Które ogrzewanie wybrać, które jest tańsze i jakie są tendencje jaki jest koszt przy ok 60 m2. Mam piwnice więc nie ma problemu nawet na większy kocioł. Z jakiej firmy skorzystać ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeżeli masz gaz ziemny to wybór jest jednoznaczny.Jeśli jednak go nie masz a potrzebujesz ogrzewać 60m2 docelowo to inwestycja w olej będzie raczej mało opłacalna .Generalnie przy obecnych cenach ogrzewanie olejem jest tańsze ale biorąc pod uwagę większą (nieznacznie ) kłopotliwość użytkowania kotłowni olejowej,jej większe rozmiary oraz koszty warto zastanowić się nad propanem.Można podjąć jeszcze aspekt ekologiczny olej to raczej naciągane paliwo ekologiczne a od propanu czystszy jest tylko prąd.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWg mnie propan wchodzi w grę tylko jako paliwo przejściowe. Jeśli za rok dwa będziesz mógł się podłączyć do gazu ziemnego to stawiaj butlę. Ale jeśli nie ma szans na gaz ziemny to wchodź w olej. Jest dużo tańszy od propanu. Tylko koszty kotła są trochę większe niż gazowego. Istnieją też kotły olejowe w których można wymienić palnik na gazowy. No i zbiornik z olejem może stać w piwnicy a butla gazowa tylko na zewnątrz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOgrzewanie propanem jest o 50% droższe niż olejem. W kotłowni będzie śmierdziało jeśli się zamontuje nieszczelne zbiorniki. Dobrze wykonana kotłownia z dobrych materiałów nie ma prawa śmierdzieć. A palniki trzeba czyścić raz w roku i kotły konserwować ale to akurat dotyczy i kotłów gazowych i olejowych. Zbiornik z propanem na zewnątrz budynku to dopiero szpeci działkę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ moich wyliczeń dotyczących mojej konkretnej sytuacji wynika: ogrzewanie olejem jest tańsze o ok . 30% ,koszt kotłowni olejowej droższy o ok 30%.Nadpłata w moim przypadku powinna sie zwrócić po ok 6 latach .Ogrzewanie olejem można potanić poprzez kupowanie oleju na lewo ,ale wtedy płacimy również za wodę zmieszaną z olejem.Na olej nie ma Polskiej Normy więc jakość może być dowolna ,a tani olej to słaba jakość i kłopoty eksploatacyjne.Instalacja olejowa śmierdzi ,piec jest głośny i zajmuje dużo miejsca.Olej musi mieć odpowiednią temperaturę w moim przypzdku było to poważnym problemem.Cena aktualna jest atrakcyjna ale jej stosunek do ceny propanu może być w przyszłości inny np. wzrost akcyzy.Generalnie może zaistnieć sytuacja że nadpłata na kotłownie może wcale się nie zwrócić. Wymiana palnika olejowego na gazowy to wydatek ok 2000 PLN I kupowanie pieca olejowego ,by np. po czterech latach przerabiać go na gaz wydaje się być ekonomicznie nieuzasadniona.Przy małych obiektach oszczedności w ogrzewaniu sa niweielkie a koszt kotłowni duży.Porównywałem piec przyzwoity piec kondensacyjny na propan i piec Vitorond 222.Jeżeli użyjemy taniego pieca gazowego to okres zwrotu nakładów poniesionych na wstępie może wynieść nawet 10 lat , wtedy może się okazać ,że VItorond jest już do wymiany.Na stronie Viessmanna piec 15 letni jest traktowany jako śmieć.
1
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzyli wniosek jest taki. Jeśli mamy małą powierzchnię domku /czyt. małą powierzchnię do ogrzania/ do tego nie chcemy sporo inwestować na dzień dobry /czyt. lepszy piec, większe i cieplejsze pomieszczenie/, jeśli jest szansa że kiedyś pociągną ci gaz z sieci, to montuj butle i nie gadaj na gaz oczywiście.
Pozdrawiam
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: kodi_gdynia dnia 2002-09-04 08:26 ]</font>
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJezier. Mylisz się. Nawet szcczelna instalacja olejowa śmierdzi. Pokaż mi taką, która - nie. Zbiorniki muszą mieć odpowietrzenie. Przy samym spalaniu oleju wydziela się zapaszek.Koszty serwisu kotła gazowego i olejowego są porównywalne, ale spróbuj nie wyczyścić kotła olejowego choć raz w roku - zużycie oleju wzrasta i są problemy z pracą palnika. Pod tym względem kocioł gazowy jest mniej wymagający. Ma rację miazgocią, że wymiana palnika olejowego na gazowy to wydatek porównywalny z zakupem taniego kotła gazowego. Ja kupiłem kocioł gazowy polskiego producenta i jestem zadowolony. Viessman kosztuje za dużo. Zaoszczędzone pieniądze wydam w ciągu kilku lat na gaz, ale teraz to mniej "boli" - jak każdy zakup przy budowie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI o to chodzi. Wszystko trzeba przeliczyć. Ale nie można porównywać najtańszego kotła gazowego z najdroższym olejowym. Są też tanie kotły olejowe. Są też kotły olejowe z zamkniętą komorą spalania a nawet kondensacyjne. Był już czas, że olej był tak drogi jak propan i nie wiadomo jak będzie za rok. Jak piec stoi w piwnicy to palnik wentylatorowy nie hałasuje tak bardzo aby komuś przeszkadzać. Ja po obliczeniu zapotrzebowania na ciepło w swoim przyszłym domu doszedłem do wniosku, że opłaca mi się grzać prądem. Nawet tylko 1 taryfą. Koszt kotłowni gazowej (propan) i olejowej był nieopłacalny. Po przymiarkach podciągnięcia gazowej sieci rozdzielczej zrozumiałem jakie to trudne dla gazowni podłączyć 4 budynki. Nic im się nie chce i nie opłaca. Do tego moi sąsiedzi są tacy, że łaskawie się podłączą jak wszystko za nich zrobię. Nawet napisanie podania o wydanie warunków było wielkim problemem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZgadzam się. Miałem ten sam problem z sąsiadami. Starałem się w gazowni o przyłącze, ale mają to gdzieś - osiedle dopiero zaczęło się budować - nie opłaca im się. Nie wiem jak jest z olejem, ale wiem, że cena propanu z butli jest rynkowa. Prądu bym się obawiał - grzanie wody do cwu (cały rok) i zimą na cele c.o. musi być znacznie droższe od gazu, nawet z butli. A jeszcze trzeba ugotować jakiś obiad codziennie. Chyba nawet wzięcie kredytu na kotłownię gazową taniej wyjdzie w przeliczeniu na miesiąc (kredyt + eksloatacja) niż eksloatacja na prąd.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTaryfa nocna wychodzi taniej nawet niż olej. Taryfa dzienna albo taryfa całodobowa jest co prawda najdroższa ale koszty kotłowni (gazowej lub olejowej) mogą się i tak nigdy nie zwrócić. Wystarczy dobrze przemyśleć ogrzewanie i prąd okazuje się idealnym rozwiązaniem. Zasobnik na wodę można zainstalować tak duży aby wystarczył na cały dzień. Wtedy ładowany jest w nocy w drugiej taryfie. Zapotrzebowanie na ciepło budynku można ograniczyć dzięki kontrolowanej wentylacji z odzyskiem ciepła i szczelnymi dobrze zaizolowanymi przegrodami zewnętrznymi. Do tego pogodowe sterowanie ogrzewaniem i wychodzi jak za grzanie gazem ziemnym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMiałem problem z sąsiadem, który żądał dużej kwoty za pozwolenie na wejście na jego działkę celem podłączenia się do gazu ziemnego. Wykonałem wtedy szereg obliczeń, tak naprawdę to trzeba obliczyć NPV (koszt inwestycji plus koszt paliwa przez 15 lat) dla danej inwestycji i wyszło mi mimo wszystko, że gaz ziemny jest najtańszy.
Rozważałem gaz ziemny, gaz płynny, ogrzewanie elektryczne konwencjonalne, pompa ciepła.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGaz ziemny jest tani dużo tańszy od prądu. Ale ja mam 460 m do sieci rozdzielczej. Sam nie wybuduję takiego kawałka. Gazownia nie ma warunków ekonomicznych aby pociągnąć za opłatą zryczałtowaną. A moi sąsiedzi chyba łudzą się, że gazownia będzie ich prosić aby gaz ziemny sobie podłączyli. Łaskawie zgodziliby się na zapłacenie części opłaty zryczałtowanej za rozbudowę siecie rozdzielczej ale i tak ja musiałbym wszystko za nich załatwiać. I nie jest tak, że stoją puste działki. Jeden już mieszka a dwóch następnych się buduje. Jak z nimi rozmawiałem to odniosłem wrażenie, że dla nich nie ma znaczenia czy ogrzewają dom gazem ziemnym czy płynnym. Ja mam ich dość i zrobię dużo aby rachunki za prąd były niewielkie. Wszystkie zaoszczędzone pieniądze na rezygnacji z gazu właduję w zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło mojego domu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych