Z przedsionkiem czy bez?

[Agnieszka1]

No ja nie chcialam schodow ze wzgledu na male dziecko ( w przyszlosci). Wyobrazilam sobie jak raczkujac "ryje " buzia po schodach.
Wiem ze schody to najlepsza zabawa dla raczkujacych i uczacych sie chodzic dzieci - spedzaloby na schodach pewnie pol dnia.
Ale mnie teraz z przedsionka zagoniliscie na schody
zaraz bede miala nastepny dylemat i maz mnie wkoncu w lazience zamknie zebym nie gderala

[Magdzia]

Schody w salonie służą chyba tylko estetyce, bo raczej nie względom praktycznym. Jest to ciekawe rozwiązanie, ożywiające zbyt dużą, płaską powierzchnię. Ale my nie lubimy schodów, dom jest parterowy, poza tym mamy podłogówke i raczej trudno się ją układa na schodach. Ale jak ktoś ma możliwości techniczne i lubi takie różnicowanie powierzchni, to napewno to jest ciekawa sprawa.

[Agacka]

U mnie tak sobie wykombinowałam:
Wiatrołap będzie miał drzwi rozsuwane w ścianę...i jak będzie zima i taka potrzeba będą zasuwane,a jak sezon na wiatrołap się skończy będą stały otworem...

[Agnieszka1]

U mnie tak sobie wykombinowałam:
Wiatrołap będzie miał drzwi rozsuwane w ścianę...i jak będzie zima i taka potrzeba będą zasuwane,a jak sezon na wiatrołap się skończy będą stały otworem...

Super , tylko ja nie mam gdzie zamontowac chowanych drzwi. Jak wejdziesz do domu to jest od razu hol.
Ale jakbym miala przedsionek to tak - rozuwane chowane w sciane drzwi jak najbardziej
pozdrawiam

[Agacka]

Agnieszka u mnie tez jest od razu holl...i jego kawałek jest oddzielany drzwiami od reszty holu...i te drzwi właśnie podzielone na pół wsuwam w boczne scianki...i robi sięcały jeden holl...
Ale zamieszałam ciekawe czy wiesz o co mi chodzi?

[Agnieszka1]

Agnieszka u mnie tez jest od razu holl...i jego kawałek jest oddzielany drzwiami od reszty holu...i te drzwi właśnie podzielone na pół wsuwam w boczne scianki...i robi sięcały jeden holl...
Ale zamieszałam ciekawe czy wiesz o co mi chodzi?

chyba wiem.
Zobacze czy u mnie da sie tak zrobic - fajny pomysl.
Obadam moj projekt i powiem Ci co i jak.

[Agacka]

Agnieszko ścianki z kartongipsu możesz postawić zawsze i praktycznie wszędzie...to tylko zależy od Twojej fantazji...a takie wystarczą na schowanie nieurzywanych drzwi!

[Agnieszka1]

Agnieszko ścianki z kartongipsu możesz postawić zawsze i praktycznie wszędzie...to tylko zależy od Twojej fantazji...a takie wystarczą na schowanie nieurzywanych drzwi!

Cholerka Agacka - nie da sie nie mam takiej scianki , w ktora by sie mogly schowac, nie mam tez gdzie takowej postawic.
Zobacz moj projekt
http://www.mtmstyl.com.pl/projekt_rz...er&view=mirror

Zlikwidowalam scianke pomiedzy przedsionkiem i garderoba i scianki pomiedzy przedsionkiem i holem i pomiedzy garderoba i holem - wchodze od razu do holu. I wyrownalam scianke pomiedzy kibelkiem a holem z ukosnej na prosta .
Jedyna scianka wolna boczna to ta od kibelka ale tam jest komin no i jest krotka
hmmmm, szkoda , bo juz myslalam o przesuwanych drzwiach

[Agacka]

Aga główne wejście jest od dołu tego rysunku...a na końcu tego łuku?
Czy te scianki tez poburzyłaś?Tam przecież są drzwi...wyburzyłaś te ścianki?

[Agnieszka1]

Aga główne wejście jest od dołu tego rysunku...a na końcu tego łuku?
Czy te scianki tez poburzyłaś?Tam przecież są drzwi...wyburzyłaś te ścianki?

Tak wywalilam te scianki. A co ustawic spowrotem ( dobrze ja to slowonapisalam? ) myslisz?
Mi sie podoba jak sie wchodzi a tu taki wielki hol , jedna duza przestrzen

[Agacka]

Ale w zimie...jak Ci goście wejdą z wiatrem i śniegiem do połowy salonu nie będziesz już tak szczęśliwa, a dzieciaki...o nich nawet nie wspomnę! No chyba,że bedziesz je wpuszczać tyłem
Coś za coś!

[inwestor]

Agnieszka1
Tak jeszcze na temat tych schodów. Zalety to wyłacznie estetyka.
Wady:
- straszliwa kasa żeby efektownie wykończyć
- względy bezpieczństwa po nocy można złamać nogę szczególnie twoi goście nieprzyzwyczajeni do rozkładu budynku
- ogromna udreka na starośc
- ogromna udreka dla mniej sprawnych szczególne na wózkach (różnie w zyciu bywa)
- niebezpieczne dla biegających dzieci
- dodatkowa upierdliwość przy sprzataniu
- ograniczaja elestycznośc i mozliwości w umeblowaniu i wystroju wnetrza
- niewygoda ciagle trzeba uważać co by sie nie wywrócic natura ludzka jest tak przyzwyczajona że nie spodziewa się schodów na parterze szczególnie goście w trakcie małego party po kilku lampkach wina
- sytuacja jest taka że w zasadzie w salonie są schody i wszystko wokół nich sie kręci.

Mnie tez pewien architekt chciał zrobić schody w salonie spytałem po co bo będzie ładnie i to było wszystko co miał do powiedzenia na ten temat. On sobie potem wklei zdjecie do zestawu swoich realizacji a ja będe sie później męczył.
Pozdrawiam

[Olka]

o ludzie ale mnie zmęczyło czytanie tego wszystkiego, ale jeszcze dobije swoje wywody

"jakies" pomieszczenie przy wejściu MUSI BYĆ

W lecie to nie ma problemu, ale w zimie te ślady po błocie i sniegu, po parasolach mokrych a jeszcze jak jest pies w domu to już w ogóle cały czas bym musiała "jeździć na szmacie".

Ja Agnieszko jakos tego nie moge sobie wyobrazić.

Dom jest do mieszkania, a czytając Twoje wypowiedzi odniosłam wrażenie, że bedziiesz stała w drzwiach i "dyrygowała" ludźmi gdzie i jak mają układać ubrania.

Zbyt mało swobody w tym wszystkim. No i problem gości tzw. niepożądanych.
Może nie wiatrołap, ale chociaż miejsce oddzielone do takich "brudnych spraw". MOze chcociaż drzwi.

Pytanko
czy Ty już może mieszkasz w tym domu? Czy masz już sezon zimowy za sobą? I jak było?

Pozdrawiam

[Agacka]

Inwestor ...staję w obronie schodów!Też takowe posiadam w projekcie...na własną prośbę zresztą! Dla mnie taka zmieniająca się przestrzeń jest czymś pięknym...mało tego mój domek jest podzielony na półpiętra, bo nie lubię monotonnych powierzchni...oczywiście to moje zdanie!
Kasa w wykańczanieu wcale nie taka ogromna...czasami trudniej jest i drożej połączyć na jednym poziomie kafle z drewnem lub podobne...
Nie budujemy domu z myślą o przyszłym tfu,tfu,tfu niedoszłym kalectwie...
A goście niech się noca po domu nie szwendają...
A tak poważnie to wszytko jest kwestią gustu i to co sięjednym podoba drugim nie musi!
Pozdrawiam!
PS
Aga podoba mi się Twój projekt domku! Masz gdzieś rzut poddasza?

[Magdzia]

Pozwoliłam sobie rzucić okiem na projekt - Agnieszko, a nie masz jakiegoś pomieszczenia gospodarczego? Tak się zastanawiam, gdzie będą te wszystkie urządzenia typu piec, pompa, jakiś hydrofor, czy coś tam... Chociażby pomieszczenie na szczotki czy inne mopy?

[Agnieszka1]

Inwestor hahahahha bardzo lubie czytac Twoje posty - masz dar uzkazywania upierdliwych stron zycia i umiesz mnie przekonac powiem Ci szczerze
Ale wiesz dwa male schodki chyba nie sa az tak upierdliwe na starosc ......

Ola nie bede stala i dyrygowala gdzie kto ma co zostawic nie lubie dyrygowac zreszta nie mam paleczki
Chyba zle mnie odczytalas - chyba Ty tez otwierasz gosciom drzwi i odbierasz od nich ubrania - czy u Ciebie to samoobsluga?
Nie mieszkam jeszcze, dopiero zaczne budowac, narazie mam zalatwiona sprawe przylaczy. Budowe domu zaczynam od wiosny - dlatego teraz jeszcze moge pytac o projekt

Ale ma tak zrobione moj wujek - jest super, naprawde. Zawsze zwalamy sie do niego cala zgraja - 9 osob naraz. Otwiera nam drzwi a my sobie swobodnie wchodzimy, kazdy ma miejsce na sciagniecie butow i plaszcza.
Nie wyobrazam sobie wejsc do niego taka zgraja gdyby mial przedsionek
No i w zimie na swieta zazwyczaj w miescie jest bloto - nie zauwazylam zebysmy mu kiedys nabrudzili . A butow nie mam zwyczaju sciagac w gosciach bo uwazam ze smiesznie bym wygladala w wyszykowanej kiecce i na bosaka. Co prawada to prawda ze przyjezdzamy do niego samochodem Ale od samochodu do wejscia tez trzeba dojsc.
Przed wejsciem jest wycieraczka, kazdy kulturalny gosc wyciera buty w wycieraczke - a wycieraczki teraz sa super ( ze sciagaczem wilgoci).
Gdyby wujek mial przedsionek nie dosc ze cisnelibysmy sie wszyscy i tloczyli to jeszcze wycierali buty w przedsionku a nie przed drzwiami

Aha i ma bardzo cieplo w domu - nie czuje u niego jakis roznic temperatury w jakimkolwiek zakatku domu.

[inwestor]

Agacka
Toć przecież nie twierdze że wszyscy muszą wyrzucić schody z projektów Zasugerowałem tylko delikatnie aby sprawe jeszcze przemyśleć co by wiedzieć do końca jakie moga być konsekwencje. Ale jak najbardziej każdy robi jak jemu pasuje
Pozdrawiam

[Agnieszka1]

Pozwoliłam sobie rzucić okiem na projekt - Agnieszko, a nie masz jakiegoś pomieszczenia gospodarczego? Tak się zastanawiam, gdzie będą te wszystkie urządzenia typu piec, pompa, jakiś hydrofor, czy coś tam... Chociażby pomieszczenie na szczotki czy inne mopy?

Magdzia nie zapomialam o tym, nie.
Wydluzylismy dwie sciany budynku. Powiekszylam przez to pokoje i lazienke z pomieszczeniem gospodarczym. Jak sie dobrze przyjrzysz to z lazienki jest wejscie to pomieszczenia gospodarczego. Jest ono w projekcie bez drzwi ale my tam wstawimy przesuwane . Pomieszczenie to w projekcie male ale po wydluzeniu scian staje sie wieksze.
Jakie pompy? Bedzie tylko piec gazowy, pralka , szczoty i srodki czystosci w tym pomieszczeniu.
Na kosiare, rowery, sprzet ogrodowy to mam miejsce ( odpowiem na zapas ) przy garazu wolnostojacym.

[Agacka]

To co z tym rzutem podasza?

[Agnieszka1]

To co z tym rzutem podasza?

Jakie poddasze?