Mój jest ten kawałek podłogi - czyli spełniamy marzenia

[ufbufkruf]

Witam wszystkich.
Długo zastanawiałem się czy już czas na założenie dziennika (choć na razie chyba to jeszcze złe określenie ) ale dziś zajrzałem w swój profil.

Zarejestrowany 05-11-2012
...
Mój dom: kiedyś zbuduję

Ponad 6 lat temu zacząłem marzyć o własnym domu, 5 lat temu zarejestrowałem się na forum i zacząłem chłonąć wiedzę. Z racji takiej, że od zawsze ojciec uczył mnie, że po to mam dwie zdrowe ręce żeby nimi pracować, a nawet jak mnie już stać będzie na usługi innych to żeby mi kitu nikt nie wcisnął, w sposób szczególny przypadły mi do gustu dzienniki wszystkich samorobów.

I tak mijały lata, plany o domu się rozwijały, najpierw zrealizowany został ten o jego pierwszych mieszkańcach (ożeniłem się), następnie od teściów otrzymaliśmy działkę i tak do pierwszej rocznicy ślubu. Zaczęliśmy przekuwać marzenia w realizacje. Rozeznanie na temat zdolności kredytowych, podliczenie oszczędności - damy radę! Określenie czego potrzebujemy w domu i optymalizacja tego.

Projekt
W pierwszej kolejności szybkie wprowadzenie. Nasza działka jest dość wąska - 17,5m szerokości. Zgodnie z planem zabudowy musimy dokleić się do budynku sąsiedniego. Znaleźliśmy dwa projekty które nam się strasznie spodobały niestety nie do końca nadawały się do naszych warunków i wymagały kilku zmian i adaptacji. Po wizytach u kilku projektantów i podpowiedzi kilku osób zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny co okazało się nie tylko bardzo wygodne (mamy narysowane tak jak nam się podoba - no już prawie ) ale i ekonomicznie korzystniejsze.





Ostatnia zmiana jaką wykonamy to zmniejszenie łazienki na poddaszu (uważamy że to z duża powierzchnia (raz że koszty wykończenia będą wysokie dwa nie podobają nam się duże przestrzenie w łazienkach). Uzyskane miejsce przeznaczymy na garderobę z dostępem z jednej z sypialni(patrz zdjęcie niżej).





Przerywana linia po długości dachu z dopiskiem 2.20 to linia w której skos powinien mieć taki wymiar. Wydaję mi się, że wykorzystamy to miejsce lepiej dzięki temu.

Do sąsiada doklejamy się garażem, przestrzeń nad nim to coś ala strych z możliwością późniejszej adaptacji - możliwość wejścia ze spocznika schodów.

Technologie
- fundament - po badaniu gruntu (świder średnicy 200 i odwierty w kilku miejscach pod przyszłym domem) i z wiedzy sąsiada (skończył budowę rok temu) wynika, że mamy ok 20 cm gliny (nawieziona) i 80 cm czarnoziemu. Później zaczyna się podłoże piaskowo - gliniaste. Plan jest taki żeby wybrać to wszystko na ten minimum metr w dół, glinę zutylizować a czarnoziem wykorzystać do podniesienia działki( co i tak muszę zrobić). Na tym poziomie po wytyczeniu przez geodetę, wykonać wykopy pod ławy i wylać je w glebie. Do poziomu zero pociągnąć bloczkiem betonowym.

- poziom "0" - Podsypka oczywiście zagęszczona odpowiednio, chudziak, folia, styropian 15 cm (nie wiem czy nie dać więcej bo planuję podłogówkę na parterze), folia rury i posadzka. (no dobra pojechałem dalej niż stan zero ale chodziło o zobrazowanie mojego pomysłu).

- ściany - bk Solbet 24 cm, klasa 500 (bardzo mocno rozważam P+W ale jeszcze dokonuje przeliczeń jak z kosztami tego) na cienką spoinę

- strop - teriva (tu kalkuluję co cenniejsze czas czy kasa i ile to wyjdzie za kształtki wieńcowe).

- dach - to chciałbym zlecić kompleksowo firmie, głównie ze względu na czas. Dach dwu spadowy, lukarna, okno dachowe, pełne deskowanie, blacho-dachówka.

- komin - systemowy

- ogrzewanie - kocioł dwukomorowy (głównie ekogroszek ale czasem i drewno), na parterze ogrzewanie podłogowe po całości, na górze zastanawiamy się nad grzejnikami. Doradza nam to projektant (grzejniki pod oknem) i żona jest bardziej za tym rozwiązaniem.

- woda - własne ujęcie

- ocieplenie - 15 cm grafitu na ściany, 15 cm pod podłogę na gruncie, projektant uważa że na podłogę na poddaszu nie ma potrzeby?, 25 wełny w skosy

Temat ten zakładam jak na razie bardziej w celu posiadania swojego miejsca na zadawanie pytań na nurtujące mnie pytania niż zdawania relacji bo z budową ruszamy jak tylko sprzęt będzie mógł wjechać na działkę wiosną.

Jak myślicie ile potrzebuje kasy na stan deweloperski. Sam mam zamiar zrobić wszystko poza wylewką i dachem (myślałem też o tynkach ale jak czytam o kosztach pokrycia wszystkiego KG to zacząłem się skłaniać ku tej oszczędności). Czy realne jest SSO(ściany plus dach odeskowany z papą - no możne i blacha bez podbitki) przed zimą przyszłego roku zakładając rozpoczęcie robót najpóźniej w maju?