Kocioł do nietypowego domu.

[bart1500]

Koledzy, koleżanki. Pierwsze pytanie to: jaka moc wystarczy do ogrzania tego domu.

W projekcie napisane jest :



Tyle projekt. Teraz praktyka.

Piwnica. W projekcie było tylko pół piwnicy, kolejne pół zostało "odkopane" po odbiorze. Kredyty, dawne historie.

Parter. 2 pokoje, korytarz, kuchnia, łazienka, klatka schodowa. Wszystko na półtora pustaka.

Pierwsze piętro. 3 pokoje. + jeden niedokończony, nieogrzewany. Tu już na jeden pustak.

Strych. Dach nieocieplony.

Cały dom także nieocieplony. Okna plastikowe. To tak na szybko.
Jaka moc pieca by wystarczyła?

Na razie zastanawiam się nad mocą, a potem nad piecem. ; )

[280m]

ile masz powierzchni do ogrzania bo skoro jest parter i piętro 6 pokoi kuchnia łazienka i klatka schodowa to nie taki mały ten dom? nie ile jest w projekcie tylko faktycznie ile jest?

[280m]

ile masz powierzchni do ogrzania bo skoro jest parter i piętro 6 pokoi kuchnia łazienka i klatka schodowa to nie taki mały ten dom? nie ile jest w projekcie tylko faktycznie ile jest?

[bart1500]

Ok. Polatałem zaraz z rana z miarą i obliczyłem,że pokoje,kuchnia łazienka, przedpokój to około 96 metrów kwadratowych. Do tego trzeba dodać klatkę schodową i ten nieogrzewany pokój. O góry jest też dość spory strych, z którego dałoby niemały pokój.

[280m]

czyli 96 klatka pewnie 20m2 i pokój następne 15-20 czyli ok. 130m2 nie ocieplonego domu + ewentualnie strych do adaptacji. mało informacji o samym domu z czego wybudowany jaka grubość ścian drzwi itd. no i czy co+cwu czy tylko same ogrzewanie. Jak dla mnie to np. jak piec z podajnikiem na groszek i miała by być jescze woda grzana to bym dał 12KW. nie więcej. Pozdrawiam.

[280m]

jak kocioł na gaz czy PC albo inne systemy niech się wypowiadają ludzie co się na tym bardziej znają. no i budzet jaki masz oczywiście i jaka jest teraz instalacja czy do wymiany czy zostaje itd.

[bart1500]

Malo o domu wiem. Wiem,że zwykly pustak. A podłogi to dzwigary i jakieś płyty na nich. Ogrzewanie wody też. Instalacja zostaje taka,jaka jest. Jest w porządku. Tak mi sie wydaje. Przy piecu wychodzą stare, grube rury. Ale idąc do góry do grzejników wychodza 1/2 cala,potem na pietro grube. Z budżetem na ogrzewanie w tym roku słabo. Piec chciałbym z podajnikiem, ale zastanawiam sie nad takim z buforem. Pewnie jest tańszy. Może w tym roku ocieple chociaż jedną ścianę. Pomoże to trochę?

[bart1500]

Nie mogę edytować.
Chodzi o budżet na ocieplanie.

[280m]

Ja mam dość stary dom duży raczej nie ocieplony jeszcze, piec z podajnikiem chodzę raz na 7 dni w mrozy tak jak teraz co 10-11 dni przy zwykłym piecu co dzień będziesz chodził. nie wróciłbym do zwykłego pieca.

[bart1500]

Nie znam się na piecach. Wiem,ze z podajnikiem są rozpiętości od 3 do 30 tysięcy. Jaka sumę trzeba byłoby przeznaczyć na w miarę dobry piec 12 KW?

Do tej pory mam piec 20 KW i wydawał mi się za duży.

[280m]

nie sprzedaje kotłów więc nie znam cen jakoś specjalnie. ja kupiłem kilka lat temu 25KW (dziś wolałbym 17KW) za ok. 7000zł. taka 12KW raczej nie powinna być droższa myślę że w granicach 5000-6000zł.

[bart1500]

Ja to w ogóle myślę, ze 12 to za mało na taki duży, nieocieplony dom.

[280m]

Ja mam dwa razy tyle do ogrzania i kocioł 25KW dziś kupiłbym 17KW za duży kocił pracuje cały czas na niskich mocach czyli nie do końca wydajnie bardziej się brudzi i przede wszystkim więcej spala węgla. Jeżeli miałeś do czynienia z tradycyjnym kotłem do tej pory to się nie dziwie bo sam tak miałem, ale z podajnikiem pracuje cały czas nie wychładza się dom nie ma skoków temperatury jak przy zwykłym gdzie po wygaśnięciu i ochłodzeniu domu trzeba było nieźle nachajcować żeby się w domu zrobiło ciepło. Zbyt duży kocioł z podajnikiem to częsty błąd przy takiej wymianie nawet sprzedawcy na składach/sklepach oferują za duże przynajmniej ja tak miałem. i tak się spotyka często.

[bart1500]

A czy w takim piecu można przepalac drewnem? Np w lato na cwu.

[280m]

oczywiście można jak najbardziej. Ale tu przestrzegam przed STAŁYM rusztem awaryjnym jest to również częsty błąd ludzi przesiadających się ze zwykłego pieca. chodzi po kurtce o to że przy stałym ruszcie czyli takim jaki masz do tej pory jest mało miejsca na opał a przy dokładanym jest go dużo więcej no i proces spalania automatycznego czyli z podajnika przy stałym ruszcie jest jednak utrudniony bardziej się piec brudzi. Tak że TYLKO ruszt dokładany. skorzystaj z porady ja takiej nie miałem mam ruszt stały a nie chciałbym go teraz na pewno, bo ja i tak prawie nie pale drzewem a jak już zapale to bardzo mało tego drzewa można włożyć bo jest ruszt stały a on jest dość wysoko bo musi tak być żeby nie utrudniać spalania w palniku na ekogroszek natomiast dokładany jest niżej zaraz nad palnikiem bo jest dokładany.

[bart1500]

Mam po prostu dostęp do drzewa i szkoda byłoby tego nie wykorzystać, skoro można trochę zaoszczędzić. Ale wiadomo jak trzeba biegać do pieca zimą paląc drzewem. I z tym wychladzaniem to racja. W nieocieplonym domu przy -20 to rano kostnica. Jak myślisz, ile na taki metraż potrzebowalbym ekogroszku? W miarę wysoko kalorycznego.

[280m]

Ja przy jednak dużo większej powierzchni zużywam średnio 4,5 ton na sezon ekogroszku raczej kupuje najlepszy jaki mają na zaprzyjaźnionym składzie. Trudno powiedzieć tak na oko na wynik składa się naprawdę wiele czynników od samego budynku przez instalacje do preferencji domowników, Myślę że raczej nie więcej chyba niż ja powinno być raczej mniej.

[bart1500]

Właściwie to kusi mnie też bufor. Smieciuch plus bufor. No bo w zasadzie pójście i zapas energii to też wygoda w porównaniu do tego co mam teraz, czyli chodzenie do pieca co godzinę, dwie.

[lolson28]

W nieocieplonym domu przy -20 to rano kostnica.

Właściwie to kusi mnie też bufor. Smieciuch plus bufor. No bo w zasadzie pójście i zapas energii to też wygoda w porównaniu do tego co mam teraz, czyli chodzenie do pieca co godzinę, dwie.

W nieocieplonym domu to mały pożytek z tego będzie. Najpierw docieplić a później bawić się w buforowanie lub ekogroszki.

[280m]

no ja mam nieocieplony dom i jakoś zabawa w ekogroszek miała sens i to jak najbardziej po pierwsze oszczędność opału na poziomie przynajmniej 30% cieplej nie ma wachań tem. no i wygoda co 7 dni w kotłowni a nie co dzień. wszystko to plusy w stosunku do zwykłego pieca jaki miałem.
Wymiana pieca kosztowała mnie ok.8000 za te pieniądze to ile bym ocieplił jedną ścianę i dalej byłbym przy starym piecu.
Najlepiej byłoby wszystko zmodernizować i przejść na gaz czy PC ale kasy nie ma na to więc trzeba wybrać co robimy załóżmy w tym roku w następnym i td.