dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Riczi

    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Posty
    5

    Domyślnie Budowanie na odleglosc nie jest mi obce

    Halo,witam wszystkich,wlasnie odkrylam to Forum i ciesze sie, ze jest wiecej takich zapalencow budujacych domy mieszkajac za granica.
    Mieszkam od 22 lat w Niemczech,od roku remontuje moj 18 letni dom w Polsce.Po latach wynajmu, to dzisiaj obraz nedzy i rozpaczy,a podczas remontu okazuje sie, ze i szczyt fuszerki tamtych lat!Koszty wymiany prawie wszystkiegod dachowki,rynien,ogrodzenia,tynkowania itp.do instalacji i wykonczeniowki,sa pewnie tak wysokie, jak nowego domu-ale to miejsce pod Lodzia jest ciagle jeszcze piekne i sasiedzi zyczliwi/!!!/.
    Znalezlismy wykonawce gotowego niemal codziennie przysylac fotki i komentarze.Nasze krotkie wizyty 3 razy w roku wystarczaly do odbierania
    kolejnych etapow robot.Idzie to wolno/przerwy zimowe/,ale jestesmy zadowoleni.Aktualnie podwieszane sa juz sufity- musialam intensywnie planowac sufitowe oswietlenie halogenowe w calym domu.Ale powinno wypasc dobrze.Podziwiam wszystkich budujacych z daleka- to cholernie ciezkie wyzwanie,ale nam jakos idzie.Pozdrawiam
    Wszedzie dobrze,w domu najlepiej

  2. #2

    Domyślnie Re: Budowanie na odleglosc nie jest mi obce

    Cytat Napisał Riczi
    [u]Halo,witam wszystkich...
    Witaj Riczi !Kończ budowę i wracaj !

    Pozdrowienia.

  3. #3

    Domyślnie

    Halo Buba- w tym wypadku budowanie jest prostrze, niz wracanie.Jak w przypadku wielu emigrantow dom bedzie jakis czas wakacyjnym domicylem,az wreszcie kiedys "sciagniemy".Chociaz biorac pod uwage
    pogarszajacy sie stan na rynku pracy w Niemczech moze to byc wczesniej, niz pozniej!
    Ale Buba- dziekuje za mile przywitanie na Forum !!!
    Wszedzie dobrze-ale w domu najlepiej !

  4. #4
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Riczi

    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    Sorry, Buba- moja odpowiedz poszla z adresem zony/nie wiedzialem,ze jest zalogowana/.
    Wszedzie dobrze,w domu najlepiej

  5. #5

    Domyślnie dom

    Miło mi było Was powitać na FORUM ! Życzę pomyślności i szybkiego zakończenia budowy. A w sumie wszędzie dobrze, ale najlepiej jest we własnym domu !


    Pozdrawiam !

  6. #6

    Domyślnie

    Wracaj Riczi i przywieź dużo wspaniałego reńskiego wina

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Riczi

    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    Halo!Jak widze trafilem na smakoszy bialego wina.Fakt- jest przednie !
    I choc w Niemczech ciagle jeszcze statystycznie pija sie wiecej piwa, to wino goni !Ja tez lubie wino- biale Riezlingi zReingau/wlasnie! /i czerwone
    np.z Piemontu we Wloszech,albo Cabernet Souvignon zPoludniowej Afryki.
    Ale nie powiem, zeby mi polska wodeczka przestala smakowac !
    Nie ma, jak sie tu na obczyznie spotkac z polskimi kumplami na "kielonku".
    W Polsce spedzamy corocznie urlop w gorych- no,to juz calkiem "po Polsku"-sa i kobiety i spiew i gorzalka !
    Nie wiem, co to wszystko ma wspolnego z budowaniem,ale i do tego dojde! Adios-Riczi
    Wszedzie dobrze,w domu najlepiej

  8. #8

    Domyślnie

    Wspaniałe są wina z Bernkastel?(nie znam niemieckiego mogę przekręcać) albo eiswein czy delikatne kabinett.
    Rozmarzyłem się

  9. #9
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Riczi

    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    Halo,pattaya-Bracie znasz sie na dobrych trunkach! Tzw.Eiswein
    jest prawdziwym rarytasem.Winogrona zbierane w temp.-7 stopni a wiec
    juz przemarzniete daja winom w konsekwencji wieksza moc i szlachetna slodycz.Niestety wina te sa znacznie drozsze, niz ich "cieplolubni"bracia.
    Nie mam pod reka wina tego sortu,ale wczoraj planujac oswietlenie do mojego domu w Lodzi, popijalem sobie bialego Burgunda.Okolo polnocy
    plany byly gotowe,zona z oswietlenia halogenowego zadowolona !
    No to Prost !
    Adios- Riczi
    Wszedzie dobrze,w domu najlepiej

  10. #10

    Domyślnie

    Tak,tak.W Niemczech wina i tak są tańsze niż w Polsce.Dlatego kupowałem na niemieckim e-Bay'u i mimo transportu wychodziło 2-3 razy taniej niż u nas w sklepie.Np.za skrzynkę 12szt Conde de Valdemar Crianza'98 zapłaciłem ok.90 euro.U nas butelka kosztuje 60-70 zł.A Ch.Margaux '95 kupiłem ok.100 euro -u nas 1800-2000zł.Znakomite 15-letnie porto i to nie tawny a vintage kosztowało mnie ok.10 euro za butelkę.Żyć nie umierać.

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Riczi

    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hallo.pattaja-ambitnie i odwaznie kupowac wino niemieckim ebayem! Ale fakt, udalo Ci sie nabyc niezle trunki i do tego nie drogo.Ja kupuje wina w Italii/wysylkowo/ w firmie Giordano.Pewnie nic Ci nie mowi,bo w Polsce nie sa znani.Sprowadzam niezle wina, choc rarytasy
    niestety rzadko/ kasa ma chwilowo inne priorytety- budowa!/
    Za kilka lat- moze nawet za dwa bede mieszkal w Lodzi. gdzie wykanczam
    dom.Cieszy mnie,ze wpadlem na to Forum- jestem dzieki temu daleko bardziej" na biezaco", niz tylko czytajac polska prase,internet,czy telewizje.Nigdy bym na to na przakladl nie wpadl,ze facet z Radomia kupuje wino przez ebaya!Cholernie mi taka zaradnosc imponuje,obawiam sie,ze ja niestety wiele z niej przez te dwadziescia pare lat za granica stracilem.Ale nic to- pewnie mnie czeka w Polsce jeszcze nie jedno wyzwanie!
    Pozdrawiam wszystkich -pattaja: tak trzymaj !
    Riczi
    Wszedzie dobrze,w domu najlepiej

  12. #12

    Domyślnie

    U mnie takie zakupy to też już wspomnienie.Powód ten sam-budowa.
    Żeby nie rozwlekać jej w czasie założyliśmy maksymalny reżim oszczędnościowy.Dom ważniejszy.Wina jeszcze się opiję na emeryturze we Włoszech,Hiszpanii,Grecji,Francji.
    Przypomnij sobie co to jest zaradność i co ważniejsze odporność psychiczna jeśli wracasz do Polski.
    Powodzenia.

  13. #13

    Domyślnie

    No ja jeszcze nie buduje, na razie zakupilem dzialki i ... marze oraz planuje. Raczej nie zaczne budowy dopoki nie wroce do PL, zawsze lepiej dogladac budowe czesto i niespodziewanie, latwiej uniknac przykrych niespodzianek i rozwiazywac wszystkie problemy na bierzaco - tak mi sie przynajmniej wydaje.
    less is more

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony