Dzień dobry,
Jestem na etapie remontu domu z belki drewnianej 65mm i kolejny raz zwracam się o pomoc.
Dom ma być dobrze izolowany, na ile to możliwe. W ścianach 27,5cm wełny, w dachu może uda się tyle samo, zostaje podłoga.
Aktualnie wyglada to tak: chudy beton, folia, belki 10cm, pomiędzy nimi 10cm wełny, deska 2.8cm
Czy te 10cm nie jest za mało przy prawie 30cm w pozostałych przegrodach? Może wymienić to na jakiś ciepły styropian o lepszym współczynniku (jeśli istnieje) lub pójść dalej i skuć ten chudziak żeby mieć miejsce na grubszą warstwę? W tej chwili mam tylko 10cm na izolację i 3-4cm na właściwą podłogę. Rozważałem też opcję położenia 8cm najlepszego styropianu i 5cm na podłogówkę ale trochę mi to nie pasuje z uwagi na duża akumulacyjność.
Dziękuję za wszelkie uwagi.
Mateusz