Kaizen, Ty jak zawsze podchodzisz do życia wg, wyliczeń...tak na chłodno.
Nie widzisz pewnych, prostych rzeczy, które sprawiają przyjemność.
Dla mnie spiżarka należy właśnie do takich rzeczy
Wchodzę i widzę wszystko .... tylko wybierać. A o ile jest łatwiej też przed większymi zakupami, nie potrzeba grzebać po szafkach by wyszukiwać produkty na zakupową listę. No i przede wszystkim jak mówię do męża, by mi przyniósł kaszę, to nie muszę mu przez 10 minut tłumaczyć, w której to szafce leży.