Tak to juz jest,ze ludzie widza to co chca widziec,chociaz niektorzy czesciej.

6.Beton komorkowy kupilam grubszy(24x36x59),po to zeby zostawic na pozniej decyzje czy murowac z bloczkow,,na plask" sciane grubosci 36cm na zaprawie cieplochronnej,czy ,,na sztorc" sciane 24cm na zaprawie tradycyjnej.Nie wiedzialam,ze kupilam bloczki typu M,co skazalo mnie na tradycyjna zaprawe.Zeby bylo ciekawiej ostatecznie powstala sciana grubosci 36cm na tradycyjnej zaprawie(jeszcze z plastyfikatorem do betonu zamiast wapna),czyli ani ciepla ,ani tania,bo z powodu mostkow trm. trzeba bedzie i tak dac 10cm styropianu.Drobiazg,czyli brak ocieplenia nadprozy i wiencow zamierzam wyrownac kladac w tych miejscach polistyren zamiast styropianu.Albo jakas cieplejsza odmiane styropianu,jeszcze nie wiem.
7.Pracowicie,choc na kolanie wyliczylam ilosc betonu potrzebna na strop.Nie wiem czy gruszki byly nieuczciwe czy nie przewidzialam zapasu na rowki miedzy pustakami stropowymi,dosc ze to co powinno miec 4cm grubosci u mnie ma0,5cm.Na razie nie peka,ale nie ma tam jeszcze scianek i posadzek.
8.Kupilam peszle i kable na instalacje elektryczna na oko,czyli o polowe za malo.Nie wiedzialam ze mozna zrobic z lepiej izolowanych kabli,a bez peszli,co byloby taniej i chyba lepiej.
9.Nie kupilam od razu wszystkich desek na deskowanie i trzeba bylo w trakcie ukladania dachu dokupywac,a drewno oczywiscie w tym czasie zdrozalo.Pustakow tez bylo za malo(na sciany),bo byly kupywane do innego projektu,tyle ze te dla odmiany stanialy.
10.Wzielam znajomego do instalacji wodnej,ktory ulozyl ja bez ocieplenia.Leza tam teraz biale rureczki do cieplej i zimnej wody przymocowane do chudziaka,a wszystkie golutkie.

Na razie tyle udalo mi sie zrobic.Aco bym zmienila to za duzo pisania.Pozdrawiam