dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 4
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 61

Temat: Rockwool a paroizolacja poddasza

  1. #41

    Domyślnie

    Cytat Napisał fiolek
    ... nie rozumiem zjawiska WYWIEWANIE ciepła od wewnątrz?...
    ... jaki wpływ na opór cieplny ma grubość dachówki?
    Mialem na mysli wywiewanie ciepla od wewnatrz budynku poprzez roznego rodzaju nawet niewielkie nieszczelnosci. Poprzez nie zreszta i zimne powietrze moze byc w sposob niekontrolowany wwiewane do srodka domu.
    Sama folia, obojetnie jak by byla gruba opor cieplny ma zaden,

  2. #42

    Domyślnie

    Ja też dałem wszędzie paraizolację
    Chodziaż kosultant techniczny z Rockwoola odradzał
    Rafał

  3. #43

    Domyślnie

    Ciekawe jakie mial praktyczne powody tego odradzania, moze mial jakies w tym racje,

  4. #44
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Wojciech Nitka

    Zarejestrowany
    Aug 2001
    Posty
    1.634

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ryszard1
    Sama folia, obojetnie jak by byla gruba opor cieplny ma zaden,
    Ryszard1,
    a nie przypominasz sobie czy nie uczyli Cię w szkole dlaczego w namiocie jest cieplej niż na zawnętrz mimo iż namiot jest wykonany jest z materiału, który nie wykazuje żadnego oporu cieplnego? Mnie chyba uczyli, bo coś w tym temacie pamiętam.

  5. #45

    Domyślnie

    Wojtku, ale funkcję namiotu to tutaj pełni cały dom i moim zdaniem ta folia paroszczelna to prawie nic nie zmieni , a na pewno nie o 50% mniejsze koszty ogrzewania .

  6. #46

    Domyślnie

    Cytat Napisał fiolek
    Wojtku, ale funkcję namiotu to tutaj pełni cały dom i moim zdaniem ta folia paroszczelna to prawie nic nie zmieni , a na pewno nie o 50% mniejsze koszty ogrzewania .
    Jeżeli damy paroizolację to wilgoć nie wchodzi od wewnątrz w wełnę, wełna mokra traci właściwości termiczne.

  7. #47

    Domyślnie

    Ryszard1 napisał :
    Ciekawe jakie mial praktyczne powody tego odradzania, moze mial jakies w tym racje,
    "Dopadłem" specjalistów z Rockwoola na Budmie .
    Wojtka Nitkę nie zdążyłem .
    Rockwool tłumaczy prosto. Poprawnie wentylowany dach to nawet jeśli chwilowo wilgoć przeniknie to i tak wyschnie, klimat w domu lepszy.

  8. #48

    Domyślnie

    Czytając posty w tym temacie mam wrażenie, że większość jest napisana przez osoby nie posiadające żadnych doświadczeń z ociepleniem poddasza. Przeraszam że tak zaczynam, ale nie chciałem tu nikogo urazić, po prostu z przytoczonych wypowiedzi tak wynika.
    Wnioskuję to na podstawie własnych ubiegłorocznych doświadczeń z ociepleniem całego poddasza łącznie z pomieszczeniem nad jętkami.
    Ocieplałem wełną Isovera Unimata 15 i 5 cm.
    Wcześniej była folia paroprzepuszczalna Delta Vent N o dużej paroprzepuszczalności. Na koniec paroizolacja Isovera (żółta folia).
    Wydaje mi się że tak jest optymalnie.
    A teraz kilka uwag do czytanych postów:
    Cały problem z zawilgoceniem wełny (wilgocią z pomieszczenia) jest istotny w zimie bo wilgoć w wełnie zamarznie co radykalnie zmniejsza jej izolacyjność. W lecie to jest bez znaczenia bo i tak odparuje poprzez folię paroprzepuszczalną.
    Wełna nie ulegnie zawilgoceniu przez wilgoć pochodzącą z zewnątrz, bo folia paroprzepuszczalna na to nie pozwoli (jej przepuszczalność jest tylko w jedną stronę, w drugą zachowuje się jak folia paroizolacyjna)
    Warunek to dokładne jej ułożenie.
    Jeżeli chodzi o odcięcie pary za pomocą styropianu to życzę powodzenia w jego ułożeniu. Nie bardzo to sobie wyobrażam. Pamiętajcie, że nie będzie gładkiej i równej powierzchni do jego zamocowania. Będzie przeszkadzał stelaż metalowych profili przygotowanych do zamocowania płyt GK. Samą folię paroizolacyjną aby dobrze zamocować, nie powodując dziur przy ściance kolanowej lub ewent. przy ścianach szczytowych nie jest łatwe.
    Ma to szczególne znaczenie w łazienkach.
    Inna kwestia to dawanie na dach materiału (styropian), który w razie pożaru będzie wydzielał dużo toksycznych gazów.
    Specjaliści, którzy mówią, że folia paroizolacyjna jest nie potrzebna nie wiem gdzie pobierali nauki?
    O wywiewaniu ciepła na zewnątrz można chyba zapomnieć, chociaż w skrajnym przypadku, źle wykonanych skosów i wykończenia ścian kolanowych lub szczytów mogą powstać szczeliny na tyle duże, że ubutek ciepła będzie znaczący.

  9. #49

    Domyślnie

    Cytat Napisał krzysztofh
    ... mam wrażenie, że większość jest napisana przez osoby nie posiadające żadnych doświadczeń z ociepleniem poddasza ...
    Co racja to racja, przynajmniej w moim wypadku.
    Tak samo bylo w temacie domow z bali, instalacji wodnych, elektrycznych, ogrzewania, klimatyzacji i innych spraw budowlanych.
    Ale i dzieki wiadomosciom z tego FORYM udalo mi sie wiele pomyslow juz zrealizowac, co prawda w malej skali domu letniskowego, ale zawsze. Troszke o tym opisalem na FORUM, m.in. w : http://murator.com.pl/forum/viewtopi...t=6967&start=0
    Jezeli pogoda i czas pozwoli za kilka dni zrealizuje takze temat ocieplenia, na poczatek sam sufit, w sypialni. I nie bedzie to napewno rozwiazanie slepo nasladujace typowe rozwiazania,

  10. #50

    Domyślnie

    krzysztofh napisał:
    ... mam wrażenie, że większość jest napisana przez osoby nie posiadające żadnych doświadczeń z ociepleniem poddasza ...
    Czy ,żeby znać się na muzyce trzeba grać na jakimś instrumencie ?

    A na poważnie , to oczywiście masz rację , ale uważam ,że rozważania teoretyczne są bardzo potrzebne. Ja lubię podejmować decyzję mając „rozpracowany teoretycznie temat” , a nie tylko na podstawie : majster ocieplał niejeden dach zawsze tak robi i było dobrze .
    Takie teoretyzowanie jasne , że czasami prowadzi na manowce , ale może też dać ciekawe rezultaty .

  11. #51

    Domyślnie

    Witam!
    To i ja podzielę się z Wami spostrzeżeniami z mojego poddasza. Otóż do tej pory mam poukładaną wełnę o grubości 15cm - pom krokwiami, do szczytu dachu oraz dodatkowo w poziomie - na zrobionej "kratownicy" [element drewniany połączony z konstrukcją dachu] do podwieszenia sufitu na poddaszu. Grzać zacząłem jako tako od początków stycznia. Na dole mam otwarty salon z jadalnią, wejście do pokoi z antresoli. Na czujniku na dole temp. ok.10-15C. Dopóki nie spadł śnieg i mrozy nie skuły nic się nie działo. Natomiast jak patrzyłem w ub. tygodniu to w godzinach kiedy słońce przygrzewało generalnie ciekło na poddaszu w wielu miejscach kapało z wełny. Najgorzej było przy oknach połaciowych. Zastanawiałem się dlaczego. Wymyśliłem, iż właśnie przez brak wentylacji. Nie mając zamontowanej jeszcze mechanicznej, do tej pory cała wentylacja była przez dach, a kiedy został przysłonięty śniegiem to wilgoć gromadziła się w wełnie, przyszedł mróz i zamarzła. potem topniało i woda ściekała po krokwiach i oknach. Zastanawiam się 1. czy moja diagnoza jest dobra? i 2. czy paroizolacja poprawi tę sytuacje i w przyszłości nie będzie dochodziło do przymarzania wełny do paroizolacji?

  12. #52

    Domyślnie

    Było już na forum trochę o ocieplaniu poddaszy. Ale i to bardzo interesujący wątek dla mnie , chociaż w tym roku to jeszcze nie będę ocieplał poddasza .
    aishan , a jaki masz dach ? pełne deskowanie , folia wstępnego krycia , jak wykonana szczelina wentylacyjna ?

  13. #53

    Domyślnie

    Dachówka Ruppceramika, łaty, folia Delta Vent N. Szczelina pomiędzy dachówkami a folią oczywiście jest.

  14. #54

    Domyślnie

    Cytat Napisał fiolek
    krzysztofh napisał:
    ... mam wrażenie, że większość jest napisana przez osoby nie posiadające żadnych doświadczeń z ociepleniem poddasza ...
    Czy ,żeby znać się na muzyce trzeba grać na jakimś instrumencie ?

    A na poważnie , to oczywiście masz rację , ale uważam ,że rozważania teoretyczne są bardzo potrzebne. Ja lubię podejmować decyzję mając „rozpracowany teoretycznie temat” , a nie tylko na podstawie : majster ocieplał niejeden dach zawsze tak robi i było dobrze .
    Takie teoretyzowanie jasne , że czasami prowadzi na manowce , ale może też dać ciekawe rezultaty .
    Słuchajcie może się zagalopowałem, ale jak wspominałem nie miałem złych intencji.
    Po prostu z punktu widzenia doświadczeń z ocieplania poddasza postrzegam pewne pomysły jako mało realne a przynajmniej bardzo trudne do wykonania, zakładając oczywiście że mamy uzyskać porządany efekt.
    Co do teoretycnych rozważań, jestem za, choć lepiej byłoby aby wśród osób które coś doradzają znalazły się takie, których wypowiedzi nie wprowadzą zamieszania i nie doprowadzą do powielania błędów przez nas tak na prawdę (bo nie mogę sie nazwać profesjonalistą w zakresie ociepleń).

  15. #55

    Domyślnie

    krzysztofh napisał
    Słuchajcie może się zagalopowałem, ale jak wspominałem nie miałem złych intencji.
    Ja tam nie wyczytałem żadnych złych intencji w Twojej wypowiedzi

    krzysztofh napisał
    Co do teoretycnych rozważań, jestem za, choć lepiej byłoby aby wśród osób które coś doradzają znalazły się takie, których wypowiedzi nie wprowadzą zamieszania i nie doprowadzą do powielania błędów przez nas tak na prawdę
    Podpisuję się obiema rękami !

  16. #56

    Domyślnie

    A co moze byc powodem wilgoci u aishan-a? Podpytuje, bo nie chcialbym miec podobnego klopotu a jestem wlasnie na etapie docieplania poddasza. Wentylacja samego dachu na razie jest OK, ale ogolnie wentylacja pomieszczen na poddaszu jest jeszcze do kitu.

    Zamierzam dac 20 cm welny + dodatkowe 5 cm miedzy profile plyt g-k. Patrzac w pionie miedzy profilami a plyta g-k wlasnie miala byc paroizolacja. Dawac w tej chwili przy obecnej pogodzie paroizolacje czy na razie sama welne zamocowac i poczekac do wiosny z paroizolacja? W tym sezonie poddasze raczej nie bedzie jeszcze ogrzewane - ogrzewac je planuje dopiero od nastepnego sezonu grzewczego.

    Co zrobilibyscie w mojej sytyacji?
    pozdr
    tomek_2

  17. #57

    Domyślnie

    Cytat Napisał aishan
    Witam!
    To i ja podzielę się z Wami spostrzeżeniami z mojego poddasza. Otóż do tej pory mam poukładaną wełnę o grubości 15cm - pom krokwiami, do szczytu dachu oraz dodatkowo w poziomie - na zrobionej "kratownicy" [element drewniany połączony z konstrukcją dachu] do podwieszenia sufitu na poddaszu. Grzać zacząłem jako tako od początków stycznia. Na dole mam otwarty salon z jadalnią, wejście do pokoi z antresoli. Na czujniku na dole temp. ok.10-15C. Dopóki nie spadł śnieg i mrozy nie skuły nic się nie działo. Natomiast jak patrzyłem w ub. tygodniu to w godzinach kiedy słońce przygrzewało generalnie ciekło na poddaszu w wielu miejscach kapało z wełny. Najgorzej było przy oknach połaciowych. Zastanawiałem się dlaczego. Wymyśliłem, iż właśnie przez brak wentylacji. Nie mając zamontowanej jeszcze mechanicznej, do tej pory cała wentylacja była przez dach, a kiedy został przysłonięty śniegiem to wilgoć gromadziła się w wełnie, przyszedł mróz i zamarzła. potem topniało i woda ściekała po krokwiach i oknach. Zastanawiam się 1. czy moja diagnoza jest dobra? i 2. czy paroizolacja poprawi tę sytuacje i w przyszłości nie będzie dochodziło do przymarzania wełny do paroizolacji?
    Problemów raczej szukałbym w złym zamontowaniu okien połaciowych, a nie braku wentylacji.
    Być może topiący się śnieg popłynął pod obróbki okien i pod folię aż wyciekło wewnątrz.
    Śnieg na dachówce nie powinien powodować blokowania wentylacji dachu, gdyż pod dachówką jest sporo wolnej przestrzeni - szczelina od pasa nadrynnowego do kalenicy, którą krąży powietrze. Tędy jest odprowadzana wilgoć. Dochodzą jeszcze dachówki wentylacyjne o ile zostały zamontowane.

  18. #58

    Domyślnie

    Ale to było baardzo dużo śniegu. Zakryte były i dachówki wentylacyjne i gąsiory, schodził do rynien, nie bardzo widzę tu szparę na wentylację, a kapało nie tylko wokół okien ale w wielu innych miejscach. Dodam, iż w największe wichury i deszcze nie miałem żadnych problemów z przeciekaniem czegokolwiek

  19. #59

    Domyślnie

    przydałby się tutaj Wojtek Nitka

    Ja kombinuję tak :
    - dom nowy dużo wilgoci w środku
    - słaba wentylacja domu (aishan napisał :
    Nie mając zamontowanej jeszcze mechanicznej, do tej pory cała wentylacja była przez dach..
    czyli nie ma wentylacji grawitacyjnej
    - coś tam w domu grzeje , więc ta wilgoć gdzieś musi uciekać , więc po najmniejszym oporze czli w wełnę
    - para skrapla się na styku folii z wełna , wentylacja dachu nic nie zmieni, pozwoli tylko wsuszyć wełnę .
    - paroizolacja ograniczy ilość wilgoci , ale zjawiska nie wyeliminuje , ale mniej wilgoci szybciej wyschnie
    - najwięcej przy oknach bo tam największe wychłodzenie

    Czy tak jest jak napisałem ? Nie wiem .

    Ale po to mamy forum

  20. #60

    Domyślnie

    Ja też podobnie kombinuję. W takie dni jak dzisiejszy to suchutko wszędzie, to by znaczyło, że się teraz przez folię wentyluje nienajgorzej.

Strona 3 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony