Ad.1

Można zrobić schody o 1 cm wyższe już masz 17 cm wyżej, dodatkwo wydaje mi się że na pierwszym biegu można dodać jeden schodek jeszcze to by razem dało 35 cm i nie trzebaby obnizac płyty. Obniżenie będzie trochę trudniejsze do wykonania, trochę droższe ale do wykonania. Jak jest możliwość to uprościć to lepiej uprościć.

Ad.2

Tu już niewielkie róznice w kosztach są, a jest łatwiej do wykonania - w przypadku ław musisz najpierw wykonać fundament garażu i po za zasypaniu możesz dopiero w tej części przystapic do wykonania płyty. Dodatkowo w przypadku ław musisz najpierw zabetnowac ławy czyli gruszka raz na budowie, a do płyty i tak musi przyjechać beeton jeszcze raz, tak wiec niepotrzebne operacje, przy płytach lejesz naraz i pod garaz i pod dom . To tak w skrocie.

Ad.3

Konstruktor może być temu nieprzychylny, jeżeli widział budowę zza biurka... ale naprawdę warstwa 25 cm pospółki niewiele zmienia dla nośności gruntu....
Tam trzeba po wybraniu humusu porządnie zagescic warstwy poniżej i jeżeli tego nie będzie się dało zrobić to dopiero wymiana gruntu, ale to minimum 0,5 m( ewentualnie wymieszane z tym piaskiem pylastym), i wystarczy jakiś piasek gruby - dła płyty fundamentowej nie potrzeba jakiś hiper super warunków, płyta ma to do siebie, że właśnie powoduje mniejszy jednostkowy nacisk na grunt czyli mniejsze osiadania.
Jeżeli za płyte zabiera się dobry konstruktor to potrafi zamodelować taka płyte na gruncie sprężystym wg parametrów z odwiertów w programie mesowskim.
I wtedy wszystko widać czy trzeba dogeszczac i jak, a nie dla swietego spokoju wrzucać do wykopu np. 0,5 m głazów...

Ad.4
W obowiazujacej normie Eurokod nie ma czegoś takiego jak minimalna glebokość posadowienia, sa wytyczne , że należy zabezpieczyć grunt przed wysadzaniem na różny sposób. Jednym z nich jest opaska antywysadzinowa najlepiej ze styroduru.. ale oczywiście można to zrobić przez wymiane np. na piasek gruby, tylko zawsze wiadomo chodzi o kase co wyjdzie drożej . Jak masz blisko tania kopalnie kruszyw to czasem nie ma co się zastanawiać , styrodur tez kosztuje.

Ad.5

Zawsze można zamowic w betoniarni, ale na miejscu tez można robiąc albo zaprawe albo beton, tylko trzeba trzymać się w miare receptur, receptury dostępne w sieci, co do wilgotności to tyle wody, żeby zaprawa czy tez mieszanka betonowa była wilgotna nie pylaca, ale sypka w miare - ciężko to tak opisac...