dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    jaskowisnia

    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    Dobre
    Kod pocztowy
    05-307
    Posty
    14

    Domyślnie Prośba o poradę - kocioł na węgiel (paliwa stałe) Defro Optima Komfort Plus 21kW

    Mocy nie jestem pewien, bo nie mam instrukcji przy sobie (być może jest to 20 kW), a kocioł ma już kilka lat, produkcja 2011.
    Kocioł posiada sterownik z mikroprocesorem i dmuchawę (czyli obecnie standard dla takich kotłów). Kocioł odziedziczyłem po
    pierwszym właścicielu domu, który go budował w latach 2011-2012. Ja kupiłem ten dom (pod Mińskiem Maz.) na poczatku
    2013, po sprzedaży mieszkania w Warszawie (facet z powodów rodzinnych go sprzedawał).
    Palę węglem i ekogroszkiem, oczywiście od góry, końcówka sezonu 2013 to próby nauki sensownego palenia, wtedy prawdopodobnie
    przypiekłem sondę temperatury spalin, co wyszło dopiero w środku sezonu 2014/2015, wcześniej nie sprawdzałem (w manualu, zdaje się
    nie było sposobu na dojście do ekranu "spaliny"). Z racji tego, że sonda wykazywała rezystancję nieskończoność to sterownik pracował
    niezbyt sensownie, w praktyce bez PID. Często paliłem wtedy (2013/14) w trybie sterowania ręcznego. Po wymianie sondy i podniesienia jej tak,
    aby nie "wchodziła" zbyt głęboko w kanał wypływu spalin (czopuch) - dla zmniejszenia ryzyka ponownego przypalenia, sterownik zaczął
    funkcjonować sensownie.
    Dom ma powierzchnię ogrzewaną ok. 206m2 (garażu nie ogrzewam, zresztą jest tam tylko nieduży grzejnik), moc teoretycznie jest to minimum
    dla tej powierzchni, ale tylko przy dużych mrozach. Jak wspomniałem, rozpalam oczywiście od góry, rozpałka to drewno papiery itp.
    Na dół komory spalania (ok. 60l) wrzucam wegiel (30-50% wsadu), na wierzch ekogroszek. Przy rozpalaniu (czyli zanim zacznie pracować
    pompki wody w obiegu), jest dobrze, dymu b. niewiele, głównie na początku zanim drewno rozpali się na dobre, dmuchawa pracuje na 100%
    ciągu. Nawet gdy zajmie się ekogroszek dymu też b. mało. Temp. wody ustawiona na sterowniku na 52'C, gdyż łazienka na parterze, hol, kuchnia
    i wiatrołap mają ogrzewanie podłogowe. Pompa włącza się przy temp. 40'C i od tego momentu nadmuch jest stopniowo zmniejszany i stopniowo
    w miarę jego zmniejszania pojawia się dym. po dojściu temp. do ok. 47-50'C dmuchawa pracuje na 1-3%, i wtedy piec już nieźle kopci.
    Nie jest może tragicznie, ale zdecydowanie zbyt dużo jak na mój gust. Jeden wsad z węgla i ekogroszku starcza na 9-10 godzin. Tylko węgiel
    (orzech) to ok. 12 godzin.
    Po tych przydługich wyjaśnieniach pytanie: co zrobić,
    zmniejszyć komorę spalania wykładając ją częściowo cegłą szamotową,
    kombinować coś z powietrzem wtórnym, ale jak to zrobić w tym piecu??
    Zaznaczam, że niespecjalnie mam narzędzia i umiejętności, żeby jakąś rzeźbę w metalu odstawiać.
    I drugie pytanie tyczące koksu, kupiłem ostatnio 1/2 tony na próbę, pali się ładnie (na wierzch wsadu trochę ekogroszku, żeby osiągnąć wystarcza-
    jącą temperaturę do zapłonu koksu). Dymu trochę mniej, ale koks nie dopala się do końca. Na dnie komory spalania zostaje warstwa ok. 10cm.
    Może jakaś opinia na ten temat??

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000)
    gersik

    Zarejestrowany
    Feb 2011
    Skąd
    Małopolska
    Posty
    1.253

    Domyślnie

    zmniejszyć komorę spalania wykładając ją częściowo cegłą szamotową,
    Można.
    kombinować coś z powietrzem wtórnym, ale jak to zrobić w tym piecu??
    Obowiązkowo po wcześniejszym zrezygnowaniu z dmuchawy.
    Zaznaczam, że niespecjalnie mam narzędzia i umiejętności, żeby jakąś rzeźbę w metalu odstawiać.
    http://allegro.pl/kierownica-powietr...914912980.html
    Na dnie komory spalania zostaje warstwa ok. 10cm.
    Wyciągnąć i spalić od nowa.

  3. #3
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    marus53

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    radom
    Kod pocztowy
    26-610
    Posty
    3

    Domyślnie

    Używam pieca Defro AKM 22 KW od 2009 i problemy się zaczęły z chwilą potrzeby usługi serwisowej. 29 września zamówiliśmy podajnik do pieca Defro i do tej pory go nie otrzymaliśmy. Firma obiecywała, że otrzymamy tą część po upływie 3 tygodni. Później przesuwano termin z tygodnia na tydzień. Kosztowało nas to dużo zdrowia, bo 7 stopni w domu to nie jest temperatura, żeby normalnie funkcjonować. Na początku panowie z serwisu i przedstawiciel firmy odbierali telefony, a później mogliśmy dzwonić bez końca i zero odpowiedzi. Upłynęły już dwa miesiące i nikt nie raczy zadzwonić czy wogóle wyprodukują tą część. Na szczęście znalazł się mechanik, który w ciągu 3 dni uporał się z problemem. Gdyby nie on to musielibyśmy kupić nowy piec, ale NIGDY FIRMY DEFRO. Problemy z serwisem Defro już opisywałem, ale firma szybko pozbyła się mojej skargi ze swojej strony. Zainteresowanym mogę udzielić dokładnej informacji pod adresem: [email protected]

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony