Witam jestem posiadaczem juz od dawna pieca Seko Eco 2. Piec ma sterownik i nawiew. . W skrócie w czym problem. Dom o podstawie ok 10x10 + piętro. brak ocieplenia tylko przy wymianie dachu położona wełna. Komin wysokość ok 11 m. Wkład kwasiaka 120 mm ( większy nie wejdzie) . Piec stoi w piwnicy okienko cały czas uchylone. Opał węgiel orzech 2. Sterownik ustawiony na - Start pompy 45 st. Temperatura pracy 60 st. Przerwa przedmuchu 20 min. Czas przedmuchu. 10 s. Moc dmuchawy 10 czyli połowa tego co można. . Problem..... Co 2 dni musze czyścić wymiennik. Nie wiem jak dodać zdjęcia ale to istny dramat. Przegrody zasypane zaklejone suchą sypka sądzą. dziwne jest to ze mam z tym piecem problemy juz od bardzo dawna paliwem drewnem ale w tym roku postawiłem na zalecany przez producenta węgiel. Na początku było ok czyścilem dość rzadko 2-3 tygodnie spokoju. Nic nie zmieniałem ten sam opał a problem się pojawił. Palenie. Rozpala drewnem piec osiąga ok 50 st wrzucam węgiel czekam aż osiągnie zadane 60 zamykam i włączam nawiew. Co ciekawe zasowka krótkiego obiegu nie sprawdza się. przy otwartych drzwiczkach do załadunku musze ją zamykać bo dym idzie nie w komin a w dom. Wiec cały czas musze mieć ją zamkniętą. Komin i piec czyszcze teraz co 2 dni a pale tylko po 6-8 h. Temperatura trzyma się na 60 st. Podkładem małymi ilościami tzn ok 2 łopatek węgla - czytałem że większe zasypywanie wychladza palenisko i może powodować większe osadzanie sadzy. Co mogę jeszcze dodać pięć ma lekkie lewe powietrze przy nawiewie. Między obudową a ścianą pieca. Nie likwidują tego bo to by chyba powodowało jeszcze większe kiszenie w palenisku. Panowie proszę o pomoc co robię źle. Piec czyszcze odkurzaczem na lustro ciąg jest że dudni ale tylko 1 -2 dni po czyszczeniu potem ledwo się chce palić. Mam zdjęcia co i jak wygląda ale nie widzę tutaj opcji żeby je dodać. Proszę pomóżcie co mam robić wiem ze ten pięć to nie najlepsza konstrukcja ale tak źle być nie powinno. Kto ma jakieś pomysły mam już dość walczę z tym piecem od lat na drzewie było czyszczenie raz na tydzień ale to nie była sądzą tylko smola teraz łatwiej czyścić ale to już jest irytujące i męczące