Nie denerwuj się
mrufko Te obsuwy i zmiany terminów, to normy budowlane, przywykniesz
A co do kredytu to mnie zastanawia, kto wam ustala kwoty transz i zakres prac wykonanych do wypłacenia kolejnej transzy? Ja cały dom mam w planie wybudować z pierwszej transzy, która wyniosła ponad 80% kwoty całego kredytu. Przynajmniej tutaj stres z głowy, nie martwię się brakiem kasy na dalsze etapy. No i nie mam narzucone, czym ma się skończyć pierwsza transza, jeśli chodzi o postępy na budowie. Jak już się kasa skończy, to przyjeżdża ktoś z banku, potwierdzić, że dom stoi i możemy wystąpić o wypłacenie kolejnej transzy. Tak to wygląda u nas w ING.