Podwieszacie czy Tynkujecie ??

[tomtom1]

Witam wszystkich.
Mój dylemat polega na wyborze między tynkowaniem sufitu a montażem sufitu podwieszanego.

Zdaję sobie sprawę z pewnych zalet na korzyść każdego ze sposobów ale w moim przypadku dochodzą jeszcze takie warunki:
- dom jest remontowany i sufit nie jest za prosty a co za tym idzie tynkarz musi dużo „nadrzucić”. Ekipa która jest naprawdę dobra i sprawdzona stwierdziła, ze nie ma problemu i taki sufit będzie lepiej wyglądał niż karton-gips, ale to jest Ich zdanie... wiadomo że tak będą mówić

- który z tych dwóch sposobów wyszedł by taniej ?? Tynkarz to 25 zł/m2 (cem-wap), powierzchnia sufitu to jakieś 80m2

-planuję dodać skromne oświetlenie sufitowe

Która z tych dwóch metod wydaje Wam się trafniejszym wyborem w trakcie remontu??
pozdrawiam serdecznie

[gosiasad]

Jaka jest wysokość pomieszczeń obecnie?
My mamy sufity podwieszane, jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji która podjęta była na etapie wylewek (10cm zapasu w wysokości)

[lotpaj]

Oczywiście, że tynkować!
Może twoim wykonawcom się nie chce, ale to nie twój problem.
Światłem możesz rządzić, robiąc zabudowę kartonowo gipsową wokół pomieszczenia i wtedy robisz ledy, gdzie chcesz i rządzisz światłem.
Prawdopodobnie twoi wykonawcy to lenie do kwadratu, dlatego mieszają ci w głowie, żebyś sobie zrobił sufity podwieszane.

Edit.
Sufit podwieszany będziesz mógł zrobić sobie zawsze. Sufit wytynkowany - tylko teraz.

[klaudiusz_x]

Sufit podwieszany także jest drogi.
Po doliczeniu wszystkich potrzebnych części + robocizna, może wyjść drożej.
Także zdecydowanie tynkowanie.
Pozostaje kwestia grubości tynku na suficie.
Jeśli jednak tynkarze twierdzą że można, to tylko tynkować.

[lotpaj]

=klaudiusz_x;7236750
Pozostaje kwestia grubości tynku na suficie.

Yyyyy.... (?)
Co ma piernik do wiatraka?
Toż chyba zgadzamy się, że tynkować, a potem ewentualnie sufity podwieszane, tak?

[KDWJ]

Yyyyy.... (?)
Co ma piernik do wiatraka?

Ano piernik do wiatraka ma to, że ktoś chce ładnie wyrównać sufit. Sufit jak to sufit nie przyjmie nieskończenie dużej grubości tynku.

Tak w ramach wyjaśnienia co miał na myśli Klaudiusz_x

[lotpaj]

I nie musi przyjąć (sufit), bo chyba dogadaliśmy się, że wpierw tynkować sufit, a potem zabudowa do sufitu - tak, czy nie?

[MD.]

Po co tynk pod zabudową sufitu? Po co ponosić podwójne niepotrzebne koszty?

[KDWJ]

Loptaj i MD przeczytajcie jeszcze raz pytanie, bo chyba nie wiecie o czym ta dyskusja.

Witam wszystkich.
Mój dylemat polega na wyborze między tynkowaniem sufitu a montażem sufitu podwieszanego.

(...)

tynkarz musi dużo „nadrzucić”. Ekipa która jest naprawdę dobra i sprawdzona stwierdziła, ze nie ma problemu i taki sufit będzie lepiej wyglądał niż karton-gips

[lotpaj]

No ja doczytałem.
Albo tynkujesz sufit na glanc, albo nie tynkujesz i robisz podwieszany.
W przypadku sufitu wytynkowanego, możesz zrobić sobie zabudowę z płyt karton-gipsowych dookoła sufitu - czyli światełka, ledy i sredy.
Jeżeli nie wytynkujesz sufitu (a koszt to żaden przy całości), i przykryjesz to płytami, to już nigdy nie będziesz miał możliwości kombinacji ze światłem w salonie.
Być może nie jasno się wyraziłem, ale chodziło mi o zabudowę "okołosufitową" i możliwości podłączenia światełek.
Coś jak tutaj u mnie w sypialni, gdzie żyrandol wisi na suficie właściwym, czyli na poziomie 0

[daamiann88]

A ktoś się orientuje ile trzeba liczyć na gotowo za sufit podwieszany do wiązarów?

Gotowo tj. stelaż przygotowany pod celuloze, reipsy, szpachlowanie, robocizna?

[Spreak]

Najczęściej stosuje się zwykłe płyty g-k lub g-w o grubości minimum 12,5 mm. Można też użyć płyt gipsowo-kartonowych impregnowanych, o oznaczeniu GKI, mających większą odporność na wodę. Nadają się one zwłaszcza do wykańczania ścian łazienek lub pralni. W sprzedaży nie ma impregnowanych płyt gipsowo-włókowych. Ich budowa (gips zmieszany z włóknami celulozowymi, a nie oklejony obustronnie kartonem) gwarantuje dobrą odporność na wodę i wilgoć. Maksymalna wysokość okładziny może wynosić 3 m, a grubość – około 2 cm.