom piramidy usypiają czujność kolejnych, liczących na rzekomo łatwe, pewne i wysokie zyski. Im bardziej organizatorom udaje się wydłużyć okres nowych wpłat i im więcej ma ona poziomów, tym więcej uczestników jest poszkodowanych w chwili jej upadku – często tracą oni większość lub nawet całość powierzonych środków.

Klasyczne piramidy finansowe można poznać po tym, że otwarcie wskazują na to, że jedynym źródłem zysków uczestników są wpłaty od kolejnych osób.(...). Bardzo często zdarza się, że uczestnicy orientują się, że zostali oszukani dopiero wówczas, gdy organizator ma trudność w regulowaniu zobowiązań, lub wręcz wtedy, gdy piramida upada.(...)"

Za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Piramida_finansowa

[jareko]

Moje problemy są moimi i proszę nie wiązać ich z jakimkolwiek producentem.
To ja je spowodowałem a nie producent

[kepek20]

Dziś rozmawiałem z dostawcą i producentem, firmą Adams - zaliczki zostały wpłacone okna są w produkcji, wprawdzie na montaż jeszcze chwile trzeba poczekać ale wszystko jest na dobrej drodze.

[gambit565]

Moje problemy są moimi i proszę nie wiązać ich z jakimkolwiek producentem.
To ja je spowodowałem a nie producent

a nie bylo przypadkiem w starym watku wersji z producentem, ktory spowodowal klopoty?

[jareko]

był wątek o kłopotach producenta w 2010? 2009? nie pamiętam już kiedy dokładnie
Żaden z pojawiających się w tym temacie.
Powoli stający na nogi po przejściach i starający się odzyskać dawną pozycję

[kepek20]

Nie znam starego wątku, dziś dzwoniła pani od producenta powiedziała ze okna są w produkcji, wiec pieniądze zostały wpłacone. Czekam cierpliwie na montaż

[Makusiaga]

Zasakujace, ze 2 lata minely i schemat sie powtarza. I znowu winien jest caly swiat a nie wykonawca.
Takiego steku bzdur jaki mialem serwowany od p. Jaroslawa w 2013r i pozniej nie spodziewalbym sie nigdy od doroslego powaznego czlowieka. Zadziwia mnie jednak, ze znajduja sie tu osoby biorace p. Jaroslawa w obrone. Oszustwo jest oszustwem, w jakie szatki bysmy go nie ubrali. Kiedy p. Jaroslaw bral moja zaliczke klamal mi w oczy mowiac ze pieniadze pojda do fabryki. Kiedy pozniej kilkakrotnie mowil, ze opoznienia sa spowodowane dluga zima rowniez klamal. Pozniej okazalo sie oczywiscie, ze pieniadze nigdy nie trafily do fabryki a ja stracilem caly sezon bo okna zamiast byc zamontowane wczesna wiosna udalo mi sie zamontowac pozna jesienia. Minely 2 lata i schemat sie powtarza.
Ja spokojnie czekam na swoje pieniadze. Bede wznawial postepowania komornicze tak by wierzytolnosc sie nie przedawnila, chocbym mial sciagac pieniadze ze emerytury. Zastanawia mnie tylko, gdzie te wszystkie pieniadze wyparowaly, w 2013 na forum ustalilismy ze wierzytelnosci przekraczaly grubo 100tys. teraz znowu jest ta sama sytuacja. Maly domek gdzies w gluszy Tajlandii powstaje?

[Tomaszs131]

Zasakujace, ze 2 lata minely i schemat sie powtarza. I znowu winien jest caly swiat a nie wykonawca.
Takiego steku bzdur jaki mialem serwowany od p. Jaroslawa w 2013r i pozniej nie spodziewalbym sie nigdy od doroslego powaznego czlowieka. Zadziwia mnie jednak, ze znajduja sie tu osoby biorace p. Jaroslawa w obrone. Oszustwo jest oszustwem, w jakie szatki bysmy go nie ubrali. Kiedy p. Jaroslaw bral moja zaliczke klamal mi w oczy mowiac ze pieniadze pojda do fabryki. Kiedy pozniej kilkakrotnie mowil, ze opoznienia sa spowodowane dluga zima rowniez klamal. Pozniej okazalo sie oczywiscie, ze pieniadze nigdy nie trafily do fabryki a ja stracilem caly sezon bo okna zamiast byc zamontowane wczesna wiosna udalo mi sie zamontowac pozna jesienia. Minely 2 lata i schemat sie powtarza.
Ja spokojnie czekam na swoje pieniadze. Bede wznawial postepowania komornicze tak by wierzytolnosc sie nie przedawnila, chocbym mial sciagac pieniadze ze emerytury. Zastanawia mnie tylko, gdzie te wszystkie pieniadze wyparowaly, w 2013 na forum ustalilismy ze wierzytelnosci przekraczaly grubo 100tys. teraz znowu jest ta sama sytuacja. Maly domek gdzies w gluszy Tajlandii powstaje?

Witam,
Po jakim czasie sprawa ulega przedawnieniu?

[Tomaszs131]

Podobny w temacie wątek, ponoć na życzenie autora został zamknięty.
Inwestor pod presją "mieć okna czy nie.." mógł tak zdecydować.
Nie mnie oceniać czy pomoże mu to w czym kolwiek.
Oby te okna w tym roku miał zamontowane- życzę mu tego.
Swego czasu sam byłem postawiony pod płotem, wiem co człowiek czuje....
Zastanawia mnie jedno, jak długo ten wątek przetrwa.

[gambit565]

Zastanawia mnie jedno, jak długo ten wątek przetrwa.

mam nadzieje ze dlugo i kazdy wyrobi sobie zdanie o jareko vel nikt wazny

[jareko]

Wątek kolegi kopek20 został usunięty na jego prośbę a nie moje jakieś tam konszachty z Redakcją, kto nie wierzy niech po prostu Kopka zapyta i insynuowanie takich rzeczy jest nie fair wobec niego.
Tak, też jestem za tym by ten wątek został jak najdłużej i niech sobie każdy sam oceni. Raz odpowiedź zamieściłem i powtarzać jej nie ma sensu - http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post6969906
Dalej, jeśli Redakcja pozwoli, jako nikt ważny będę Wam pomagał rozwiać wątpliwości montażowe i proponował rozwiązania by ustrzec się błędów w trudnej sztuce samodzielnego budowania domu. Nick "jareko" odzywa się tylko w wątkach jego dotyczących, to tak na marginesie

[kepek20]

Potwierdzam wątek został usunięty na moją prośbę

[Tomaszs131]

Czy nie uważa Pan, że wypowiadanie się w imieniu kolegi kepek20 jest niezbyt fortunne. Nie potrzebuje adwokata, jeśli będzie miał ochotę na ten temat się wypowiedzieć to napewno zajmie stanowisko. Widać dokładnie kto tu kogo w szachu trzyma.
Owy inwestor wciąż czeka na montaż okien przez firmę którą Pan reprezentuje. Mam nadziejè, że przed samym montażem nie okarze się jak było w moim przypadku, że brakuje pieniędzy na wywiązanie się z umowy.

[autorus]

tez potwierdzam ze to na prośbę kepek20

[jareko]

Nikt nikogo w szachu nie trzyma. Bywają różne w życiu sytuacje dotykające pojedyncze osoby ale także firmy, choćby wątki na FM o Jezierskim, Urzędowskim i wiele wiele innych.
I albo ludzie starają się dojść do porozumienia i problem rozwiązać albo robią wszystko by problem stał się jeszcze większy lub wręcz nierozwiązywalny.
Wiele osób przy okazji moich kłopotów chciało ugrać i to bardzo wiele ugrać ale oczywiście prawdy o swym postępowaniu tu nie napisali.
W każdej sytuacji podejmowałem próby rozwiązania problemu, raz się udało, raz nie. Z Kropkiem znaleźliśmy rozwiązanie za co mu dziękuję. A wypowiedź w jego imieniu, zresztą przez niego potwierdzona, miała jeden cel - po raz kolejny wyprostować podawane tu nieprawdziwe informacje
Pogrążanie, insynuacje, kłamstwa często tu pisane nie przyczynią się do wyjścia z problemu tylko jeszcze bardziej go powiększą być może w efekcie całkowicie uniemożliwiając jego rozwiązanie.

[Tomaszs131]

Wielokrotnie byłem przez Pana upominany o usunięcie wpisów z FM identyfikujących Pana z Jareko.
Oczywiście mam na to dowody stąd nayczony doświadczeniem wysunąłem taki a nie inne wnioski.

[dominikTU]

Wiele osób przy okazji moich kłopotów chciało ugrać i to bardzo wiele ugrać ale oczywiście prawdy o swym postępowaniu tu nie napisali.

odwracamy kotka

W każdej sytuacji podejmowałem próby rozwiązania problemu, raz się udało, raz nie.

oczywiście

Pogrążanie, insynuacje, kłamstwa często tu pisane nie przyczynią się do wyjścia z problemu tylko jeszcze bardziej go powiększą być może w efekcie całkowicie uniemożliwiając jego rozwiązanie.

Identycznie jak kilka lat temu, Redakcja usunęła wątek żeby zaczął Pan od nowa budować swoją reputacje. I co sie stało że znowu problemy? Znowu winni źli inwestorzy, którzy chcą okna? Może niech się Pan otworzy firme doradczą? Będzie Pan robił to co lubi, a okna zamawiać i montować będą inni?

[gambit565]

Jareko,

plyta chyba sie zaciela.
a inni wtykaja szpilki- to nie ludzie, to wilki.

[Lilkase]

Hmmm, jak widzę proceder trwa nadal...
Ja także padłam ofiarą Pana Jarosława zwiedziona opinia o fachowości Jareko - czego zresztą na chwile obecna nie neguję. Skorzystaliśmy z "promocji" zimowej 2014. Kwota zaliczki to dzięki Bogu tylko 7 tys. Nie mniej jednak w momencie kiedy zorientowałam się, że coś jest nie tak jak być powinno zimny dreszcz wstrząsnął mną. Termin realizacji zamówienia wiosna 2015- najpozniej 15 kwietnia. Po pierwszych sygnałach, że mogą być jakieś problemy zadzwoniłam do producenta i niestety moje obawy się potwierdziły. Zamówienia brak a Pan Jarosław zablokowany u producenta z powodu nieuregulowanych zaległości. Tak naprawdę wyszliśmy mimo wszystko z kłopotów ponieważ sami zaproponowaliśmy producentowi wplate brakujacej kwoty za okna tak aby je wyprodukowali na zasadzie wspomnianej umowy trojstronnej. Dla mnie to byla jedyna opcja zeby nie stracic zaliczki bo na zwrot od Pana Jarka nie bylo sie co ogladac. Nie zaluje, ze taka podjelismy decyzje. Mam okna, nie stracilismy kasy. To co najbardziej mnie boli w tej historii to kłamstwa Pana Jarka od początku do samego końca. Majac juz informacje od producenta o tym jak wyglada sytuacja i wiedzac że takich jak my jest znacznie wiecej nie moglam uwierzyc jak Pan Jarek klamie w zywe oczy. Rece mi opadaly. Rozstalismy sie w nazwijmy to poprawnych stosunkach nie mniej jednak niesmak pozostał. Miałam powstrzymać się od opisywania tej historii na forum, zreszta do aktywnie piszacych nie naleze ale natknelam sie kilka dni temu na ten watek i widze ze niestety nic sie nie zmienilo. Wypowiedzi Pana Jarka niestety pozwalaja sadzic ze nie ma sobie nic do zarzucenia a Ci co domagaja sie swoich pieniedzy to ostatnie dranie. Kropla dopelniajaca kielich jest wykonawca naszych tynkow wew., takze polecany tu na forum. Na razie firmy nie podaje bo nadal ma poprawic to co spierniczyl ale to wlasnie rozmowy z nim utwierdzily mnie w przekonaniu, ze zadnej ekipy forumowej na 100% nie zatrudnie a wszystkim partaczom, oszustom itd. wystawie odpowienia cenzurke.

[Tomaszs131]

Lilkase rozumiem, że zaliczkę nie udało się odzyskać?
Jakiej firmy okna zakupiłaś?