"A MURY RYN?"

[Jola_]

Przeczytałam dzisiaj artykuł pt."A mury runą", który mówi o braku jakiejkolwiek jakości i użyteczności porothermu ustryjackiego koncernu Wienerberger - jestem załamana.
Mury mojego domu wykonane z reklamowanego i polecanego od kilku lat porothermu właśnie stanęły i okazuje się, że zwykły deszcz - nie wspomnę o mrozie - może zmienić w jednej chwili mój dom w kupkę czerwonego pyłu!!!!
Nie miałam złudzeń, jeśli producent mówi o klasie 150 to towar jest klasy 100. Kupowaliśmy wszystkie materiały do budowy domu najwyższej jakości. Chcieliśmy w nim pomieszkać, a tu....?

A gdzie to wyczytałas Jolu?
Nasze mury są soczyscie oblewane przy okazji nawadniania stropu (ostatni rzad cegieł jest stale mokry) , a na moich oczach spadła paleta z dżwigu i ani jedna cegła nawet nie pękła.Więc??
Jolu, skąd te rewelacje?

[EM]

Ja mieszkam w takim domu, jak i miliony ludzi w Polsce i Europie. Prędzej Ursynów się rozsypie (skorodują złacza wielkich płyt miały gwarancję na 25 lat a to właśnie minęło) niż mój dom runie.

Głupota dziennikarzy jest porażająca a konkurencja bezpardonowa!

Głowa do góry.

[ckwadrat]

No wypraszam sobie! A gdzie był ten artykuł?

[ckwadrat]

PS. Lekarze też popełniają błędy...

[bigmario4]

On 2002-09-02 15:34, ckwadrat wrote:
PS. Lekarze też popełniają błędy...

Ale ich błędy ukrywa ziemia.Mario

Jolu,
odezwij się, bo zasiałas niepokój.

[Jola_]

Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam, ale rano byliśmy z mężem zobaczyć czy nasze mury jeszcze nie runęły!
Artykuł był zamieszczony w tygodniku NIE pana Urbana - najnowszym. Uważam, że płaci on bardzo dużo swoim dziennikarzom, aby pisząc mieli wystarczające dowody na poparcie zarzutów. Dlatego wydaje mi się to, przerażająco wiarygodne.
Ale dzięki za pocieszenie, mój mąż też uważa, że wielka płyta miała być najwyżej na 40-50 lat, a nie widać aby miało coś się z nią dziać. Jeszcze raz dzięki i życzę nam wszystkim, żeby nasz porotherm był z tej lepszej partii.

[kodi_gdynia]

Jolu, wybacz jeśli Cię urażę, ale kto czyta a tym bardziej bierze do siebie NIE Urbana. Zacznij czytaś coś innego.
Pozdrawiam

[finiszant]

W imieniu zaciekawionych czytelników Forum dziękuję Jolu za odpowiedź, która chyba uspokoi wszystkich. Nie jest to miejsce aby rozpisywać się, kim był i jest rzeczony Jerzy U. (młodsi mogą tego nie pamiętać, a jak wiadomo z polityczną pamięcią w naszym kraju krucho). NA PEWNO nie można uznać go za NIEZALEŻNEGO eksperta. Spierałbym sie z Tobą za co płaci swoim dziennikarzom. Moja osobista opinia - nie dołożyłbym do jego grubego portfela ani grosza, nawet kupując jego czasopismo.
Finiszant

[ckwadrat]

Ja nie biorę tego g... w łapy żeby się nie pobrudzić. Jeśli chodzi o wiarygodność to chyba kilka procesów już przegrali... więc i tekstem o Porothermie bym się nie przejmował. Ciekawe na jakiej podstawie go napisali, robili testy?

[Jola_]

Kodi, myślisz, że facet robi sensację nie mając żadnego asa?
Obawiam się, że niestety, ma wyniki badań w swoim sejfie.

Jolu,

[Jagho]

Znalazłem stronę WWW tego "zacnego pisma" a tam:
http://www.nie.com.pl/main.php?dzial=nast

Ciekawe !

[Jola_]

Jesteście kochani!
Dzięki Wam za to, że mogę właśnie w takich chwilach być z Wami, że mogę swój ból wypłakać w Wasze klapy.
Buziaczki, Jola

Kochani,
jestem po lekturze tego artykułu. I poza tym, ze oczywiscie jestem przerazona nasuwa mi sie kilka uwag.
Od pierwszej linijki jest ten artykuł potwornie tendencyjny. O rzetelności dziennikarskiej nie ma mowy. Widać chęć dowalenia. Nie wiem, moze chodzi o prywatyzację cegielni? Ktos się nie dopchał. A tu z nieba spływają takie wyniki testów.
Tylko, czy te wyniki faktycznie świadczą o tym, że domy z tego bedą się sypać? Jakie domy, 1,5 kondygnacyjne raczej nie, bez względu na zaniżoną jakość.
Kolejne moje przypuszczenie dotyczy samych danych o odpornosci na sciskanie. Jak widać są (były?) zaniżone, ale czy to je dyskwalifikuje? Czy ktoś wie, jak to jest z betonem. Jaka tam występuje "cyferka"
A w ogole to cała sytuacja kojarzy mi się trochę ze wściekłymi krowami. Pamiętam jak przeczytałam w życiu artykuł o szczepionkach. Czytałam go na spacerze z niemowlakiem świezo zaszczepionym. Moja znajoma , ktora mnie spotkała parę minut po, stwierdziła, ze byłam szara na twarzy.
urban już wiele osób skrzywdził swoim "pisaniem", w tym doprowadzając nawet do śmierci. O licznych jego procesach sądowych chyba wiadomo.
Oczywiscie tu są załączone wyniki badań, ale sam artykuł (te porady na wypadek katastrofy) wydają się histeryczne i celowo wprowadzające poczucie strachu. Pomijam, że wszystkie te domy straciły już na wartosci. Bez względu na to, co sie okaze w przyszłości. Fama pozostaje. Jak ta, ze Banaszak była zoną rakowskiego.
Co do porothermu, ktory obecnie stanowi sciany mojego domu, powtorze , ze widziałam, spadajaca palete z ktorej nawet kawałek się nie ukruszył.Z tego co wiem , w okolicach czerwca przestawili linie produkcyjna na odmianę 15.
Jak dotąd nie mamy zadnych ukruszonych bloczków, choć wczesniej slyszałam i czytałam na forum, że zdarzał się proszek (ale nie jestem pewna , czy chodziło o wienerbergera)
Przyznam, ze przydałby sie tu kawłek chlopa, ktory zinterpretuje ten artykuł-bełkotliwy jednak.
A może sami zamowimy badania, zrobimy zrzutkę?
Mozecie się smiac, ale ja od jutra zaczynam testy-wkładam bloczek do zamrazrki i wyjmuję po kilku godzinach.
No i ostatnia rzecz:jak temu zaradzic? Czy szybkie ocieplenie ściany przed zimą da jakiś efekt?
Coś mi się nie chce wierzyc, ze taka firma tak by ryzykowała. A moze te nasze dane są mocno zawyzone? I wtedy ok, jest to wporwadzanie w bład. Ale katastrofą nie grozi, bo np. w innych krajach buduje się z materiałow o niższych parametrach. W krajach zbliżonych klimatycznie.
A dlaczego cerbud nie zamawia płatnych ogłoszeń do cholery tylko czeka az dziennikarze opublikuja. Moze niech wydaja jakis biuletyn.Chyba za cos kasę biorą?

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2002-09-03 19:41 ]</font>

[ckwadrat]

2 konkretne parametry (testy CERBUDU jednej palety Porothermu z przypadkowej hurtowni) z artykułu w NIE to:

1. Prawie dwukrotnie zaniżona klasa (wytrzymałość na ściskanie) Porothermu - zamiast 15 jest faktycznie 8,6 MPa.

2. "Porotherm bez żadnej wątpliwości nie jest mrozoodprony". Po 6 cyklach zamrożeń (do minus 15) i rozmrożeń pojawiają się pierwsze pęknięcia, po dziewięciu pojawiają się pęknięcia kratownicy wewnętrznej wyrobu.

Artykuł straszy katastrofą budowlaną od początku do końca, z wyróżnioną ramką jak postępować "W razie katastrofy"....

Czy wyniki CERBUDU oznaczają jednak, że 1,5-kondygnacyjny dom się zawali?

Ej ludzie, ludzie... Takiej gadzinie jak Urban wierzycie ? Dzisiaj zapłacili komórkowcy betonowi to dokopał ceramicznym. Jutro skrzykną się ceramiczni to dokopie Heblowi albo innemu Ytongowi. Sprawdzćcie lepiej gdzie Urban ma udziały...
To tak jakby w gazecie dla elektroników -amatorów były recenzje gotowych ciast w proszku.
Z drugiej strony tak patrzę - jaka to świetna reklama takiej parszywej gazety. Dawno tyle tu nie pisano o żadnym czasopiśmie co o tej gadzinówce. Więc dajcie spokój - Wasz Porotherm przeżyje Was i Wasze wnuki.

Ytongowiec

[Rafał17]

Mam wątpliwość czy ten porotherm mnie przeżyje jak sobie obejżałem jak łatwo się kruszy i to bez "pomocy" mrozu! Oglądałem kilka budów w okolicy i jeżeli to ma być takie cudo to skąd tam takie góry gruzu. Murarze to potwierdzają, że są takie partie, że się te porothermy rozpadają w rękach!

[ckwadrat]

Poniżej artykuł z NIE, z niewielkimi skrótami, p.w. ozdobników w postaci wstawek marketingowych ze strony www Wienerbergera.
--------------

A mury runą

Stoisz? to usiądź! I spójrz w górę, czy sufit nie wali ci się na łeb.

Potężny austriacki koncern Wienerberger jest największym producentem ceramiki budowlanej w Polsce. Produkuje pustaki w systemie POROTHERM, który nie wymaga dociepleń, co znacznie obniża koszty budowy. Cudowny Porotherm może jednak okazać się megabublem.


(...)

24 lipca 2002 r. Krajowe Zrzeszenie Producentów Materiałów Budowlanych CERBUD zawiadomiło Prokuraturę Rejonową w Stalowej Woli o przestępstwach z art. 163 par. 1 pkt 2 i art. 286 par. 1 Kodeksu karnego popełnionym przez spółkę Wienerberger.

(...)

Powodem do złożenia doniesienia były badania pustaków Porotherm wykonane na zlecenie Zrzeszenia CERBUD. Wyspecjalizowane laboratorium budowlane w Krotoszynie przeprowadziło między 27 maja a 24 czerwca test zgodności produktu Wienerbergera z normami państwowymi i podawanymi przez producenta.

(...)

Przedmiotem badań było sześć cech produktu Wienrbergera. Do analizy posłużyła paleta materiału zakupiona w przypadkowej hurtowni budowlanej, opakowana fabrycznie, komisyjnie otwarta i sprawdzona zgodnie z protokołem pobrania prób 044/02. W laboratoriach budowlanych testowanie polega, mówiąc krótko, na niszczeniu materiału. Sprawdza się, jak duże obciążenia może dany produkt wytrzymać. Służą do tego precyzyjne, specjalnie homologowane przyrządy.

Dwie najważniejsze próby wypadły dla austriackich pustaków fatalnie. W teście na wytrzymałość mechaniczną w ośmiu niezależnych próbach produkt osiągnął średnią wytrzyamałość na ściskanie 8,6 megapascala (Mpa). Tymczasem producent w ślad za normą państwową gwarantuje 15 MPa. Prawie dwa razy więcej. Co znaczy dwukrotnie obnizona wytrzymałość budulca?

- Przy projektowaniu ściśle trzymamy się norm i zaleceń producenta materiału, z którego powstaje dom - powiedział nam architekt Waldemar Hornet. - Każde, a szczególnie tak duże odstępstwo od norm grozi katastrofa budowlaną. Zawalenie się budynku nie musi wydarzyć się już dzisiaj. Erozja i zmęczenie materiału mogą trwać jakiś czas i na przykłąd po trzech latach ściana może runąć, gdyż materiał utracił swoje własciwości fizyczne.

(...)

Kolejna próba. Pustak Porotherm zamknięty w specjalnej chłodni przechodzi 20 cykli zamrożeń do temperatury minus 15 stopni Celsjusza i rozmrożeń. Jest to symulacja naturalnych dla Polski warunków atmosferycznych. Pierwsze pęknięcia pojawiają się już po sześciu cyklach, po dziewięciu pojawiają się pęknięcia kratownicy wewnętrznej wyrobu. Poddany badaniiom Porotherm bez żadnej wątpliwości nie jest mrozoodporny.

Zapytaliśmy przedstawicieli Winerbergera, co oni na to? Wypowiedział się Mirosław Jaroszewicz, członek zarządu Wienrberger S.A.:

"... próbki do badań powinny zostac pobrane przez upoważnionego przedstawiciela akredytowanego laboratorium (...) wyniki badań laboratoryjnych przedstawione przez CERBUD nie są miarodajne. Odnośnie rozbieżności pomiędzy wartością wytrzymałości pustaka wynikająca z badań laboratoryjnych a deklarowaną przez nasza firmę pragniemy wyjaśnić, iż produkowane przez nas pustaki Porotherm mają różne klasy wytrzymałości. W celu ustalenia, jaka w rzeczywistości klasa wytrzymałości była deklarowana przez naszą firmę w stosunku do badanej próbki pustaków, należy w oparciu o oznaczenia kodowe umieszczone na danym pustaku określić datę oraz miejsce produkcji."

Czyli dołączany do produktu wraz z deklaracją zgodności atest to papier toaletowy, a o rzeczywistej jakości budulca może się wypowiedzieć jedynie magik potrafiący odczytac kody Wienerbergera. Urocze.

(...)

- To efekt bezmyślnej prywatyzacji. Staliśmy się śmietnikiem Europy - mówi Andrzej Rej, prezes Zrzeszenia CERBUD. - Wiem, że wiele innych laboratoriów w Polsce dysponuje podobnymi wynikami badań pustaków Porotherm. Jednak nie wolno im ich upubliczniać, gdyż wyniki badań należą do zleceniodawcy. A zleceniodawcą był do tej pory zawsze Wienerberger.

O swoim odkryciu Rej poinformował nie tylko prokuraturę, ale i wszystkie ważne instytucje w Polsce - od prezydenta poprzez Sejm, na prasie kończąc. Jak do tej pory, stanowczo zareagował jedynie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Cezary Banasiński: Zostanie podjęte postępowanie administracyjne przeciwko przedsiębiorcy na podstawie art. 61 KPA. Media milczą. Niewielki artykuł ukazał się tylko w regionalnym "Echu Dnia". Wiemy, że o odkryciu Zrzeszenia CERBUD została poinformowana telewizja i najwazniejsze tytuły prasowe. Czy milczenie prasy ma związek z wielkim budżetem reklamowym Wienerbergera?

Interpelację do ministra Marka Pola złożył w tej sprawie poseł PO Jan Tomaka: "Według moich informacji w Polsce produkuje się 35 mln jednostek ceramicznych tego typu. Oznacza to, że kilka tysięcy domów w Polsce może być wybudowanych z materiałów absolutnie nieprzystosowanego, ba, mogącego w krótszej lub dłuższej perspektywie czasu od wybudowania domu doprowadzić do katastrof budowlanych i zagrożenia życia i zdrowia tysięcy ludzi!"

(...)

Zatem postukajcie w ściany, obejrzyjcie je uważnie, panowie posłowie, prokuratorzy, inspektorzy i inni urzędnicy. Kto wie, w jakim budynku mieszkacie i kiedy strop zawali się wam na głowę.

-----------------
koniec artykułu, no comment, na razie, c^2