Dzięki za motywacje, niewielką ale jednak wkrótce zacznę wypytywać u siebie w dzienniku. Na razie muszę jak najszybciej wyszykowac sobie kąt do pracy bo w wynajmowanym lokalu na potrzeby działalnosci miałem wypadekn zapalił się duży akumulator li-ion od roweru siejąc spustoszenie w okolicy oraz przykrywając cały warsztat, każdy zakamarek milimetrem smierdzacej, trudnej w zmyciu, toksycznej sadzy

Pozdrawiam
Karol