Witam. Niedawno w remontowanym mieszkaniu zamontowałem nowe okna od konkurencji. Po burzy okazało się, że w mieszkaniu na wylewce mam plamy z wody, która dostaje się od zewnątrz i ścieka pod parapetem wewnętrznym między ścianą a płytą g-k zamontowaną pod parapetem. Wezwałem firmę montującą okna na reklamację. Okazało się, że to moja wina ponieważ nie zabezpieczyłem powstałych po montażu okien szczelin od strony zewnętrznej miedzy ramą okna a dociepleniem ściany zewnętrznej. Na moje stwierdzenie, że przecież profil jest osadzany na piance i w związku z tym mimo wszystko woda nie powinna dostawać się do mieszkania odpowiedziano, że pianka nie jest wodoszczelna, woda zawsze znajdzie sobie jakieś ujście, a wina leży po mojej stronie ponieważ nie obrobiłem szczelin między ramą okna a dociepleniem zewnętrznym. Czy to prawda?