dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie

    Jak powinno być wykonane uszczelnienie okien montowanych w ścianie trójwarstwowej? Wiadomo, że okno powinno być montowane w płaszczyźnie izolacji pomiędzy warstwami muru. Zatem czy użycie pianki spełni dobrze swoje zadanie? Przecież ta pianka wypełni przestrzeń pomiędzy ościeżnicą okna i wełną, która jest materiałem sprężystym. Osobną kwestią jest fakt, że w takim przypadku wzmocnienie mocowania okna na kotwy poprzez zastosowanie pianki jest wątpliwe. Inaczej niż w przypadku montażu np. w ścianie jednowarstwowej.
    Może ktoś ma tak zamontowane okna i podzieli sie doświadczeniem.
    Dzięki

  2. #2

    Domyślnie

    Utkaj w styk wełnę - tak by ci pianka PU nie "wlazła" w szczelinę. Zostaw szczelinę na piankę, lub cały styk utkaj wełną a pozostaw trochę miejsca na zewnętrznych krawędziach ramy na piankę lub rozprężne gąbkowe taśmy np. illbruck [są najlepsze] Możesz na moment wtryskiwania piany [jak masz obawy dać rozpórki]. Jak chcesz to Ci wyślę faxem przykładowe rozwiązania.
    Jak masz czas zajrzyj też na strony - http://www.exte.pl - albo http://www.warman.com.pl/~grubek - albo - http://www.illbruck.de - mają bardzo ciekawe rozwiązania montażowe.
    Pozdrawiam

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź i linki. Tak na marginesie ciekawe strony.
    Tylko, że moje obawy dalej pozostają. Spróbuję jeszcze raz.
    Moje obawy birą się z tąd, że okno będzie zamocowane tylko kotwami. Pianka być może uszczelni szczelinę pomiędzy oknem i wełną oraz jak się rozpręży wypełni całą szerokość pomiędzy ściana nośną i osłonową czyli 13 cm. Tylko, że mam wątpliwości czy tak wykorzystana pianka PU będzie również pełniła funkcję pomocniczą czyli mocującą dodatkowo ościeżnicę. Bo niby czego ona ma się trzymać, chyba nie wełny. Gdyby był w ścianie styropian, który jest sztywniejszy to jescze, ale wełna?
    Osobiście miałem okazję mocować okna i ościeżnice drzwiowe i wiem jak potrafi taka pianka trzymać, tyle że jak przy rozprężeniu napoka na stabilne podłoże czytaj: mur.
    Może w tym przypadku trzeba dać więcej kotew?

    Proszę polonskij oświeć mnie, bo wiem że Ty masz największe doświadczenie w tym temacie.

    Mam nadzieję, że jasno napisałem skąd biorą się moje wątpliwości.

  4. #4

    Domyślnie

    Pianka nie może mocować ościeżnicy - błąd jest w tym, że się mówi pianka montażowa - powinna być uszczelniająca.
    Wiem o co Ci chodzi. Dyble lub długie wkręty trzymają okno na zicher [sztywno]. Masz obawy czy elastyczne kotwy blaszane będą tak samo sztywno trzymać. Jak dasz po trzy kotwy z lewej i z prawej [na okno 150 cm] [po 4 kotwy na drzwi]i co najmniej po jednej góra i dół to okno będzie na tyle zamocowane, że nie ma obaw. Elastyczna w pewnym stopniu pianka i wełna będą trzymać i zapewniać szczelność złącza okna z murem. Elastyczne kotwy mają tę wyższość, że pozwalają oknu na ruchy termiczne od zmian długości przy nagrzewaniu czego nie dają dyble.

  5. #5

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie, okna będa drewnane, więc problem rozszerzalności termicznej odpada.
    Miałem wątpliwości co do trwałości i sztywności mocowania okna wyłącznie za pomoca kotew, ale skoro mówisz że będzie OK to będzie lub musi być.
    Dzięki

  6. #6

    Domyślnie

    Ramy drewniane są bardzo sztywne, odporne na odkształcenia przy wysokich temperaturach - możesz spać spokojnie - okno Ci nie wypadnie, kotwy z blachy są jak najbardziej wskazane. Muszę Ci przyznać, że twoje podejście do kwestii montażu jest bardzo pozytywne. Wyobraź sobie, że widziałem okna mocowane w ścianach trówarstwowych [w płaszczyźnie izolacji] dyblami w izolację!!!.
    Po prostu jak są otynkowane ościeża to taki "montażysta" nie wie, lub nie chce wiedzeć i wierci otwory w tym tynku - a że mu wiertło nagle "wpada" to nic ważnego. Potem tak "mocowane" okno lata w każdą stronę. To tak na marginesie.

  7. #7

    Domyślnie

    u mnie jak montowano okna w scianie 3-warstwowej to pod kazde z nich na czas montazu monter włożył pręt do zbrojenia fi 14. Po zamontowaniu na dyble (ale nie żałowali) i zapiankowaniu odczekalem kilka dni. Po ustaleniu się całej "konstrukcji" podczas obrabiania glifów (kurczę skąd pochodzi te słowo - mi raczej kojarzy się z clif - półka)wyjąłem pręty i dopiankowałem.
    Całość w każdym oknie (w skrzydle P4) ani drgnie a co więcej pianka uszczelniła styk sytropian, profil przyparapetowy.

    co na to Plonskij?

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Griszka dnia 2002-08-26 22:44 ]</font>

  8. #8

    Domyślnie

    OK. W montażu w Niemczech widziałem jak stosowali plastikowe kliny złożone po kilka [regulacja jednoczesna ustawienia okna] które potem zostały [po zestaleniu pianki] wyjęte.
    Miałeś dobrą ekipę montażową.

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    On 2002-08-27 09:10, plonskij wrote:
    OK. W montażu w Niemczech widziałem jak stosowali plastikowe kliny złożone po kilka [regulacja jednoczesna ustawienia okna] które potem zostały [po zestaleniu pianki] wyjęte.
    Miałeś dobrą ekipę montażową.
    Te plastikowe kliny powinny pozostac.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony