dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Swoje mieszkanie sprzedałem:

Głosujących
80. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • w kilka dni po og

    11 13,75%
  • 12 15,00%
  • 15 18,75%
  • 17 21,25%
  • 11 13,75%
  • 11 13,75%
  • 3 3,75%
Strona 2 z 4
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 69
  1. #21
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kajaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    8

    Domyślnie

    zazdroszczę ja jestem panikarą i boję się że jak mi zalezy to będzie cięzko tym bardziej że cena nie jest okazyjna a normalna.

  2. #22

    Domyślnie

    zależy to od lokalizacji i metrażu
    jedno mieszkanie sprzedaliśmy w ciągu trzech tygodni - listopad zeszłego roku - i cenę podbiliśmy o 20 tysięcy, chętnych - oglądających było około 40. Mieszkanie malutkie, w samym centrum miasta.

    Duże mieszkanie w dobrej lokalizacji też szybko znajdzie kupca - tylko musi być atrakcyjne pod tym właśnie względem. Najlepiej skorzystać z usług pośredników

  3. #23

    Domyślnie

    Sprzedaję już 1.5 miesiąca i jakoś nic.
    Tylko oglądactwo

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    a ja sprzedaje od 3mc w Wawie i nic srednio jeden ogladacz na mc
    straszne , przeciez mnie nerwy zjedza
    jak to zrobiliscie ze tak szybko poszlo
    czy wiekszosc z was to sprzedawala przez agencje??????

    my sie staramy bez posrednikow , myslelismy ze tak lepiej ale coscik nieciekawie to wyglada

  5. #25

    Domyślnie

    Jesienią 2004 r. daliśmy ofertę do biura ponieważ bank tego wymagał , z zaznaczeniem, że mieszkanie będzie wolne od lipca 2005.
    Byli dwaj zainteresowani. W domu stres, sprzatanie, spięte rozmowy z obcymi ludźmi. Pomyślałam, że fajny okres przed nami
    W grudniu 2004 - dostaliśmy ofertę nie do odrzucenia od trzeciego zainteresowanego - cała należność w ciagu 3 tyg. wyprowadzka do sierpnia 2005. Cena zadawalająca.
    Wrażenie trochę dziwne, nie jesteśmy już u siebie - nowi nabywcy mierzą ściany, mówią co gdzie zburzą... Jakiś etap sie kończy, klamka zapadła. Bierzemy się ostro za wykończeniówkę.

  6. #26

    Domyślnie

    Ruszyła maszyna po szynach ospale (na razie - I hope so) Przed Wigilją ukazało sie moje ogłoszenie ( tak, wiem okres nie najlepszy, ale chcielismy zacząć z pewnym wyprzedeniem) i oczywiście przykryły mnie telefony z agencji nieruchomosci w sumie ponad 20 ofert współpracy i kilka prywatnych (2-3) . Z agencjami współpracuje nie na wyłaczność i doliczają sobie prowizję do mojej ceny. Jak na razie umówiły sie 4 osoby a dwie dotarły na ogladanie, z tego jedna z pożal sie Boże agentka Baba była tak denerwująca i niesympatyczna, ze obiecałem sobie iz przez nią sprzedam w ostatniej kolejności jesli tylko będe miał w czym wybierać . Na razie sprzedeaje dopiero drugi tydzień i to w bardzo szczególnym okresie, wiec o wnioski jeszcze trudno - ale obiecuję relacjie z linii frontu

  7. #27

    Domyślnie

    Witajcie,
    ja już sprzedaję 2 miesiace (zaczął sie trzeci ) mieszkanie 75m2,w dobrej okolicy w wysokim standardzie,po kapitalnym remoncie 1,5 roku temu.Nie ma chętnych nawet do ogladania ,zaczynam sie martwić
    Buduję "Dom pod cyprysami"

  8. #28
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kajaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    8

    Domyślnie

    witam 99% sprzedałam już mieszkanie przed świętami dałam ogłoszenie przychodzili oglądali i małżeństwo starsze w sylwestra przysłało sms że chcą sie spotkać po nowym roku wczoraj byli i dali zaliczkę teraz do notariusza o ile sie nie rozmyślą bo to różnie z ludźmi bywa .życzę szczęścia innym sprzedającym

  9. #29
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kajaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    8

    Domyślnie

    jeszcze jedno moje mieszkanie ma 37m2 i sprzedałam za 49,000 sukces.

  10. #30
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar AgnesK
    Zarejestrowany
    Sep 2002
    Posty
    8.360
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    525

    Domyślnie

    A ja dziś podpisałam umowę przedwstępną!
    Ogłoszenie dałam do gazet przed świętami a 30.12 podpisałam umowę z agencją. Agencja przyprowadziła klientów 3.01 a dziś umowa
    Co do ceny - w lecie liczyliśmy 75 tys, teraz postanowiłam "zaszaleć" i spróbowac wyrwać 80 tys (a może się uda?), w rezultacie mamy po odjęciu prowizji mamy 81 tys. Sukces Acha, w agencji podałam cenę 87 tys. U nas ceny mieszkań poszły makabrycznie w górę. Też się zastanawiam jak tutaj niektórzy czy nie za mało. Ale wiem że nie za mało.
    A co do mieszkania - centrum (ale w takiej bocznej uliczce, niezbyt ładnie wyglądającej), poddasze, pow użytkowa 58m2, po remoncie kapitalnym.
    Acha, akt notarialny 31.01 a termin wyprowadzki mamy na 21.02. Kasa przed aktem. Notarialnym oczywiście Sorrki, ale mam dziś super humor.

  11. #31

    Domyślnie Re: Jak długo sprzedawałem/am mieszkanie aby finansować budo

    Cytat Napisał Oldswan
    ...jak długo wam to zajęlo? Napiszcie w jakim rejonie Polski sprzedawaliście, czy musieliście schodzić z ceny, jak szybko musieliście opuścić mieszkanie etc. i inne wrażenia.
    W moim przypadku będzie to przedział środkowy (ok. 3 m-cy). Oczywiście, że dla zachęty w fazie negocjacji doszło do obniżenia ceny. Od zawarcia umowy kupna/sprzedaży do przekazania mieszkania upłynęło ok. 3 m-ce. Tak się złożyło, że na 1 miesiąc przed przeprowadzką otrzymaliśmy umowną kwotę, która warunkowała sfinansowanie prac wykończeniowych. Wrażenia - różne. Zadowolenie z dokonanej transakcji sprzedaży mieszkania i upragnionej przeprowadzki do wybudowanego domu połączone z wewntrznym niepokojem wynikającym z niepewności jak ułoży nam się życie w nowym miejscu.

    Pozdrawiam

  12. #32
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kajaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    8

    Domyślnie

    sprzedane! za miesiąc już będę w nowym domku Pozdrawiam

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał kajaw
    sprzedane! za miesiąc już będę w nowym domku Pozdrawiam
    Gratuluje! Ja jeszcze sprzedaję (zaczynam 4-ty tydzień, ale były święta i Nowy Rok więc biore poprawkę) . Niby ogladaczy i zainteresowanych sporo, ale na razie brak konkretnych ofert Ale wierzę, że pójdzie w końcu

  14. #34

    Domyślnie

    Podciągam temat

    Nadal przeżywam najazdy ogladaczy ale 0 konkretów

  15. #35

    Domyślnie

    Oldswan, nie denerwuj sie w końcu sprzedasz

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Napisał smutna lidka
    Oldswan, nie denerwuj sie w końcu sprzedasz
    Dzięki Lidka za dobre słowo To nie nerwy ino niecierpliwość, żeby dnia nie uronić i jak najszybciej móc zamieszkać w swoim nowym domu. A do tego kaska ze sprzedaży bardzo potrzebna. Ale zdaje sie, że na tym forum to dośc czesta przypadłość by nie rzec norma
    Pozdrawiam

  17. #37
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    My sprzedalismy mieszkanie żony w ciągu miesiąca, szybko sprawnie i bez bólu

  18. #38

    Domyślnie

    A my mieliśmy odwrotnie: najpierw sprzedaliśmy dom (w ciągu bodaj tygodnia znalazł się kupiec), przenieśliśmy sie do jednego pokoju w mieszkaniu rodziców i zaczęliśmy w czerwcu 2004 budowę. Jesienią 2005 chcemy sie wprowadzić.
    "Każdy człowiek jest wart o połowę mniej niz mu się wydaje i dwa razy wiecej niz przyznaje mu ogół"
    gg: 7493536

  19. #39

    Domyślnie

    Bardzo szybko znależliśmy chętnych i to na warunkach bardzo nam odpowiadających. A tak się obawiałam kłopotów, że aż nie wierzyłam. Ciekawe, czy dom też tak łatwo sprzedać?

  20. #40

    Domyślnie

    Może komus sie jeszcze przyda: Rzepa dodatek nieruchomości z24 01 2005:

    NIERUCHOMOŚCI: MIESZKANIOWE
    ROZMOWA Mieszkania używane
    Jeśli parter, to z ogródkiem

    - Czas sprzedaży mieszkania na rynku wtórnym w 2004 roku wynosił średnio 57 dni i był dłuższy o siedem dni niż w 2003 roku. Najlepszym miesiącem na sprzedaż okazał się kwiecień - wtedy zawarto 14 proc. wszystkich transakcji. Jeśli chodzi o ceny, średnia wartość ceny transakcyjnej za 1 mkw. była wyższa o 11 proc. w porównaniu z 2003 r. - podsumowuje miniony rok Marcin Jańczuk z agencji pośrednictwa Polanowscy Nieruchomości.


    Rz: Czy można sporządzić portret statystycznego kupującego? Kto kupował mieszkania używane - osoby, dla których było to pierwsze własne lokum czy te, które traktowały je jako inwestycję?

    Marcin Jańczuk: Najczęściej kupującymi byli młodzi ludzie, którzy, korzystając z atrakcyjnej oferty kredytowej banków, postanowili usamodzielnić się, nabywając swoje pierwsze M. Coraz częściej osoby wynajmujące dotąd mieszkania podejmują decyzję o zakupie własnego lokum. Miesięczny koszt wynajmu często równa się jednej racie kredytu.

    Wielu nabywców mieszkań używanych to osoby spoza stolicy, które z różnych względów - np. pracy czy studiów - postanowiły zamieszkać w Warszawie. Klienci traktujący zakup mieszkania na rynku wtórnym jako długotrwałą inwestycję nie stanowią jeszcze, moim zdaniem, znaczącej grupy na rynku.
    Jak szybko może się zwrócić mieszkanie, które kupowane było na wynajem w ub.r., w porównaniu z sytuacją na rynku sprzed kilku lat? Czy czynsze rzeczywiście bardzo spadły?

    Kilka czynników sprawiło, że czynsze uległy obniżeniu. Nie są to jednak tak znaczące kwoty, aby wywołały panikę u wynajmujących. Na rynku najmu jest coraz więcej mieszkań i do rzadkości należy, gdy klient wynajmuje pierwszy obejrzany lokal. Obecnie wynajmujący musi się uzbroić w cierpliwość, by wynająć swój lokal na satysfakcjonujących go warunkach.

    Rentowność wynajmu mieszkań ulega stopniowemu zmniejszeniu i w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, kiedy nieruchomości były znacznie tańsze, czas zwrotu inwestycji wydłuża się średnio o 2 - 3 lata.
    Jakiego typu mieszkań poszukiwali nabywcy dla siebie, a jakich na wynajem?

    Klienci najczęściej poszukiwali mieszkań dwu-, trzypokojowych. Najchętniej w niskim budynku, nie z wielkiej płyty, wybudowanym w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Coraz częściej zwracali też uwagę na standard wykończenia, czy jest miejsce postojowe na parkingu strzeżonym lub w garażu podziemnym oraz jak dobrze rozwinięta jest infrastruktura w okolicy. Generalnie zauważamy wzrost oczekiwań klientów wobec nabywanych mieszkań. Tradycyjnie na wynajem poszukiwano mieszkań o atrakcyjnej lokalizacji, w miarę blisko centrum i ważniejszych miejskich szlaków komunikacyjnych oraz w pobliżu wyższych uczelni.

    Mniejszym powodzeniem cieszą się kawalerki, a większym mieszkania dwu-, a nawet trzypokojowe. Wynika to z faktu, że coraz popularniejszy staje się wynajem przez grupy studentów lub po prostu zaprzyjaźnionych młodych ludzi. W trzypokojowym mieszkaniu mogą mieszkać nawet trzy pary.
    Co zatem najszybciej się sprzedawało?

    Przebojem były mieszkania dwupokojowe - aż 44 proc. transakcji dotyczyło tego typu nieruchomości, w niskich budynkach do czterech kondygnacji, bez zsypów wewnątrz. Najpopularniejsze były lokalizacje w lewobrzeżnej Warszawie - np. Mokotów, Śródmieście lub prawobrzeżnej - Praga Południe. Preferowany metraż to 45 - 55 mkw. Wzięciem cieszyły się też kawalerki w dobrych punktach komunikacyjnych, a jeżeli chodzi o większe lokale, to tylko te w najnowszych budynkach.
    Na jakie mieszkania najtrudniej było znaleźć chętnych?

    Stosunkowo najsłabiej sprzedawały się duże mieszkania w budynkach z płyty. Specyfika projektów architektonicznych sprzed trzydziestu lat pozwalała bowiem na rozplanowanie czterech pokoi na powierzchni 65 mkw. Niezbyt popularne są w dalszym ciągu lokale na parterze, a dziś stanowią one znaczny procent mieszkań na rynku. Atrakcyjność tak nisko położonego mieszkania może poprawić okoliczny ogródek, dodatkowe zabezpieczenia bądź dobra opinia o okolicy.
    Czy był popyt na domy, a jeśli tak, to na jakie?

    Zainteresowanie domami utrzymywało się na wyższym poziomie niż w latach poprzednich. Powodem jest niewielka różnica pomiędzy cenami domów a mieszkań. Decyzja o zakupie określonego rodzaju nieruchomości zależy od samego kupującego, od jego preferencji, stylu życia, pozycji zawodowej i sytuacji rodzinnej. Klienci poszukiwali zazwyczaj domów w cenie 200 - 300 tys. zł, w miarę blisko Warszawy, coraz częściej w jej północnych okolicach. Za taką sumę można kupić dom do remontu i takie właśnie obiekty są z racji ceny poszukiwane.
    GB


Strona 2 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony