Dom MIRROMIR

[mirromir]

Pierwszy rysunek domku

parter

piętro

[trobe]

A propos wiosny. U mnie na osiedlu zakwitła cała wielka łąka - psimi odchodami, które wyłoniły się pośród topniejącego śniegu. Mozna zapomnieć o przejściu "suchą stopą". Jestem zdecydownie za sprzątaniem po naszych psach ale chyba tylko ja jedna w całej okolicy. Mirromir. Czy to już ostateczna wersja Twojego domu? Jeśli można, dorzucę kilka uwag. Zastanów się nad przejściem z garażu do domu przez pomieszczenie gospodarcze - jako "matka Polka z siatami" uważam to za bardzo wygodne rozwiązanie. Nie wiem, jak jest usytuowany dom ze względu na strony świata ale jeśli kuchnia ma być od południa, to domowy kucharz przeklnie Cię któregoś letniego dnia. Zastanów się też nad wielkością wejścia (wiatrołapu). Może da się wygospodarować miejsce na ubrania wierzchnie domowników i gości. Do rozważenia też garderoba na górze, bo przecież gdzieś trzeba upchnąć wszystkie ciuchy, chyba że przewidujesz w każdej sypialni szafy. Oczywiście te uwagi wynikają z babskiego podejścia do sprawy i nie musisz się nimi przejmować. Pozdrawiam. Beata