Było Nawet gdzieś na początku mojego dziennika było. Dlatego nie trzymam się ściśle temperatur, bo tak nic nie wyregulujesz. Tutaj sensowne jest tylko sterowanie grzaniem czasowo.
Jednak mając sterowniki pokojowe, nie masz wyjścia, musisz gdzieś tę temp. uwzględnić w ustawieniach, żeby w ogóle odpalić ogrzewanie. Dlatego, jeśli zależy mi, żeby grzało w okienku 13:00-15:00 muszę zadać odpowiednio wysoką temperaturę, aby przez te 2 godziny, na pewno grzało.
W poprzednim domu, mieliśmy wszystkie sterowniki na sztywno podpięte pod stycznik, który załączał grzanie o 23:00 i wyłączał o 5:00. Ale każdy piec miał termostat i można było na piecu ustawić żądany poziom naładowania.
Sterowniki pokojowe mają tę jedną zaletę, że mogę sterować każdym pomieszczeniem niezależnie. Słyszałam opinie, że w przypadku ogrzewania akumulacyjnego w płycie, nie ma to większego znaczenia, bo i tak wszędzie będzie zbliżona temperatura. I kolejna błędna informacja - rekuperacja wymiesza nam powietrze i wyrówna temp. w poszczególnych pomieszczeniach. Nic bardziej mylnego. Mimo, że nie mam jeszcze drzwi wewnętrznych, wyraźnie czuć różnicę temperatur, wchodząc np. do łazienki.
Serio?? Ja mam rozwiązywać zagadki?? No tego jeszcze na forum nie było
Ale dobra, odpowiedź na pierwsze pytanie: Ogrzewanie chodziło w taniej taryfie
Zmiana temperatury w zakresie poniżej 1*C nic mi nie mówi. Wystarczy, że ktoś przebywał przez jakiś czas w tym pomieszczeniu, włączył jakieś urządzenie i już temperatura wzrośnie. A jeszcze, jak pokręci się przy urządzeniu pomiarowym, to skoczy ponad 1*C w górę.
Odpowiedź na drugie pytanie: Przy takiej temperaturze powietrza, moje ogrzewanie się nie włączy. I bardzo dobrze, bo byłoby za ciepło.
Dziękuję