@anna

Przyznam, że już kilka tematów mi się nawarstwiało i ciśnienie rosło. Chciałem już skończyć przynajmniej sprawę kostki, także wczoraj i dzisiaj robiłem nawet w deszcz. Przypomniały się stare czasy gdy przy stawianiu stanu dopiero porządna ulewa mnie wyganiała z placu budowy

Dorobiłem jeszcze "murek" zasłaniający kosze śmietnikowe od strony drogi.
Fotki jeszcze w trakcie układania:





Fotki z dzisiaj po skończeniu:





Pozostało jeszcze zasypać piachem, ale idealnie byłoby suchym. Chyba posypię tym co mam i będę spłukiwał wodą żeby wpłynął w szpary.

Nie mniej jednak ostatni kąt działki, który do tej pory był składowiskiem przeróżnych gratów zaczyna nabierać kształtów Teraz już tylko "dosprzątać" i tzw obejście będzie obrobione.

Wyszedł taki mały babol - widać pasek "podłogi" garażu na zewnątrz. Jak widaćodbiega kolorystycznie od kostki i bramy.
Dopiero jak poszedłem do sąsiada to zobaczyłem, że fachowo to wspomnianej podłogi nie powinno byc w tym miejscu. Kostka powinna dochodzić do bramy.
Jakoś będę musiał z tym żyć

Spojler:
Kolejny temat - klimatyzator (kupiłem w posezonowej wyprzedaży). Miejsce już wybrane i blacha wisi na ścianie. Teraz bruzdowanie i przewiert przez ścianę.
Zanim włączę "centralne", a w zeszłym roku był to dopiero listopad, to chcę żeby familia mogła sięgnąć po pilot i się dogrzać gdy mnie nie ma, albo jestem i nie chce mi się zaglądać do kominka. Oj będzie używana, bo lubimy ciepło - 24* minimum. Podobno niezdrowo