dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 1 z 1
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    2.malgorzata

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    Warszawa
    Kod pocztowy
    50-067
    Posty
    32

    Domyślnie Zapach siarki i zielony osad na podłodze mieszkania

    Mamy mieszkanie po remoncie, budynek ponad półwieczny.
    Od jakiegoś czasu strasznie śmierdzi siarką, zauważyliśmy to jak wchodzi się do łazienki.
    Na dodatek jak przejechać zmoczonym białym ręcznikiem papierowym po płytkach podłogowych w łazience czy kuchni, wszędzie kurz ma jasnozielony osad (patrz zdjęcie na dole posta).
    Początkowo myśleliśmy, że kurzy się od zielonych szlafroków których używamy w łazience ale to na pewno nie to - zielonego osadu jest dużo w mieszkaniu i na pewno nie jest to z bawełny ze szlafroka.
    Dziś czyściliśmy kratkę wentylacyjną w łazience - jedno wielkie skupisko tego zielonego czegoś.
    Co podejrzewamy?
    Główne podejrzenia są trzy:
    1. Kanalizacja - mieszkanie na ostatnim piętrze, nie ma sprawnego odpowietrzenia kominowego, społdzielnia kręci, zwala winę na przeróbki lokatorów itp. Skutek taki, że od 3 miesięcy po remoncie potrafi wyczuwalnie śmierdzieć w kuchni i łazience.
    Szczególnie problem jest w łazience gdzie mamy odpływ liniowy wkuty w wykonaną wylewkę, zwykły syfon - wodę wyciągało ciśnienie po spuszczaniu wody w WC u nas lub sąsiadów, więc zrobiliśmy suchy syfon - niestety też nie jest 100% szczelny i rano śmierdzi w łazience po nieużywaniu jej w nocy.
    Podobnie często śmierdzi zgnilizną z rur w kuchni.
    Jednak dotąd nie były to smrody siarki tylko typowy smród z rur.
    Teraz jak się wchodzi do łazienki to myślałam że coś się pali jakieś kable, dopiero potem - aha, jakby siarka.

    2. Podejrzenie 2 - instalacja CO. Konserwowana przez osiedlową firmę pijaków. U nas dodatkowo w łazience rurka do grzejnika idzie zakrętami przez większość łazienki więc pełni rolę ogrzewania podłogowego.
    Ogrzewanie mamy miejskie, ale jest jakaś tam nowa pompa czy pogodynka - czy to może mieć jakiś wpływ?
    Czytałam, że w CO mogą być siarkowodór, metany itp. że trzeba je konserwować. Ale czy możliwe by przez podłogowe kafelki wydostawały się szkodliwe substancje? W wylewce zatopiona plastikowa rurka.

    3. Podejrzenie 3 - pion kanalizacji za ściąną. Nie mamy 100% szczelności od pionu gdzie idą rury z parteru (szczeliny pod zabudowanym stelażem wc czy w dojściu rewizyjnym do rur) ale czy możliwe by aż tak zawiewało do mieszkania jakieś smrody z pionów?

    Podejrzenie 4 - jakieś materiały budowlane użyte w trakcie remontu. Np. w łazience widziałam 2-3 plamy zielonkawe, przy których śmierdzi siarką, plamy są na fugach wokół płytek stelaża WC.

    Co to może być?
    Zaczynamy martwić się o zdrowie i życie, np. nasz kot, który lubi w łazience na niemal gorącej podłodze spać niedaleko odpływu liniowego, zaczął śmierdzieć siarką!

    Czy poziom siarkowodoru w powietrzu można jakoś zbadać?
    Oto zdjęcie kurzu zebranego z płytek podłogowych na korytarzu leżącego pośrodku mieszkania. Kurz zmieszany nieco z kocią sierścią (kot rudy) jest ewidentnie zielony.
    Ścierając białym ręcznikiem płaskie powierzchnie nawet mebli w pokoju mam mocno zielone zabarwienie. Podejrzenie że to siarka stąd, że siarkowodór jest cięższy od powietrza a to coś osadza się najwięcej na poziomych powierchniach, zwłaszcza na dole ale nawet na górze szafek wiszących 40 cm od sufitu.
    Ostatnio edytowane przez 2.malgorzata ; 30-01-2017 o 05:30

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony