Chciałbym dom ciepły, najlepiej pasywny. Nie wiem jednak jaki wyjdzie. Wychodzi, że sporo muszę zrobić sam, co ma swoje dobre i złe strony. Pomimo zachowania reżimu energooszczędności, mogę popełnić błędy. Tak jak pisałem, mogę mieć dostęp do drewna, więc myślę o buforze i rurkach. Same kable niosą jednak ryzyko, jak się okaże, że dom nie jest tak ciepły jak chciałem. Poza tym CWU przy 3 kobietach to też wyzwanie.
Promienniki mnie nie przekonują.
Cofając dom, nie będę miał miejsca na podwórko. Co z sypialnią nie tak? O okapie wiem, zastanawiam, się właśnie nad wysokością okna w salonie, czy robić do samej ziemi. Właśnie Bartku widzisz jakieś niedogodności z montażem pakietu od podłogi?
Droga gminna jest poniżej działki:
czyli wjazd mogę dać, do tej kreski zaokrąglonej, ma być zatoczka, moja działka jest ostatnia.
Wejście z boku w sumie wychodzi, ale przez garaż. Odnośnie ogrzewania powyżej. Każde załamanie, to wzrost współczynnika A/V, co dla energooszczędności jest ważne.