Cytat Napisał michal30flash Zobacz post
Ustawiłem palnika na 20sek przerwy 5 sek podawanie, wentylator mniej więcej po Twoich sugestiach na 10% mocy. przy temperaturach na dworze -3 do -9st. piec spala 30-33kg na dobę i wyłącza się max 5 razy.na palniku nadal pozostaje popiół w takiej jakiejś dziwnej formie(zdjęcie).
mam tez pytanie czy jest tak na prawdę sens montować sterownik pokojowy jeżeli mam na grzejnikach założone głowice termostatyczne? bo tam gdzie posiadam ogrzewanie podłogowe nie będę montował sterownika ponieważ w tej instalacji nie mam na razie siłownika do sterowania temperaturą tylko jest założony termostat i nim ręcznie steruje temp.
Powoli dochodzę do wniosku ze piec który zakupiłem po namowach do mojego budynku ma za małą moc, ewentualnie pellet jest do kitu....albo jedno i drugie
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	palnik.jpg
Wyświetleń:	113
Rozmiar:	9,1 KB
ID:	405086
Nie możesz mieć kotła o zbyt małej mocy, skoro spala 30-33 kg na dobę. To znaczy że kocioł pracuje większość czasu na mocy minimalnej i długo dochodzi do zadanej temperatury. Po czy się wygasza, temperatura w instalacji szybko spada, schładza równie szybko temperaturę w kotle i kocioł znowu startuje.
Zawory termostatyczne będą ograniczać temperaturę w pomieszczeniach w których są zainstalowane. Po wyłączeniu kotła spadek temperatury wody w instalacji będzie dużo szybszy niż w temperatury w pomieszczeniach. Montaż termostatu pokojowego pozwoli sterować kotłem (załączać i wyłączać) w zależności od temperatury pomieszczeń, a nie wody w instalacji. Można uznać, że ciepło zgromadzone w pomieszczeniach będzie swego rodzaju "buforem powietrznym" i z niego należy korzystać.

Pisałeś wcześniej, że masz zawór 4D sterowany siłownikiem. Co steruje tym siłownikiem ? Jeżeli sterownik kotła, to jaki parametr decyduje o jego zamykaniu ?

A tak w ogóle - zużycie pelletu ok. 30 kg/dobę przy minusowych temperaturach na zewnątrz nie jest niczym dziwnym. Ja u siebie w domu też miałem takie zużycie (a mam cały czas termostat pokojowy)