Chciałabym, aby pięła się po rynnie w górę domu, ale - czy to nie zaszkodzi rynnie?
Co radzicie? Obecną podporę (drewnianą ) już przerosła, rośnie w narożniku domu tuż przy rynnie własnie.
Chciałabym, aby pięła się po rynnie w górę domu, ale - czy to nie zaszkodzi rynnie?
Co radzicie? Obecną podporę (drewnianą ) już przerosła, rośnie w narożniku domu tuż przy rynnie własnie.
Z miasta na wieś czyli Dziennik Gagaty
Komentarze U GAGATY
Każdy ma własny model szczęścia. I niech tak zostanie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKsięgowa - wiesz co - to jest jeszcze maleństwo.. kupilismy ją miesiąc temu i jak nie wyskoczy! Zakręca się dzielnie na drewnianej kratce i co dzień jest o szczebel wyżej! Super, ale muszę ją gdzieś poprowadzić.....
Tak, że co do kwietnienia to i mnie przyjdzie czekać..... nie wiem ile..
Szkoda z tą rynną... A może po prostu dam jej podporę OBOK rynny i nakieruję ją tak, aby się po niej pięła (a nie po rynnie). Bo zależy mi, żeby zarosła róg domu.
A po czym wspina się u Ciebie?
Z miasta na wieś czyli Dziennik Gagaty
Komentarze U GAGATY
Każdy ma własny model szczęścia. I niech tak zostanie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmiałam ją na specjalnie do tago celu budowanej pergoli - wiacie razem z winogronem. Niestety w tym roku się przeprowadzałam i musiałam całość zostawić. Z tego co miałam okazję się przekonać jest to dość ciężkie pnącze (niektórzy usiłują prowadzić też ją jako drzewko).
Pytałam się o kwiaty gdyż sama się bardzo oszukałam - w owym czasie specjalnie szukałam odmiany mającej najpiękniejsze kwiaty - dałam na nią sporo kasy - i co - nie zobaczyłam żadnego kwiatka.
Na nowe obiecałam sobie kupić roślinkę już z kwiatkiem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRynna jest kiepskim pomysłem. Mnie do zakupu glicynii zamówił człowiek u którego widziałem okaz kilkunastoletni. Jedno drzewo /bo pień był niezłych rozmiarów/ oplotło mu dom kilka razy, mimo corocznego i to mocnego przycinania. Kratka taką jaką można kupić w baumarketach też może nie wytrzymać chyba, że będzie porządniej zrobiona.
A co do kwitnienia, to trochę mnie wystraszyliście. Do siebie kupowałem dwie odmiany jedną kwitnąca w 2 roku, a kolejną w 4 roku od posadzenia i mam nadzieję, że za rok jednak zobaczę jakieś kwiaty.
auriga
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych