dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1

    Domyślnie

    jak tam u was na budowie?... z majstrami bywało? czy było tak że po jakimś czasie sie okazywało, że kasa na którą sie uzgadniało robote za cały dom, niebezpiecznie sie rozciągała na korzyść majstra? Chodzi o naciągactwo typu za to doliczyć za tamto również, itp. Ja po kilku miesiącach budowania mam juz w tej dziedzinie spore doświadczenie... tak że nawet zmieniłem mój nick na forum na "d*fens" - kto oglądał "upadek" z M. Douglasem będzie wiedział o co lata...
    na razie ...

  2. #2

    Domyślnie

    Mój master przy umawianiu się dokładnie obejrzał projket, coś sobie liczył i rzucił cenę, na którą się zgodziłem. Jak na razie chyba mieści się w kosztorysie. Chciał żeby mu durzucić tylko wtedy, jak zamierzałem zmieniać technologię budowy w stosunku do tego na co się umawialiśmy. Np. jak chciałem fundament murować z bloczków (a wczesniej rozmawialiśmy o lanym) to chciał żeby mu dorzucić, z czym oczywiście trudno się nie zgodzić. Moim zdaniem trudno godzić się na zwiększanie kosztów post factum. Jaki sens ma wtedy umawianie się na początku?

  3. #3

    Domyślnie

    PS. Film pamiętam - straszny korek, straszny upał, Douglas (D-Fens) dostaje szału. Skąd ja to znam...

  4. #4

    Domyślnie

    Za zgodą kierownika budowy, po wcześniejszej podpowiedzi Majstra, dokonaliśmy pewnych zmian. Wiązały się one z naszą wygodą ale za to z dodatkową i to dość skomplikowaną pracą dla ekipy. Przy rozliczeniu końcowym, mąż z własnej inicjatywy, zapłacił za wykonanie dodatkowych prac.

  5. #5

    Domyślnie

    Przed rozpoczęciem budowy szef ekipy wziął na jeden dzień nasz projekt i wycenił wykonanie fundamentów, murów, kominów, stropu, konstrukcji dachu i pokrycia. Suma 16, góra 17 tys. zł. Ponieważ prace miał rozpocząć dopiero za 2 miesiące pozwoliłam sobie zrobić szczegółową listę tego co wchodzi wg mnie w skład poszczególnych prac.
    Konkretnie z m2
    np.: fundamenty; domu, tarasów: wykop, szalowanie, zbrojenie, zalanie (bez ściągania humusu i zasypania piachem, bez wykonywania izolacji pionowej) ale z izolacją poziomą.
    płyta na gruncie, mury parteru, podciągi, kominy, strop, ściany kolankowe, ściany szczytowe, schody, balkon,
    dach: konstrukcja, impregnacja, łacenie, foliowanie, pokrycie dachu, podbitka, kominy ponad dachem z klinkieru.
    I z konkretną kwotą dałam szefowi ekipy do podpisu. Trochę kręcił nosem, ale się uparłam "że niby roboty rozpoczynają się za 2 miesiące i żebyśmy sobie czasem nie zapomnieli na ile się umawialiśmy". Podpisał i jestem cała szczęśliwa bo już na początku chciał nas ponaciągać. Płakał, że prawie za darmo u nas robi, że trochę to źle skalkulował "no ale ja jestem taka biurokratka i wszystko muszę mieć na papierze, a z innymi inwestorami to się na gębę umawiał i było dobrze" I tak dodatkowo płaciliśmy za tarasy i ścianki działowe. A jak drewno na dach dostał zaimpregnowane (a miał on impregnować) to tego nie zauważył.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony