Dom pod Warszawą Asi i kemota

[kemot_p]

Decyzję o nadaniu numeru odebrałem, Pani poinformowała mnie, że mam 30 dni na umieszczenie na elewacji, ewentualnie bramie, numeru domu. Tablicy kiedunkowej z nazwą ulicy narazie nie postawią, ponieważ fundusze przeznaczone na ten cel poszły na walkę z covid. Ulicy nie ma jeszcze w google maps, czy yanosiku więc kurierzy nie są w stanie trafić .
Termin wykonania kominka zbliża się, a ja mam coraz większe dylematy, czy nie zamienić wkładu prosteo na taki z boczną szybą, a może dodatkowo wziąć wkład w wersji slim. Tylko czy palenisko o głębokości ok. 20 cm będzie wygodne

[kemot_p]

Powoli będę zlecał przygotowanie kotłowni.
Zdecydowałem się na kocioł TERMET ECOCONDENS SILVER 20 ze 120 litrowym zasobnikiem. Do wyposażenia kotłowni dojdzie jeszcze hydrofor i stacja uzdatniająca wodę - tutaj zdaję się na montażystę z Piastowa, który działał u sąsiada
Oprócz kotłowni hydraulik zamontuje także odpływ liniowy i stelaże tak, że będę miał przygotowane łazienki pod płytkowanie. Niestety wybór płytek jest tak duży, że żona nie może się zdecydować i nadal nie mamy nic wybranego na ściany
Do dzisiaj nie wiem jakim cudem udało nam się zakupić podczas pierwszej wizyty w salonie Villeroy Boch płytki na podłogi
A w przyszłym tygodniu montaż kominka.

[Kaizen]

Odpływ zostaw glazurnikowi, żeby zgrał z poziomem i układem płytek.
Płytki zawęź do gresu technicznego.

[gawel]

Odpływ zostaw glazurnikowi, żeby zgrał z poziomem i układem płytek.
Płytki zawęź do gresu technicznego.

[kemot_p]

Odpływ zostaw glazurnikowi, żeby zgrał z poziomem i układem płytek.
Płytki zawęź do gresu technicznego.

No właśnie glazurnik powiedział, że odpływ ma osadzić hydraulik, bo to nie jego działka
Podobnie jak gawel nie rozumiem zdania Płytki zawęź do gresu technicznego. Co masz na myśli? Chodziło mi, że nie możemy zdecydować się na płytki łazienkowe na ściany. Gres techniczny mam już położony w kotłowni na podłodze.

P.S. Zapomniałem zapytać glazurnika więc zapytam Was - czy za i pod wanną daje się płytki na ścianę i podłogę?

[gawel]

No właśnie glazurnik powiedział, że odpływ ma osadzić hydraulik, bo to nie jego działka
Podobnie jak gawel nie rozumiem zdania Płytki zawęź do gresu technicznego. Co masz na myśli? Chodziło mi, że nie możemy zdecydować się na płytki łazienkowe na ściany. Gres techniczny mam już położony w kotłowni na podłodze.

P.S. Zapomniałem zapytać glazurnika więc zapytam Was - czy za i pod wanną daje się płytki na ścianę i podłogę?

ja mam bo np wanna stoi w styropianowym pudle i możną ją zdemontować i wynieść zatepując kabiną prysznicową w bardzo prosty sposób

[kemot_p]

Glazurnik będzie obudowywal wannę bloczkami z betonu komorkowego, więc kładzenie gresu na podłodze nie ma chyba sensu. Obecnie w mieszkaniu mam wannę obudowaną OSB na stelażu i nie jestem z takiego rozwiązania zadowolony.

[Kaizen]

No właśnie glazurnik powiedział, że odpływ ma osadzić hydraulik, bo to nie jego działka

To dokładnie odwrotnie, niż u mnie - i zarówno glazurnik, wylewkarz jak i hydraulik byli w tym zgodni. Skoro nie wiesz jakie płytki, to nie wiesz, na jakiej wysokości obsadzić a i przesunięcie w bok o centymetr czy dwa może zaoszczędzić brzydkich docinek czy kombinowania, jak rozplanować płytki.

Płytki zawęź do gresu technicznego. Co masz na myśli? Chodziło mi, że nie możemy zdecydować się na płytki łazienkowe na ściany. Gres techniczny mam już położony w kotłowni na podłodze.

Gres techniczny to dosyć nieszczęśliwa nazwa. Sugeruje, że to brzydkie. Ważne cechy, to że jest twardy i w całej grubości to ten sam materiał. Bardzo, bardzo trudno go uszczerbić w normalnych warunkach - a nawet, jak się uda, to nie widać uszkodzenia przez to, że jest barwiony w masie. Więc przez dziesięciolecia wygląda jak nowy.
Może być polerowany (przy zmiękczaczu ujdzie - ale przy twardej wodzie nie polecam), może być matowy, albo mieć wyraźną fakturę.

P.S. Zapomniałem zapytać glazurnika więc zapytam Was - czy za i pod wanną daje się płytki na ścianę i podłogę?

Niby bezpieczniej, jakby coś pociekło. Ale ja wolałem zyskać te 2cm, bo im wanna niżej, tym wygodniej.
Najlepsze rozwiązanie to zabudowa z EPS - wtedy w razie W odcinasz od ściany i podłogi, i całą "ściankę" zdejmujesz.

[kemot_p]

Płytki podłogowe już kupione dawno, więc temat gresu jest za mną. A skoro mam płytki podłogowe można osadzać odpływ liniowy. Pisząc o dylemacie z wyborem płytek miałem na myśli ścienne.

[gawel]

a może zamiast średniowiecza coś takiego

https://www.google.com/search?q=obud...w=1326&bih=658

[Kaizen]

Płytki podłogowe już kupione dawno, więc temat gresu jest za mną. A skoro mam płytki podłogowe można osadzać odpływ liniowy. Pisząc o dylemacie z wyborem płytek miałem na myśli ścienne.

Ja mam na ścianach gres techniczny.


W kuchni też na podłodze. Gdzie indziej żona się uparła na drewnopodobny - i taki gres mam w salonie i w łazienkach na podłodze (ja dałbym techniczny - ale tu jeszcze pół biedy, bo podkład w podobnym kolorze). W pierwszym mieszkaniu, które wykańczałem dałem tylko w kuchni na podłodze gres - i to był błąd, na którym się nauczyłem, jak inne płytki są delikatne i niepraktyczne. Wygodne są dla glazurnika, bo łatwo ciąć i szlifować - ale odpryski w glazurze to standard (do tego przez to, że podkład jest innego koloru, niż szkliwienie są bardzo widoczne).
W drugim mieszkaniu już gres po całości:


Ten sam, który był w pierwszym i ten, który mam w domu (oprócz tych drewnopodobnych). Tyle, że wcześniej miałem satynę i strukturę (mi struktura się najbardziej podoba z wyglądu, ale najmniej praktyczna jest w czyszczeniu). W domu mam poler na ścianach i satynę na podłodze w kuchni (w kuchni najczęściej coś upada i delikatne płytki w mieszkaniach, które wcześniej wynajmowałem wyglądały tragicznie - ale ścianom też się czasami obrywa).

[kemot_p]

Żona wybór wzięła płytek na siebie, ja się nie mieszam
Glazura nie jest znowu taka podatna na uszkodzenia. Rodzice remontują właśnie łazienkę z 2000 roku - żadna płytka ścienna nie ma jakiegokolwiek odprysku czy uszkodzenia.

[Kaizen]

Rodzice remontują właśnie łazienkę z 2000 roku - żadna płytka ścienna nie ma jakiegokolwiek odprysku czy uszkodzenia.

I mnie wiele narożnych szlifowanych na 45* świeciło czerwonymi odpryskami. Strasznie delikatne. Jak dasz listwy, to może jakoś wytrzyma.

Niedawno wróciłem z wyjazdu gdzie mieszkałem w "apartamencie" gdzie glazura na GK seryjnie popękała... Zapomniałem porobić zdjęcia.

[kemot_p]

Żona celuje w płytki ścienne o zdecydowanie mniejszych formatach, np:
tubądzin elementary

tubądzin brave

[uciu]

u siebie 80% zabudowy wanny zrobiłem z BK a tam gdzie jest syfon mam wklejony EPS by jakby co można było nozykiem dziurę łatwo zrobić.
Pod wanną narożnik podłoga ściana zrobiłem z Mapeja MAPEGUM + te ich kołnierze. Nie płytkowałem.

[kemot_p]

Dzięki za poradę uciu. W zabudowie wanny w domu rodzinnym (też murowanej z BK) w miejscu gdzie jest syfon jest dziura zakryta płytką na magnesach.

a może zamiast średniowiecza coś takiego
https://www.google.com/search?q=obud...w=1326&bih=658

Mój glazurnik o tym nie wspominał, więc pewnie nie robi w ten sposób - muszę go zapytać.

[gawel]

Dzięki za poradę uciu. W zabudowie wanny w domu rodzinnym (też murowanej z BK) w miejscu gdzie jest syfon jest dziura zakryta płytką na magnesach.



Mój glazurnik o tym nie wspominał, więc pewnie nie robi w ten sposób - muszę go zapytać.

Te pudła styropianowe są super bo stawiasz montujesz wannę dociążasz wodą i kleisz kafelki do styropianu, dodatkowo woda nie stygnie i wanna jest cicha nie dudni woda.

[uciu]

BK jest stabilny.
Moższe oprzeć się kolanami robiąc coś w wannie.
Mozesz stanąć na krawędź wanny nic się nie ugnie (mięszy BK a wanne dawałem pasek gumy).
Wszelkie styropiany i lekkie obudowy pracują - przynajmniej te, z którymi miałem doczynienia
Widziałem kiedyś nawet zabudowe gdzie pod wanną była szuflada - wjeźdzała między nogi wanny. Na frocie z szuflady były naklejone płytki jak na reszcie zabudowy i nic nie było widac

[kemot_p]

Zakończyłem kładzenie cegły na kominie w kuchni. Najbardziej żmudny i czasochłonny proces spoinowania mam już za sobą. Taka mała powierzchnia, a zeszło dwa popołudnia, w sumie ponad 8h. Nie dość że grubozairnista fuga co kilka naciśnięć blokowała pistolet to jeszcze nierówne odstępy pomiędzy cegłami utrudniały dotarcie końcówką pistoletu w każdy zakamarek, a potem dokładne rozprowadzenie kruszejącej fugi. Ale ostatecznie z efektu jestem zadowolony, już się przygotowuję do kładzenia cegły na kominku, który właśnie powstaje

[kemot_p]

Kominek się buduje, wkład Lucy pracy BS z firmy kratki, obudowa z płyt krzemianowo wapniowych.