dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 48
  1. #1
    Guest

    Domyślnie Jak się dalej oszukiwać ?

    Czy dom kosztem kilkumiesięcznych rejsów męża,
    wyjazdów męża za granicę lub nawet takiej Warszawy jest wart tej ceny?

    Czy to przypadek, że najwięcej ofert Agencji i Panienek jest z Warszawy, czy to raczej odpowiedź rynku na zapotrzebowanie.

    Zresztą która z żon marynarzy wierzy, że ich normalny facet wytrzyma
    3-6 miesięcy bez Tego. Co robi przez te miesiące, a co robi w porcie?
    Czy to przypadek, że takie domy powstają w portach?

  2. #2
    Guest

    Domyślnie Re: Jak się dalej oszukiwać ?

    Cytat Napisał Anonymous
    Czy dom kosztem kilkumiesięcznych rejsów męża,
    wyjazdów męża za granicę lub nawet takiej Warszawy jest wart tej ceny?

    Czy to przypadek, że najwięcej ofert Agencji i Panienek jest z Warszawy, czy to raczej odpowiedź rynku na zapotrzebowanie.

    Zresztą która z żon marynarzy wierzy, że ich normalny facet wytrzyma
    3-6 miesięcy bez Tego. Co robi przez te miesiące, a co robi w porcie?
    Czy to przypadek, że takie domy powstają w portach?
    A czy masz męża marynarza? A czy wątpliwości masz ?
    Czy to następna prowokacja?!

  3. #3
    Guest

    Domyślnie Re: Jak się dalej oszukiwać ?

    Cytat Napisał Anonymous
    A czy masz męża marynarza? A czy wątpliwości masz ?
    Czy to następna prowokacja?!
    Nie chcesz nie pisz. Natury nie zmienisz, ale oczy możesz zamknąć.

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA OD „ZRÓB TO SAM” Avatar ged
    Zarejestrowany
    Aug 2002
    Posty
    2.844
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    615

    Domyślnie

    Jeśli wraca do domu i budujecie dom, to nie myśl o tym co robi w portach.
    Wraca, jest twój, tamte to konieczność.

  5. #5
    ELISA
    Guest
    ELISA

    Domyślnie

    Tylko Ja prawde powiem po minimum 12 tygodniach.
    Liczba zakażonych do wykrytych jest jak 1do 5-10.

    Test nie potwierdzi wierności ale może wskazać niewierność, a chłop to tylko chłop nawet ten "własny".

  6. #6
    Frend
    Guest
    Frend

    Domyślnie

    Marynarki w domach (poza domkiem) też sobie pozwalają na małe co nieco bo nie mydła i się nie wymydli, a chłop nie połapie się w wydatkach domowych. Takie małe tajemnice to raczej mają jedne i drudzy.

  7. #7
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWA POETKA (I Wicemiss Forum 2005) Avatar osowa
    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    2.477
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    34

    Domyślnie

    Jak się dalej oszukiwać ? – ja proponuję od razu się pozabijać , popełnić zbiorowe samobójstwo . Można się też ewentualnie zadowolić kastracją , pasem cnoty lub zaszyciem . Napiętnować – wypalić znak gorącym metalem na policzku –z nadzieją , że takiej /takiego nikt nie weżmie .Poparzyć ręce kwasem solnym , pociąć żyletką usta ... no , może to wystarczy - warto przecież za ten dom ... .
    Ludziska : OPAMIĘTAJCIE SIĘ ! Jeśli ktoś ma chorą wyobrażnie , niech się sam zamęcza a nie próbuje w innych zasiać ziarno zwątpienia !

    Pozdrawiam z pełną ufnością – cokolwiek ona oznacza
    Nawet marynarzy i marynarki ( choć te zwykle w szafie wiszą )

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Ale przecież zawsze jest wybór: można albo mieć forsę, dom, od czasu do czasu brak męża, niepewność, zazdrość,
    albo
    faceta w domu z marną pensyjką, pantoflarza, albo co gorsza bezrobotnego.
    Z tych dwóch skrajności można kombinować dowolne mutacje.
    Nie mówcie, że czynnik finansowy kandydata nie był brany pod uwagę przy decyzji o zamążpójściu. Od zawsze wiadomo, że niektóre zawody są skazane na sukces (finansowy).
    Jeśli przeszkadza ci to co robi, lub myślisz, że robi w portach, porozmawiaj z nim szczerze. Osobiście nie wyobrażam sobie życia w związku, kiedy wiedziałabym o innych kobietach. Pal licho ten dom i pieniądze.

  9. #9
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Hanula

    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Posty
    423
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    32

    Domyślnie

    to ja byłam ^

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Widziały gały co brały.
    Jasne, że ze strachem mniejszym lub większym próbuje się zwłaszcza w egzotycznych krajach. Pływam wiele lat i prawiczka to jeszcze nie spotkałem. Tu wiagry nie potrzeba - czas robi swoje.
    Wiedzą o tym obie strony i akceptują to milcząco.
    Kolega przywlókł nawet świństwo do domu i wytłumaczył, że od deski klozetowej. Zapytałem się czy uwierzyła i jak myślicie?
    Uwierzyła, bo w co miała wierzyć w pensyjkę 1200, notesik do pierwszego, codzienną pobudkę do pracy, czy w poranną kawusię, babską gazetkę, kosmetyczkę itp.

  11. #11
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    To tak mnie sięlektura przepomniała.
    Koluby roczniak 20 czy jakoś tak.
    Podobno najlepiej wyszedł ten co w zasoby ludzkie płci przeciwnej inwestował. Resztę alianty zabrali i kto by teraz miał chłopakom odszkodowanie płacić.
    A ten co w kobitki zainwestował stracił najmniej.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    Czy koniecznie trzeba gdzieś płynąć żeby "umoczyć"? To tylko kwestia tego jak bardzo druga strona chce się dowiedzieć...

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Ja raczej pytam, czy bez tego "umoczenia" nie mozna wytrzymać? A taki facet, co"korzysta" z różnych okazji nie powinien nazywać się męską dziwką?

    Podstawa powinien być szacunek dla partnera i siebie samego, a to oznacza, nie zdradzam. I nie mówcie mi nic o biologii itp
    A moze ja oziębła jestem

  14. #14

    Domyślnie Re: Jak się dalej oszukiwać ?

    Cytat Napisał Anonymous
    Czy dom kosztem kilkumiesięcznych rejsów męża,
    wyjazdów męża za granicę lub nawet takiej Warszawy jest wart tej ceny?

    Czy to przypadek, że najwięcej ofert Agencji i Panienek jest z Warszawy, czy to raczej odpowiedź rynku na zapotrzebowanie.

    Zresztą która z żon marynarzy wierzy, że ich normalny facet wytrzyma
    3-6 miesięcy bez Tego. Co robi przez te miesiące, a co robi w porcie?
    Czy to przypadek, że takie domy powstają w portach?
    Najwięcej agencji jest w Warszawie, bo jest tu najwięcej ludzi, pewnie statystycznie na 1 mieszkańca liczba burdeli jest zbliżona w różnych regionach. Sam zaliczam się do zwolenników raczej tolerancji w tej kwestii. Osobiście nie sądzę, żebym wytrwał w wierności, gdybym był marynarzem, więc nie jestem marynarzem bo tak jak okazja czyni złodzieja, tak jest i tutaj. Jeżdząc w miejsce gdzie będę budował przy drodze zawsze są "grzybiarki" i niektóre wyglądają nawet całkiem, całkiem, że już nie raz przez głowę przeszła mi myśl o zatrzymaniu sie na szybki numerek, i przyznam szczerze, że nie tyle powstrzymała mnie chęć bycia wiernym, co po prostu wstyd... wstyd byłoby mi zatrzymać się na taką panienkę - jeszcze by mnie ktoś zobaczył, a auto mam charakterystyczne - bardzo niewiele takich jeżdzi po polskich drogach.
    Ale wracając do problemu - nie należy sie tym przejmować, nawet jeśli twój facet skoczy na bok w czasie tych 3-6 miesięcy, to nie sądzę, żeby miało to dla niego jakiekolwiek znaczenie. Załatwia po prostu potrzebe fizjologiczną a kocha Ciebie i do Ciebie wraca.
    Nie bez przyczyny ślubujemy partnerowi miłość i wierność, a nie wierność i miłość... wierność jest w jakims sensie pochodną miłości, ale po prostu sa faceci, u których nie wystepuje żadna korelacja pomiędzy tymi dwoma cechami i należy się z tym pogodzić.

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    To chyba kwestia równowagi między fizjologią, a intelektem. U niektórych zakłócona na korzyść fizjologii . Też uważam, że kontrolować się można, a poza tym "nie rób dugiemu co tobie niemiłe". Ciekawe jak taki fizjologiczny reagowałby na wiedzę o tym, że partner robi to samo???

  16. #16

    Domyślnie

    'Czas robi swoje, nie potrzeba wiagry'
    Jesli rozgrzeszamy meza to i zone powinnismy. No chyba, ze na ladzie panuje inna czasoprzestrzen...

  17. #17
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    agula 212

    Zarejestrowany
    Feb 2004
    Posty
    78
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    L

  18. #18
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Aggi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Middle of... :-)
    Posty
    4.443
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    27

    Domyślnie

    Cytat Napisał agula 212
    jejku przerazacie mnie

    ja ufam mojemu ukochanemu mezowi. znie zdradzam go gdzy jest poza domem i on rowniez jest mi wierny jestem tego pewna bo go kocham
    I tak trzymaj! Przeciez tak wlasnie byc powinno!

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    zgadzam sie z Majka....


    mój pływa....ja jestem sama i nie mysle robic skoku w bok bo akurat mi sie chce....mysle ze tym własnie róznimy sie od zwierzat....

    a co kto robi...trudno...fakt ze marynarz w kazdym porcie ma kobiete jest MOCNO przesadzaonym faktem...

  20. #20

    Domyślnie

    No to ja uderzę w większy dzwon:

    Może warto by się zastanowić nad sensem słów "moralność" i "wyrzeczenie", bo w tym cały problem.

    Jak kogoś kocham, to jestem wierny/wierna z wyboru, i koniec. Są w życiu różne sytuacje i okazje - rejsy, kontrakty, delegacje, dłuższa choroba. Atrakcyjnych i chętnych panów i pań wokół nie brakuje, ale to nie powód, żeby od razu korzystać z pomocy doraźnej.

    W końcu celibat też jest dla ludzi, wszystko zależy od tego, jaki ma się poziom samokontroli. Dziwnym trafem nie wymyślono do tej pory lepszego pomysłu na udany związek od miłości, wierności i wzajemnego szacunku.

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony