Ew-ka to życie tak planami zamieszało. Mieliśmy od czwartku iść na urlop i na wsi koło domku popracować, do zimy się przygotować a tu.... w niedzielę wieczorem Marek w klinice wylądował, wczoraj miał operację oka i wyglądało to bardzo nieciekawie, był w bardzo kiepskiej formie. Dziś już w domu i zdecydowanie nastrój lepszy. Teraz tylko trzeba czekać i wierzyć, że niebawem wzrok odzyska.
Aga koniecznie trzeba do Kawiarni wpadać