Remiks - mam zagwozdkę: robić WM czy grawitację. grawitacja tańsza, ważne ale przecież to nie jest najważniejszy argument. długo mi się wydawało, że WM ma duży sens w termosie, i ograniczony sens w balu. a teraz nie wiem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeżeli mogę podpowiedzieć bo kilka lat temu też miałem ten sam problem. Ale teraz widzę, że dobrze zrobiłem, że zainstalowałem WM. W zimie nie otwieram okien w ogóle i zawsze jest świeże powietrze, nie ma wilgoci w łazienkach czy kuchni - nie muszę myśleć o tym. W lecie jak jest w nocy chłodniej to otwieram dodatkowo okna i jak gdyby poprawiam wentylowanie pomieszczeń celem ich szybszego wychłodzenia. Generalnie WM chodzi cały czas 4 lata jest cicha, nie ma zapachów - ustawiam tylko godziny na których idzie mocniej a na których słabiej ( trzy biegi) i jest ok.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGrawitacja tańsza, hm możliwe ale czy jest w każdym pomieszczeniu, WM jest. Do tego działa tak jak chcesz, w pełni sterowalna i panujesz nad kierunkiem przepływu. Tak masz rację w balu jest troszkę ograniczony sens. Skavarec widać też potwierdza wyższość WM. A co do ceny to zawsze możesz zakasać rękawy i WM za kilka groszy sam zrobić
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGerard Corona to akurat jedno z droższych pokryć. Jest bardzo ładne i zawsze chciałem je mieć, ale ma też swoje ograniczenia. Otóż nie zaleca się go przy dachach o pochyle mniejszym niż 40 stopni, oraz w miejscach tuz obok mocno pylących drzew.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTylko zawsze trzeba mieć na uwadze, dachówka waży swoje i solidniejsza więźba się należy.
Ale sobie wpisałem w wuja google marmur7 dzięki czaderska dachówka .. aż się dziwie, bo
jakoś nie trafiłem na taki wygląd dachówki. Nie szukałem dachówek, byłem zapalony na blachę TC ( tytan/cynk)..
A teraz podeszła mi w oko dachówka.. Choć ? mam mansard 20st /na 45 oj to chyba nic z tego ..
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny Mój dziennik budowy
http://forum.muratordom.pl/showthrea...y-autonomiczny
Komentarze do dziennika
http://demotywatory.pl/4685816
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGerard Coronę powszechnie stosują teraz górale. Do złudzenia przypomina gont i z tego co wiem, na terenie Zakopanego dopuszczono go jako zamiennik, który może byc stosowany zamiast tradycyjnych, drewnianych pokryć. Daja na tę dachówkę dość nierealna gwarancję bodajże pięćdziesięcioletnią. Obserwowałem pewną budowę na przestrzeni ok 10 lat. Tyle właśnie w pięknym domku tuż pod droga pod reglami (który z żonką nazwaliśmy "domkiem doktorka") wytrzymał gont tradycyjny. Dwa lata temu zerwano go i dach pokryto Coroną. Wygląda imponująco. Jednak tam dachy mają spore pochylenie.
Czołgowy - przy pochyleniu 20 st posypka zatrzyma wszystkie brudy lecące z nieba.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ tego co rozmawiałem z góralami, to oni teraz wychodzą z korony na rzecz innego podobnego materiału, ale już nie pamiętam szczegółów. Faktem jest, że jest to lekkie pokrycie dachowe przez co osiadanie będzie trwało dłużej. Ja ostatecznie wybrałem dachówkę.
W tym miejscu próbowałem pochwalić swoich wykonawców, ale jak twierdzą administratorzy forum: "Reklama na Forum jest patna."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPytanie do osób, które mają w środku lite bale. Planuję u siebie w kuchni blat drewniany. Z czego zrobić można gzymsik pomiędzy blatem drewnianym a ścianą z płazów? Sciana z płazów nigdy idealnie równa nie jest, więc trudno zastosować jakieś listwy. Myślę o szybie, choć nie uważam tego rozwiązania za idealne. Ostatecznie też myślę, aby nic nie dawać, bo płyta i piekarnik będzie w zabudowie z kuchnią kaflową a nie tam gdzie jest blat, więc dużego brudu nie przewiduję. Może najwyżej zaolejować czymś przezroczystym? Jakieś inne pomysły?
W tym miejscu próbowałem pochwalić swoich wykonawców, ale jak twierdzą administratorzy forum: "Reklama na Forum jest patna."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBlaty drewniane mam bez niczego, tragedi nie ma ale by przpadkowo coś nie wpadało za blat można na jego końcu przykleić jakąc listwę ozdobną. Można też deskę z takiego samego materiału jak blat fajnie sfazować a od strony bala metodą pełnego odrysowania do niego dopasować, troszkę zabawy by było przy tym
Aby być mądrym, nie wystarczy mieć wiele ksiąg: osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy.
Mark Twain "Nigdy nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... "
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie jest to az taki problem - tu, na forum o domach z bali ktos kiedys wrzucił pomysł jak odrysować bal np na listwie przypodłogowej. Skorzystałem z tego pomysłu juz nie raz i mogę go polecić. Wzdłuż bala kładzie się listwę i za pomocą wzornika zrobionego z kawałka drewna lub tektury z dziurką w środku, prowadzi się ołówek wzdłuż odrysowywanej powierzchni. To najbardziej prymitywne, ale całkiem skuteczne narzędzie
Ponizej cos nieudolnie nagryzmoliłem. Brakuje tylko ołówka w otworze
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki za propozycje, wymiana doświadczeń tutaj jest bezcenna Rzeczywiście listwa z tego samego materiału pasowała by najbardziej.
A wracając jeszcze do blatów drewnianych, to kusi mnie aby kupić blat z większymi szerokimi litymi "klepkami" bo mi się bardziej podobają. Mam możliwość kupienia w okolicy takiego blatu:
Jak z praktycznością takiego rozwiązania? Czy większe klepki to większe prawdopodobieństwo wypaczenia czy pokrzywienia blatu, czy raczej nie powinno być różnicy?
W tym miejscu próbowałem pochwalić swoich wykonawców, ale jak twierdzą administratorzy forum: "Reklama na Forum jest patna."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo wlasnie moj dylemat polega na tym, ze firma projektująca mi kuchnie trochę mnie straszy blatem od stolarza, twierdząc że jeśli drzewo nie jest dobrze dosuszone to będzie się szybko wypaczać przez co nie daje żadnej gwarancji na blat. Tyle, że ta firma projektująca oferuje mi blaty od firmy zewn (ICF)., gdzie gwarancja obwarowana jest co 3-miesięcznym olejowaniem Wiec pewnie i tak tych warunków gwarancji nie dotrzymam. Jednak one są robione z małych klepek, które mi się już tak nie podobają. No cóż, to czy jest dobrze dosuszone ciężko będzie sprawdzić, ale z drugiej strony szkoda mi rezygnować z tego, co mi się najbardziej podoba. Chyba po prostu poproszę o możliwość obejrzenia wykonanego blatu od stolarza u jakiegoś klienta, choć czy to cokolwiek gwarantuje...
W tym miejscu próbowałem pochwalić swoich wykonawców, ale jak twierdzą administratorzy forum: "Reklama na Forum jest patna."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych