Napisał
Regut1
Postawą do wyboru powinno być zapotrzebowanie domu na ciepło. Do tego podstawiasz ceny energii z poszczególnych nośników oraz sprawność z jaką urządzenie pracuje. Prądu, gazu, oleju opałowego, węgla drewna, peletu. Z grubsza możesz to oszacować za pomocą kalkulatora na stronie ciepłowłaściwe. Bardziej szczegółowe dane to już OZC choć i ono zawiera pewną tolerancję na np. błędy wykonawcze w ociepleniu.
....
Docinkami na temat ekologii zbytnio się nie przejmuj. Zawsze śmieszyło mnie że podnosi je osoba, która sama jeździ/-ła starym autem z silnikiem diesla ponad 2 l w V z wyciętym nielegalnie) dla oszczędności filtrem cząsteczek stałych, miłośnik spalania swoich odpadów budowlanych w kozie oraz smrodzenia "dla klimatu" w jednym z tańszych modeli kominka tak że szamot trzaska. Wtóruje mu miłośnik ekologii, specjalista od palenia w śmieciuch wraz z teściową, w rozbudowanym i termozmodernizowanym domu, w którym jak sam pisał nie ma warunków do montażu i obsługi takiego kotła, pomimo tego jakimś dziwnym trafem kier. bud nie widział problemu i odebrał budynek.