studnia głębinowa - brak obsypki

[.:Paco:.]

Witam,

Wlasnie mi wierca studnie 125mm - recznie tzn mają trójnog aby wydobywac "jadro" ale rury osłonowe wsuwaja recznie....bez pluczki

Teren dzałki jak i cala okolica to wydma piaskowa......podobno tylko piach i nic wiecej. Dzis dowiercili sie do ok 16m, na 3,5m bylo troche glina a pozniej na 12m byly kamienie jakies 10cm. Niemniej podobno sa dwie warstwy jedna ok 17m druga ok 32m.

Lokalny studiarz, ktory to wierci z ekipa ma wieloletnie doswiadczenie niemniej mowi:
a)ze bez sensu obsypywac compactonitem (korkiem ilowym) bo w tym rejonie nie ma warstw oddzielajaych wody - woda i tak sie wymiesza i filtruje przez piasek (to niby jak powstaly dwie warstwy?)
b)ze do takiej studni wierconej nie stosuje sie zwiru do obsypki filtra, zwir sie stosuje tylko przy "pluczce"

Czy to prawda? Czy mimo to nalegac na compactonit, np tam gdzie byla ta glina/kamienie?

pozdrawiam

[.:Paco:.]

Witam,

Wlasnie mi wierca studnie 125mm - recznie tzn mają trójnog aby wydobywac "jadro" ale rury osłonowe wsuwaja recznie....bez pluczki

Teren dzałki jak i cala okolica to wydma piaskowa......podobno tylko piach i nic wiecej. Dzis dowiercili sie do ok 16m, na 3,5m bylo troche glina a pozniej na 12m byly kamienie jakies 10cm. Niemniej podobno sa dwie warstwy jedna ok 17m druga ok 32m.

Lokalny studiarz, ktory to wierci z ekipa ma wieloletnie doswiadczenie niemniej mowi:
a)ze bez sensu obsypywac compactonitem (korkiem ilowym) bo w tym rejonie nie ma warstw oddzielajaych wody - woda i tak sie wymiesza i filtruje przez piasek (to niby jak powstaly dwie warstwy?)
b)ze do takiej studni wierconej nie stosuje sie zwiru do obsypki filtra, zwir sie stosuje tylko przy "pluczce"

Czy to prawda? Czy mimo to nalegac na compactonit, np tam gdzie byla ta glina/kamienie?

pozdrawiam

Moze komus sie przyda - szukalem dosc dlugo i w koncu zadzwonilem do dwoch studniarzy (zajomych zanjomego),ktorzy pracuja daleko odemnie i generalnie powyzsze jest ok.

U mnie wiercili RECZNIE rzadko spotykane ale nadal - zalety zadnej chemii jak w pluczce.....

Tzn,
- obsypke zwirowa robi sie w kolo filtra jak sie wierci metoda pluczki i w normalnej ziemi/glinie. Jak jest tylko piasek jak u mnie to nie trzeba gdyz warstwa wodonosna dochodzi bezposrednio do fitra
- obsypka compactonitem....podobnie jesli sam piach to nie ma co bo i tak wszystko sie filtruje i taki "korek by ominela woda.

Wrazenie z wiercenia u mnie.....jak wyzej brak jakiejkowliek chemii, caly czas wiedzieli przez jakie wartwy sie przebijaja takze nie omineli zadnej albo lepszej jakosci. Wywiercili mi na 31,5m, woda wypompowana w 30min czysciutka, probka poprana aby zobaczyc czy sie osadza zelazo - laboratoryjne badanie bedzie robione po SSO jak juz troche popracuje. NIemniej na pierwsze spojrzenie czysciutka, piasek byl jasny......

[stellina]

A możesz zdradzić jaki był koszt odwiertu? I jaką masz pompę, Ty wybierałeś, czy fachowcy zaproponowali?

[.:Paco:.]

A możesz zdradzić jaki był koszt odwiertu? I jaką masz pompę, Ty wybierałeś, czy fachowcy zaproponowali?

Jasne, ja miałem wieconą 125mm i za to płaciłem 130zl/mb, 110 była za 110zł/mb a 160 za 165zl/mb. Pompę wybrałem sam, po rozmowie ze studniarzami. Polecili mi kilka jakie montowali do róznych domów okolicy i np do osiedla 20 segmentów (każdy miał własną studnię) i niby spoko ale znalazłem inną nie drogą o lepszych parametrach i zobaczymy jak się bedzię sprawować (we wtorek start) . Każdy kupuje ostatecznie Grundfosa ale oni mi powiedzieli,że to przerost formy nad treścią obecenie (tzn. dobre ale tam płaci się sporo za nazwę a równie dobre i trwała można spokojnie kupić za połowę ceny). Ja na budowę szukałem niedrogiej ale myślę,żę tą co kupiłem to spokojnie sobie zostawię.
jest antypiaskowa, 105l/min, 100m podnoszenia, 10bar max. i kosztowała 600z - zobaczymy jak się bedzie sprawować. Jak będzie ok to ją polecę.

[wojobojo]

Dzień dobry Panu,

mam bardzo poważny problem ze studnią i już nie wiem kogo mam się pytać, siedzę i szukam... wpadłem na pana post...być może Pan już nie zagląda na to forum ale warto spróbować.

Chodzi o to że dzisiaj wiercili mi studnię - wywiercili 20 m i jest sam piasek - nie ma żadnej skały ani nic. Chcą tam włożyć 20 metrów (albo i więcej) stalowej rury fi 160 w środek chcą dać rurę tą niebieską do wody. Martwi mnie to że tam na dole ciągle jest piasek i że to będzie mi zamulało cały czas ten filtr (który niby mają dać) oraz będzie mi się zacierała pompa. Przy samym dnie chcą wysypać żwirkiem o średnicy od 1-2mm i mówią że wszystko będzie dobrze i że przez to piasek nie przejdzie. Nie chce mi się w to wszystko wierzyć. Już pół roku walczę z tymi studniarzami wszystkimi i nie mam siły. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

[fotohobby]

No ale to oni robią studnię,, dobierają filtr, pompę i dają na nią gwarancję, że to będzie.
Jak idziesz do dentysty to też negujesz to jak wierci ?