dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie Instalacja dwużyłowa - lampa I klasy ochronności

    Dobry wieczór.

    Jestem po wykończeniu mieszkania (nowe budownictwo), w którym majster wykonał dodatkowe dojście do lampy w łazience. Niestety dopiero teraz zauważyłem, że poprowadził on tam kabel dwużyłowy... I nie mam za bardzo możliwości dojścia tam uziemieniem.

    Lampa sufitowa (żyrandol) którą posiadam, jest w I klasie ochronności. Kabel z uziemieniem przyczepiony jest do górnej, metalowej osłonki (tej pod sufitem). Potem do żarówek lecą w dół przewody do oprawek (dwużyłowe).

    Zastanawia mnie, czym realnie grozi podłączenie lampy do tej instalacji, skoro uziemienie jest podpięte pod górną osłonkę? Czy jest możliwość porażenia, przez dotknięcie metalowego klosza, który wisi niżej? Czy to uziemienie chroni tylko przed porażeniem w przypadku dotknięcia górnej osłony jeśli dojdzie do przebicia (jak by wynikało z mojej logiki, może nie trafnej)?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi.

  2. #2

    Domyślnie

    Ścignąć i obciążyć "majstra", poprawić instalację przy pomocy prawdziwego elektryka, dostosować ją do wymogów dotyczących łazienek na dzień dzisiejszy.
    Było tanio, zrobiło się niebezpiecznie, bo gamoń murarz-tynkarz-akrobata wziął się za elektrykę.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  3. #3
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Majstra nie chcę na oczy oglądać. Został wyrzucony z placu za kilka innych, dużo grubszych rzeczy, które zostały już poprawione.

    Ten jeden kabelek niestety przeoczyłem... Z racji tego, że cała łazienka jest już wykończona, to rozwiązaniem byłoby zakupienie lampy w II klasie (co jest mało prawdopodobne, z uwagi na dość osobliwy kształt), może udałoby się wziąć uziemienie z oryginalnej instalacji, do której podpięte są halogeny (ale nie wiem czy to dobry pomysł, a wykonalność bez niszczenia sufitu może być ciężka), lub całkowita rezygnacja z tej lampki (co grozi rozwodem ).

    Bardziej natomiast zastanawia mnie realny wpływ na bezpieczeństwo, a konkretnie czy klosze znajdujące się kilkadziesiąt centymetrów od uziemionej górnej osłonki mogą popieścić... skoro nie byłyby zasadniczo uziemione nawet w przypadku poprawnej instalacji.

    A dodam, że niestety "gamoń" posiada uprawnienia... i nie robił tylko w mieszkaniówce... Strach pomyśleć, co sprawdzał
    Ostatnio edytowane przez monsieur ; 28-08-2017 o 22:27

  4. #4

    Domyślnie

    Trudno powiedzieć nie będąc na miejscu, nie widząc instalacji, ale pomysł z
    może udałoby się wziąć uziemienie z oryginalnej instalacji, do której podpięte są halogeny (ale nie wiem czy to dobry pomysł, a wykonalność bez niszczenia sufitu może być ciężka),
    może być rozsądny. Nie zmienia to faktu, że wszystkie obwody w łazience muszą być objęte ochroną uzupełniającą w postaci wysokoczyłego RCD 30 mA.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  5. #5
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Wszystkie obwody w mieszkaniu są pod wyłącznikami różnicowymi 30mA. Te dwie żyły wychodzą z oryginalnej instalacji (z puszki dosłownie obok, oczywiście z uziemieniem, więc też pod różnicowym - zastosowanie kabla dwużyłowego dało pewnie dobrych parędziesiąt groszy oszczędności

    Lampa wygląda natomiast tak:





    Mnie w zasadzie zastanawia, przed czym chroni to uziemienie w lampie? Bo chyba tylko przed porażeniem przy dotknięciu tej osłonki?

  6. #6

    Domyślnie

    Mnie w zasadzie zastanawia, przed czym chroni to uziemienie w lampie? Bo chyba tylko przed porażeniem przy dotknięciu tej osłonki?
    Kolega sobie poczyta na temat klas ochronności, to zrozumie. Natomiast w przypadku zakłócenia w obwodzie, urządzenia zabezpiecząjace mają za zadanie nie dopuścić właśnie do pojawienia się niebezpiecznego potencjału na tej osłonce.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  7. #7
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Przepraszam, że tam ciągnę za język. Czyli napięcie na kloszach, zawieszonych na tych przewodach, się raczej nie pojawi? A już tym bardziej uziemienie?

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał monsieur Zobacz post
    Przepraszam, że tam ciągnę za język. Czyli napięcie na kloszach, zawieszonych na tych przewodach, się raczej nie pojawi? A już tym bardziej uziemienie?
    W obecnej sytuacji, przy instalacji 2-żyłowej ... może się pojawić.
    I będzie czekać na delikwenta, który jednocześnie dotknie tej obudowy i części przewodzącej obcej, która może być na potencjale ziemi.
    Skutki takiego dotknięcia mogą być tragiczne.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  9. #9
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedź. Chociaż dla mnie, te klosze są zupełnie odizolowane od... uziemienia.

  10. #10

    Domyślnie

    Kloszy nie widzę, ale widzę osłonę lampy wymagająca podłączenia przewodu PE, i do tego się odniosłem.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  11. #11
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Klosze wiszą już na przewodach dwużyłowych.

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał monsieur Zobacz post
    Klosze wiszą już na przewodach dwużyłowych.
    ktoś tu z kogoś zaczyna kpić.
    Z czego są wykonane klosze ?
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  13. #13
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Nie mam zamiaru kpić z nikogo, może za krótko odpisałem.

    Piszę tylko, że te kable w tej lampie, które idą do żarówek są dwużyłowe, a to na nich zawieszone są przy oprawkach klosze. Uziemienie jest tylko przypięte do górnej osłony, także nie ma fizycznego kontaktu z kloszami
    .
    Przed chwilą zawiesiłem klosze w salonie i tam do każdego z trzech było wyprowadzone uziemienie. W obydwóch lampach klosze są metalowe.

  14. #14

    Domyślnie

    A, to już zmienia postać rzeczy.
    Jeżeli tak jest wykonane fabrycznie, to w porządku. Producent tak przewidział, i nie ma się co martwić.
    Prawdopodobnie jest tam izolacja wzmocniona lub tym podobnie.
    W dalszym ciągu pozostaje kwestia samej obudowy/osłony tej lampy.
    Murarz i leśnik to nie rzemieślnik.
    A malarz to paprok, że o hydrauliku nie wspomnę.

  15. #15
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    monsieur

    Zarejestrowany
    Dec 2011
    Skąd
    Śląsk
    Kod pocztowy
    44-100
    Posty
    19

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedź

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony