Napisał
mieczotronix
...Człowiek mówi sobie, "buduję dom na całe życie, nie będę na tym oszczędzał" albo "teraz kupię tanie, a za rok będzie do wyrzucenia, może lepiej kupić ten droższy model". Albo "taka ładna łazieneczka, tylko kran jeszcze jakiś fajny by się kupiło". Itepe. Na koniec trzeba musisz kupić 30 żarówek, co może nie jest problemem, ale też tyle samo kinkietów co poza kasą pochłania też kupę czasu, sofę, stolik, stół (jak ktoś nie ma), telewizor, radio do kuchni, babyfon do dziecka, łopaty, kosiarki, piły, wiertarki, frezarki, dłuta, gumowego buta, mierniczek, próbniczek, na brudy koszyczek, praleczkę, zmywareczkę, lodóweczkę. Mówię wam, do wydawania człowiek przyzwyczaja się totalnie....