Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz

[Adam626]

Sprzątam.
Duży dom wolniej się brudzi niż mały. W łazienkach z których nie korzystaq się tak często nie trzeba czesto myc kibli etc.
Pomieszczenia wykorzystuje wszystkie
Brakuje mi pomieszczeń

Domy małe są wychwalane ze wzgledów finansowych - kazdy buduje i tak drozej niz ma kasy. A potem trzeba chwalić swoje bo taka natura ludzka

[fotohobby]

Budując dom, mieszkaliśmy w użyczonym mi na czas budowy domu ok 200mkw i czułem prawdziwą ulgę, kiedy po ponad dwóch latach przenieśliśmy się na 106mkw.
Nie powiem - z 5-6 m na większe pom techniczne techniczne by się przydało, ale taka powierzchnia mieszkalna dla rodziny 2+1 dla mnie jest optymalna

[redbox]

Sprzątam.
Duży dom wolniej się brudzi niż mały. W łazienkach z których nie korzystaq się tak często nie trzeba czesto myc kibli etc.
Pomieszczenia wykorzystuje wszystkie
Brakuje mi pomieszczeń

Domy małe są wychwalane ze wzgledów finansowych - kazdy buduje i tak drozej niz ma kasy. A potem trzeba chwalić swoje bo taka natura ludzka

w domu rodziców miałem 300 metrów, ani to fajne ani spoko, każdy w swoim kącie domu, każdy sobie rzepke skrobie. Zależy co kto lubi, teraz mam 140 metrów, narazie starcza, oczywiscie fanie jakbym miał garaż nie 25 metrów a 40, salon nie 30 a 50 (bo goście przyjad raz do roku i sie nie mieszczą). kwestia jest taka czy warto wydawać kilkaset tysiecy wiecej tylko po to aby moc ugościc rodzine raz do roku w komforcie.

[Elfir]

Dom 120m2 jest zdecydowanie wystarczający dla rodziny 3-4 osobowej.

wersja dla minimalistów. Bo pewnie bez pralni, bez wygodnego pom. gospodarczego, bez spiżarki, bez dwóch łazienek.

[ciężkiprzypadek]

Sprzątam.
Duży dom wolniej się brudzi niż mały. W łazienkach z których nie korzystaq się tak często nie trzeba czesto myc kibli etc.
Pomieszczenia wykorzystuje wszystkie
Brakuje mi pomieszczeń

Domy małe są wychwalane ze wzgledów finansowych - kazdy buduje i tak drozej niz ma kasy. A potem trzeba chwalić swoje bo taka natura ludzka

Przepraszam, ale jakieś idiotyzmy Pan szerzy!
Czyli jak ktoś ma mniejsze 2 łazienki a drugi ma większe 3 łazienki, to znaczy, że ten co ma 3 łazienki o większej powierzchni ma mniej do sprzątania?

[kemot_p]

Szukając projektu dla mojej rodziny 2+2 najpierw siadłem z kartką i policzyłem czego mi potrzeba - jakby nie liczyć wyszło ok. 150 mkw i nie dało się zejść niżej.
Skoro już buduję dom to chce mieć pokoje większe niż mam w mieszkaniu w bloku, tak jak pisze Elfir jakieś pomieszczenie na pralkę, odkurzacz i inne graty (inne niż łazienka) też by się przydało. I tak metr do metra się nazbiera.

[ciężkiprzypadek]

Szukając projektu dla mojej rodziny 2+2 najpierw siadłem z kartką i policzyłem czego mi potrzeba - jakby nie liczyć wyszło ok. 150 mkw i nie dało się zejść niżej.
Skoro już buduję dom to chce mieć pokoje większe niż mam w mieszkaniu w bloku, tak jak pisze Elfir jakieś pomieszczenie na pralkę, odkurzacz i inne graty (inne niż łazienka) też by się przydało. I tak metr do metra się nazbiera.

Ale nie 300m2!
Najlepsze są domy średnie ok 160-200m2 dla normalnej rodziny 4 osobowej, no chyba że ktoś ma dużo kasy na serwis sprzątający, to wtedy domy 300m2 też są dobre. Ale tak na prawdę to wszystko zależy od projektu.

Nasz nowy dom na 2 osoby ma 127m2 i z większej powierzchni brakuje mi tylko większego pokoju dla gości, bo ma on 11,6m2. Sypialnia ma 10,70 i jest wystarczająca.

W obecnym domu, mamy sypialnię 31m2 i to jest przerost formy nad treścią, bo w ogóle w niej nie przebywamy w ciągu dnia. Do tego jakoś dziwnym trafem zrobiła się w niej zbieranina niepotrzebnych sprzętów, typu sprzęt siłowy, składowisko dokumentów i książek oraz różnych gratów, bo jest miejsce...
A tak przy braku miejsca, to pewnie byśmy to wszystko przenieśli na strych.

[Elfir]

pytanie jak kto liczy te metry - użytkowe czy całkowite?
Bo ja mam 120 użytkowych, ale 150 całkowitych.
I brudzi się faktycznie wolniej od blokowych 50 m2
***
ciezkiprzypadek - masz sprzęt siłowy i chcesz go wynieś na strych? Czyli nie ćwiczysz w domu? To może po prostu go sprzedać? A może po prostu brak motywacji, bo nie ma wygodnej siłowni domowej?

[MaryJane88]

wersja dla minimalistów. Bo pewnie bez pralni, bez wygodnego pom. gospodarczego, bez spiżarki, bez dwóch łazienek.

Z pralnią, z dwoma łazienkami i spiżarnią a nawet garderobą i gabinetem. Fakt że pomieszczenia są małe ale dla nas wystarczające. Gdybym chciała to bez problemu mogłabym zagospodarować poddasze ale dla mnie jest to bez sensu. Tak jak pisałam każdy ma swoje potrzeby. Ja nie zamierzam zagracić domu niepotrzebnymi sprzętami więc na prawdę tego miejsca jest w sam raz. Nie mam też w planach izolować się od TŻ bo lubimy spędzać czas razem a na czytanie książki czy chwile przed komputerem miejsce się znajdzie. No ale każdy ma to co mu się podoba Ja nikomu nie narzucam swojej opinii tylko ją przedstawiam bo chyba na tym ten wątek polega.

[ciężkiprzypadek]

pytanie jak kto liczy te metry - użytkowe czy całkowite?
Bo ja mam 120 użytkowych, ale 150 całkowitych.
I brudzi się faktycznie wolniej od blokowych 50 m2
***
ciezkiprzypadek - masz sprzęt siłowy i chcesz go wynieś na strych? Czyli nie ćwiczysz w domu? To może po prostu go sprzedać? A może po prostu brak motywacji, bo nie ma wygodnej siłowni domowej?

Dokładnie, jesteśmy za leniwi lub niezdecydowani, bo mąż mówi...zaraz będę ćwiczył i oczywiście nic z tego gadania nie ma.
Co do brudzenia, to się mylisz, bo masz więcej powierzchni do sprzątania, nawet jak czegoś nie użytkujemy to się kurzy a brud wszędzie się roznosi.

[Elfir]

ałe wygodniej i szybciej się sprzata większa pustą przestzreń niż zawalone meblami mieszkanko, gdzie każdy mebel trzeba podnieśc, przestawić.

[Elfir]

brud rozkłada się na większa przestrzeń. a wygodniej i szybciej się sprząta większa pustą przestrzeń niż zawalone meblami mieszkanko, gdzie każdy mebel trzeba podnieść, przestawić.

[MaryJane88]

ałe wygodniej i szybciej się sprzata większa pustą przestzreń niż zawalone meblami mieszkanko, gdzie każdy mebel trzeba podnieśc, przestawić.

Czyli do dużego domu mebli się nie wstawia czy też się pod nimi nie sprząta?

[Elfir]

nie są zagęszczone, więc o wiele łatwiej między nimi manewrować odkurzaczem czy mopem.

Jedną z motywacji wyprowadzki było obijanie się wiecznie o meble w mieszkaniu, za wąskie przejścia między meblami.

[marcin225]

kwestia jest taka czy warto wydawać kilkaset tysiecy wiecej tylko po to aby moc ugościc rodzine raz do roku w komforcie.

NIE!!!
U mnie żona chciała jedno z dzieci do mniejszego pokoju przenieść w domu "bo jak goście przyjadą to będą mieli ciasno" . Kogo to obchodzi? Niech nie przyjeżdżają jak dla mnie. Dom jest dla domowników a nie dla gości. Nawet lepiej jak nie będzie zbyt komfortowo bo się nie będą zjeżdżać przez całe wakacje może. Moja ciotka jak się pobudowała to nieba uchylała gościom i tak od końca czerwca do końca sierpnia miała ludzi w domu (jedni wyjeżdżali inni przyjeżdżali) po których trzeba sprzątać, którym gotowała itp. (bo przecież jak przyjeżdżają na wakacje to ręką nie ruszą).

[eryk77]

To w takim domu 300m2 lepiej się wysypiasz?

A koszty ogrzewania to na dziś grosze nawet przy 300m2

Hehe no zaledwie ile - 4-5 tysięcy?

Wybudowałem dom 80m2. Sypialnia ma 13m2, salon 20m2, pokój dziecka 11m2. I cieszę sie niezmiernie, że taki wybudowałem. Miałem już kupiony projekt "kolosa" 140m2, ale go sprzedałem. Zadałem sobie pytanie - po co? Po co topić tyle pieniędzy w dach nad głową skoro w małym domu tak samo się wyśpię, na głowę tak samo mi nie będzie kapać a zaoszczędzone pieniądze przeznaczę na dziecko. 100-120m jeszcze rozumiem, ale 300m2? Fanaberia i pieniądze w błoto. Ale kto bogatemu zabroni

[redbox]

To w takim domu 300m2 lepiej się wysypiasz?

Fanaberia i pieniądze w błoto. Ale kto bogatemu zabroni

Nie brońmy nikomu budować. jeżeli uwaz ze 300 metrów jest dla niego-ok, mi wystarcza tyle ile mam. Nie mam zamiaru budować domu pod gości albo zeby sie pokazac sasiadam, jaki bogaty jestem. Zbudowałem sobie taki zeby mi wystarczył

[Bertha]

Goście przyjeżdzają dla pogadania z rodzina czy dla pławienia sie w luksusie? Jeśli dla luksusu, to w pobliżu jest hotelik z basenami, spami, palmami, salą kinowo-teatralną, dyskotekami i czort wie czym jeszcze. Wy...pad tam! Pamiętam czasy Wiesława Siermiężnego gdy przyjechaliśmy do wujka ( mieszkał w bloku) i osiem czy 10 osób spało na materacach dmuchanych zajmujących cały mniejszy pokój. Wujek był szychą w ZCh Rudniki, lecz nie czuł parcia na willę z parkiem i danielami ani nawet na ceglanego klocka.

[donvitobandito]

A my zrobiliśmy 60m2 tylko dla gości i powiedzmy przestrzeni biurowej. Z osobnym wejście i łazienką- połączone jest to oczywiście z resztą domu drzwiami tzw. ukrytymi. W tygodniu przestrzeń ta będzie pełniła rolę biura (jeden pracownik, brak jakichkolwiek wchodzących osób z zewnątrz), w czasie wolnym będzie miejscem na noclegi dla bliskich mi osób.

Staram się gościć ludzi, tak jak sam chciałbym być goszczony. Jednocześnie, w takim przypadku nie będziemy sobie wchodzić w drogę, podczas porannej czy wieczornej toalety.

Z drugiej strony zależy kto co lubi. My-dom pełen ludzi, otwarty dla wszystkich, w którym często panuje gwar i rozgardiasz. Jednocześnie kochamy przestrzeń. Kupiliśmy działkę największą na jaką było stać, a z uwagi na fakt, że znajduje się ona w mieście wyszło tylko (lub aż) 14 arów. I dla mnie to mało. Nie daje to poczucia potrzebnej mi przestrzeni, a jedynie jej zalążek. Postawiliśmy plac zabaw, domek drewniany, do tego doszedł dom i tego miejsca za wiele nie ma.

Kolejna rzecz, że jeżeli Bóg da i zdrowie dopisze, a czas pozwoli się zestarzeć, to na pewno przeprowadzimy się kiedyś w inne miejsce- może dom z brzegiem jeziora (pochodzę z mazur i taki mi się marzy).

W tą obecną budowę włożyłem serce i ponad dwa lata swojego życia, a już od początku wiedziałem, że nie jest to miejsce na zawsze. Jednak drugi raz, już na 100% się budował nie będę, a kupimy coś gotowego. Życie jest krótkie, a ja nie lubię się powtarzać. Sami wszystko namalowaliśmy, każdą ścianę, każde okno i drzwi. M.in. dzięki Wam udało mi się przejść przez proces budowy zwycięsko, za co dzięki wszystkim Jedną osobę z forum poznałem osobiście nawet- Pana Piotra Baturę jak robił mi kominek.

A i tak na zakończenie, żeby dodać trochę pikanterii- dom bez gości i psa to nie dom

Pzdr.

[Elfir]

taa... Dom bez kominka to nie dom. Dom bez dzieci to nie dom. Dom bez kota i papugi to nie dom. Dom bez komina i stromego dachu to nie dom.

A introwertyk z alergią na sierść to pewnie jest bezdomny...