dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23
  1. #1

    Domyślnie Miłych snów w nowym domu.

    Nocowanie w nowym jeszcze niewykończonym domu to dziwne doświadczenie. Najgorzej jest wstać rano i wyjść z ciepłego śpiworka na 10 stopowy poranny chłodek. Ale najbardziej zaskakują mnie te miłe sny.
    Pierwszy sen miałem taki, że po przebudzeniu się zauważyłem otwarte na oścież drzwi tarasowe i zapalone światło w korytarzu, od razu myśl o włamaniu. Niestety nie sprawdziłem czy coś zginęło bo się obudziłem.
    Drugiej nocy miałem dwa sny. Raz przyjechała śmieciarka z 12 osobami, ubranymi w gumofilce i waciaki. Każdy z nich miał w rękach łom. Podjechali pod bramę a ja wyskoczyłem na nich.. i odjechali.
    Obudziłem się obszedłem domostwo i zasnąłem. Po raz drugi przyszedł sen - Idąc koło domu zauważyłem białego kocura, który zamiast uciekać zaatakował mnie pazurami. Odrzuciłem go na bok i usłyszałem że albo ja zabiję jego albo on mnie. Pomyślałem sobie
    - głupie zwierze rzuca się na większego od siebie
    i poszedłem spać , lecz kot ten zbudził mnie (we śnie) gryząc mnie i drapiąc w głowę. Złapałem go i ostrzegłem go żeby sobie poszedł ale nie posłuchał mnie więc skręciłem mu kark.
    Czy ja nie powinienem się leczyć?
    A co Wam się śniło w nowych domkach?
    I czy sny się sprawdziły?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Sny się nie sprawdzają ale czasem udaje się je "dopasować" do rzeczywistości i to niektórzy uważają za spełnienie się snu. A poza tym to życzymy spełnienia marzeń bo bywają ciekawsze niż sny, wesołego, miłego i dobrego w nowym domu.

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie Re: Miłych snów w nowym domu.

    Cytat Napisał Uller
    Ale najbardziej zaskakują mnie te miłe sny.
    ........ od razu myśl o włamaniu...........,
    ...... Raz przyjechała śmieciarka z 12 osobami, ubranymi w gumofilce i waciaki. Każdy z nich miał w rękach łom. Podjechali pod bramę.......
    .....zaatakował mnie pazurami. Odrzuciłem go na bok i usłyszałem że albo ja zabiję jego albo on mnie. .......-,
    ,....... gryząc mnie i drapiąc w głowę. Złapałem go i ostrzegłem go żeby sobie poszedł ale nie posłuchał mnie więc skręciłem mu kark.......
    Rany, Uller, to mają być te miłe sny

  4. #4

    Domyślnie Re: Miłych snów w nowym domu.

    Cytat Napisał Majka
    Rany, Uller, to mają być te miłe sny
    Zapomniałem dodać dużego cudzysłowu - miało być: te "MIŁE" sny.

  5. #5

    Domyślnie


    no i wychodzi budowa domu, może ja się jeszcze raz zastanowie zanim zaczne

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    OKi . Mnie nie snily się zadne koszmary, zapadałam w kamienny sen i budziłam się rankiem. Ale ja spałam w domu juz zrobionym, chociaż czasami i przez miesiąc sama. Za to mój mąż na początku ciągle widział za oknami jakis ludzi, we snie włamywacze kradli kocioł buderusa , wandale wybijali okna itp. Dludo nie mógł sie przyzwyczaić do innych warunkow niż na 6-stym pietrze w bloku

  7. #7

    Domyślnie

    Uller,
    Z drzwiami nie pękaj, otwarte znaczą zysk a nie stratę. Gorzej, jakby drzwi były zamknięte [przykre odwiedziny - może złodzieja ??] lub skrzypiące [niemiłe odwiedziny - sam dopasuj czyje ]. Światło to radość, jak widzisz je z odległości to żywisz piękne nadzieje. Nie opisałeś dokładnie, ale jasno świecące to zdrowie i dobrobyt. Dobrze że się w porę obudziłeś, bo gasić światło oznacza złe zamiary

    Śmieci to superacki sen ! - po doznanych zawodach nastaną lepsze czasy. Gorzej z tą ekipą, bo od razu mi się przypomniał dialog Natalie Portman z Jean'em Reno z "Leona zawodowca":
    - Czym się zajmujesz ?
    - Sprzątaniem.
    Ale jeśli zakrzywione utensylia u ekipy miały oznaczać chęć włamu do twego cudnego domku, to też nie jest źle. Złodziej: widzieć go - przygody miłosne. Dobrze że ich pogoniłeś, bo schwytać złodzieja - grozi ci niebezpieczeństwo [już sam sobie skojarz z tymi przygodami ].

    Najgorzej z tym kotem. Pomijam, że już do Ciebie jedzie komisja śledcza z Polskiego Związku Felinologicznego, ale biały kot to chyba nieźle. Czarny oznacza nieszczęście. Być podrapanym to przeciwności. Kocur ten przebrzydły mówił coś do Ciebie. Hm.. na wystawę go było, albo co, niechby na wykończeniówkę zarabiał, a nie tak za karczycho i trach.. Jeśli jednak miauczał, to miauczący wieści uciążliwy proces... chyba za te skręcone karczycho...
    Co do ataku, to jeśli to Ty jesteś atakowany - jakieś nadejdą przykrości, jeśli Ty atakujesz [co w końcu kot ów boleśnie odczuł na swojej skórze, tfu, szyi]- możesz spodziewać się nowego potomka [cieszysz się ?]. Gdybyś jeszcze ściągnął z niego futro - znaleziona zguba. Ale to już moja nadinterpretacja chyba .
    Ale ogólnie kot we śnie oznacza fałszywego przyjaciela...

    Miłych snów ! [mimo wszystko]

    __________________________________________________ _________________
    Acha, żeby nie było, żem taki mądry: sennik 1 i sennik 2. Zresztą w obydwu to samo.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    Aga J.G

    Zarejestrowany
    Jul 2003
    Posty
    22.012
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    248

    Domyślnie

    O Ponury a ja myślałam żeś Ty wróżka A tu czytam dalej i wytłumaczenie
    Z okazji tych snów wybrałam projekt z użytkowym poddaszem bo bardzo źle sypiam na parterze.

  9. #9

    Domyślnie

    Na takie sny to tylko herbata z rumem albo i bez(herbaty),grzaniec z jajkiem,wódka z sokiem,prozac,nerwosol.
    A jak nie pomoże to chyba tylko kaftanik?

  10. #10
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    inwestor

    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    4.521

    Domyślnie

    Znam te zabobony że ponoć pierwszy sen w nowym domu sie sprawdza. Tylko jakoś nie wiem od kiedy traktować że dom to już jest domem. Pierwsza moja noc w "nowym domu - budowie" to była w 2002r . Śniło mi sie że jest strasznie zimno i że nie wytrzymam, jak nie znajde jakiegos ciepłego schronienia to zaraz zamarznę. Nie wiem co to miałoby oznaczać ale było mi faktycznie zimno pomimo tego że spałem w czapce w ubraniu i cały schowany byłem w spiworze. Tak jakoś się złorzyło że musiałem nocowć na budowie i pilnować czegoś, chyba niewstawionych okien i jakichś elektronarzędzi. Ale jakoś noc przetrwałem nawet nad ranem było mi juz całkiem cieplo i sobie przyzwoicie przysnąłem. Wstałem zadowolony i nawet wyspany. Naprawdę zimno to mi sie zrobiło dopiero po wstaniu popatrzyłem na termometr w pokoju i szczęka mi opadła aż do samej ziemi w pokoju było -8 oC (słownie minus osiem stopni) Gdybym wcześniej przypuszczał że będzie tak zimno to pewnie bym choroba zamarzł na smierć . Jednak człowiek to jest bestia co wiele może przetrzymać. W życiu bym nie poszedł spać w takich warunkach gdybym choć tylko przypuszczał że może być aż tak zimno. Najciekawsze to było to że nawet nie złapałem kataru.
    Pozdrawiam

  11. #11

    Domyślnie

    A mi nic się nie śni, bo nie śpię Powód ?? otórz w domach z betonu nie ma wolnej miłości więc trzeba to wszystko nadrobić
    ________________________________________
    Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło !!!
    GG 92925

  12. #12

    Domyślnie Re: Miłych snów w nowym domu.

    Cytat Napisał Uller
    Nocowanie w nowym jeszcze niewykończonym domu to dziwne doświadczenie. Najgorzej jest wstać rano i wyjść z ciepłego śpiworka na 10 stopowy poranny chłodek. Ale najbardziej zaskakują mnie te miłe sny.
    Pierwszy sen miałem taki, że po przebudzeniu się zauważyłem otwarte na oścież drzwi tarasowe i zapalone światło w korytarzu, od razu myśl o włamaniu. Niestety nie sprawdziłem czy coś zginęło bo się obudziłem.
    Drugiej nocy miałem dwa sny. Raz przyjechała śmieciarka z 12 osobami, ubranymi w gumofilce i waciaki. Każdy z nich miał w rękach łom. Podjechali pod bramę a ja wyskoczyłem na nich.. i odjechali.
    Obudziłem się obszedłem domostwo i zasnąłem. Po raz drugi przyszedł sen - Idąc koło domu zauważyłem białego kocura, który zamiast uciekać zaatakował mnie pazurami. Odrzuciłem go na bok i usłyszałem że albo ja zabiję jego albo on mnie. Pomyślałem sobie
    - głupie zwierze rzuca się na większego od siebie
    i poszedłem spać , lecz kot ten zbudził mnie (we śnie) gryząc mnie i drapiąc w głowę. Złapałem go i ostrzegłem go żeby sobie poszedł ale nie posłuchał mnie więc skręciłem mu kark.
    Czy ja nie powinienem się leczyć?
    A co Wam się śniło w nowych domkach?
    I czy sny się sprawdziły?
    Jeszcze nie spałem w swoim domku ale miałem takie same sny jak wypiłem niedojrzałe wino (trzy szklanki)

    Innym razem w internacie (opisuję co mi sie śniło) wychodzę do łazienki bo mi się chce bardzo, bardzo pić (kac) a tam wszystkie krany (wylewki) poskręcane do ściany tak, że niemożliwe było pochylenie się i napicie.


    To wszystko tak było i wcale nie sugeruję ci Uller, że to jakaś analogia

    A tak na serio to śni mi się gdy zbyt późno zjem kolacje.
    Słuchaj wszystkich ale swojego rozumu się trzymaj! ---- Pozdrawiam.

  13. #13

    Domyślnie

    Ponury63 wielkie dzięki za uspokojenie skołatanych nerwów. Sny miewam coraz normalniejsze i miłe.
    Niestety teraz budzi mnie rzeczywistość. Odkryłem że razem ze mną zamieszkały myszki.
    Pozdrowienia dla wszystkich.
    P.S. Ostatniej nocy śnił mi się odbiór budynku.

  14. #14
    Guest

    Domyślnie

    pocieszę cię że odbiór budynku nie taki staraszny jak ci sie śnił. "z mocy urzędu" odbieram domy setkami. jak masz wszystkie protokóły odbiorów przyłączy, oświedczenie kierownika budowy, powiar geodezyjny, no i prawidłowo prowadzony dziennik budowy, to wszystko pójdzie gładko.
    a co do myszek... musisz jeszcze wprowadzić kota, może tego białego?

  15. #15

    Domyślnie

    No i mnie tez dopadło.........

    Wczoraj wieczorem bardzo długo przęglądaliśmy nasz projekt, omawialismy co i jak. No i w nocy mialam koszmarny sen. Po pierwsze sniło mi sie że miałam na koncie tylko 7000zł ( to troszke mało na dom), a murarz zawołał za wybudowanie 15.000 zł. ( nie wiem skąd miał materiały) Po negocjacja zjechał do 11.000. Więc nerwówka skąd wezmiemy reszte kasy. Jade do banku, wypłacam to co mam, pani w okienku liczy pieniądze i mówi że numery się nie zgadzają i nie może ich mi dać . Istny koszmar, acha dodam ze dom wybudowany był nad małą salą gimnastyczną , gdzie chłopcy grają w piłkę. W tym śnie mówię do męża " Czy nie będzie za dużego hałasu?"

    Na szczęście obudziłam się, ale moje obawy co do dalszych etapow na budowie są duże. Może mam za słabe nerwy do budowania. Mój mąż pękał ze śmiechu jak mu opowiadałam, dobrze że on jest chodzącym optymistą. Na każdą moją wątpliwość czy damy rade mówi " nie martw sie, wszystko się zrobi dobrze "
    pozdrawiam

  16. #16

    Domyślnie sen

    ...dziwne Na starmy spółdzielczym mieszkaniu miałem jakieś sny Teraz już mi się nic nie śni. Może dlatego, że śpię czujnie, jak zając. Przeszkadzają mi jakieś odgłosy dochodzące ze strychu, czy z kotłowni. A może śpię na żyle ?

    Pozdrawiam !

  17. #17
    Guest

    Domyślnie

    to ciekawe, że w ogóle masz jakieś sny

    ja po przeprowadzce z reguły jestem tak zmęczina, że nie mam żadnych - pakuję i pzrwożę wszystko w coraz krótszym czasie - ostatnio zeszłam do 1,5 dnia a mam na prawdę mnóstwo rzezcy, więc musiałam się śpieszyć poza tym z reguły w czasie kiedy mam przeprowadzkę w pracy jest piekło i muszę zostawać po godzinach, więc pzrezd przeprowadzką w ogóle nie śpię

    tak się więc jakopś składa, że zaraz po przeprowadzce, uważam, że moje łóżko to najwspanialsze miejsce świata i co cikawe tak mi zostaje, np. w dalszym ciągu "zywię ciepłe uczucia" do wąskiego i starego łóżka, z którego korzystałąm przez kilka tyg. po przeprowadce do mojego poprzedniego domu

    mój pierwszy zapamniętany sen w nowym domu pojawia sie więc najwcześniej po kilku dniach i w ogóle nie zwracam na niego uwagi

  18. #18
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    aguniant86

    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Posty
    1

    Domyślnie Sen w nowym domu :)

    Właśnie wczoraj zaliczyłam pierwszą nocke w nowym domu śniło mi się jakies wesele, przygladałam się z boku. Dziś dostałam tel z inf o slubie kuzynki na który będe zaproszona ... później śniła mi się sąsiadka która miała pretensje o pobrudzoną ścianę - mam nadzieję że nie świadczy to o nieprzyjemnościach z sasiadami.... ;/ już sama nie wiem w co wierzyć... ?!

  19. #19

    Domyślnie

    Nic mi się nie śniło,bo całą noc (i parę kolejnych) nasłuchiwałem czy kocioł się włącza i czy pompy pracują.
    A przyszło nam pierwsze noce spędzić w domku jak na dworze było -20st.
    Teraz już mam "normalne" sny.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Claudii
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Skąd
    Świerklaniec
    Posty
    1.031
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Ja pierwszą noc nie umiałam w ogóle spać, z wrażenia Początkowo mieliśmy wyremontowany jeden pokoik ,który służył za salon,kuchnię i sypialnię, było ciasno i bez wygód ale jakże magicznie
    Jak przenieśliśmy się do sypialni na poddasze to dopiero zaczęły się koszmary... trzeba było się przyzwyczaić do nowych odgłosów - deszcz mi przeszkadzał,wiatr a zślizgujący się śnieg po dachu to horror.Mija rok a ja wciąż się trzęsę ze strachu jak zachrupie węgiel w podajniku,zatrzaska lód w lodówce i więją silne wiatry,no i jeszcze zadzwonił dzwonek do drzwi w nocy ... normalnie świrował bo się bateria wyczerpała i jak miał zadzwonic to nie zadział,tylko z opóżnieniem o 2 w nocy brrrr

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony