dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 35 z 35
  1. #21
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar matiix
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Siepraw
    Kod pocztowy
    32-040
    Posty
    314

    Domyślnie

    No i ja dziś byłem w starostwie i coś mi podpowiedzieli. Jeśli chcę rozprowadzać ścieki po swojej działce to mniej papierologi ale musze zrobić badanie gruntu oraz poziom wód gruntowych, ale jeśli chcę do sąsiada z jego pisemną zgodą to już wiecej papierów i trzeba robić operat wodno prawny. Nie wolno mi połączyć deszczówki z ściekami bo już będe miał ścieki przemysłowe i już gorzej ( a tak chciałem najprościej ). Nawet jak chcę rozprowadzić te ścieki po działce sąsiada to nie moge ich sobie wypuścić tak chop siup tylko wprowadzić w ziemie jakoś. No chyba że jest tam gdzieś rów melioracyjny ale kto taki widział w lesie na końcu łąki.
    Moja gmina jest aglomeracją ale w miejscu gdzie mam budynek jest z tego wyłączona gdyż tam nie przewidują kanalizacji. Nie mieszać pojęcia aglomeracja miejska z aglomeracją w ujęciu prawa wodnego.

  2. #22
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Hej

    Zgadza się co innego fosfor a co innego wymagania BZT5 itp. i tutaj się z Toba zgodzę, w aglomeracji ten fosfor będzie obowiązkiem, a poza aglomeracja już niekoniecznie
    Może inaczej to rozumujemy, strzeliłem gafę pisząc że inaczej jest w aglomeracji a inaczej poza aglomeracją. Ilości próbek są dokładnie opisane w RMŚ § 5.1, 2,3,4.
    Jak ktoś będzie mieszkał we wioseczce, któa ma dziesięć domków, ale będzie ta miejscowość na terenie aglomeracji np. od 10 000 do 49 999 RLM to już musi wykonać 12 próbek w roku. itd.
    pozdrawiam

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    Artur, możesz wytłumaczyć, dlaczego straszysz ludzi nieprzeliczoną ilością próbek?
    Co innego warunki dla ścieków oczyszczonych, usuwanie fosforu i tak dalej, a co innego ilość próbek. Ta jest taka sama w aglomeracji i poza nią.

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Jak ktoś będzie mieszkał we wioseczce, któa ma dziesięć domków, ale będzie ta miejscowość na terenie aglomeracji np. od 10 000 do 49 999 RLM to już musi wykonać 12 próbek w roku. itd.
    pozdrawiam
    Wydaje mi się, że nie.
    W rozporządzeniu MŚ jest osobno o wymaganiach, osobno o próbkach.
    W aglomeracji wymagania dla ścieków oczyszczonych zależą od RLM aglomeracji, ale nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to ilości próbek. Ta zależy tylko od RLM oczyszczalni. Mówi o tym par. 5.2. i ani słowa o tym, aby w aglomeracji było inaczej niż poza aglomeracją.

    Natomiast nikt nie zwraca uwagi na inny absurd rozporządzenia - że należy prowadzić pomiar natężenia przepływu ścieków

  4. #24
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Cześć,

    Nie wiem czy uda mi się odnaleźć interpretację dotycząca ilości próbek bo coś takiego miałem z Ministerstwa Środowiska jak pracowałem jeszcze w SL, było tam jasno napisane i wytłumaczone, że owszem możesz zbudować przydomówke na terenie aglomeracji, ale musi ona spełniać wymagania jak dla oczyszczalni która jest w danej aglomeracji. Jeśli oczyszczalnia w danej aglomeracji jest do 50 000 RLM to Twoja przydomówka musi spełniać wymagania takie jak dla tejże właśnie dużej komunalnej oczyszczalni, te wymagania oprócz określonych poziomów stężeń to także ilość próbek w ciągu roku. Z tego co rozmawiałem z kilkoma firmami produkującymi przydomówki większość rozumie to w taki sam sposób jak ja. Dla mnie to logiczne, bo nie możesz pogarszać warunków środowiskowych wprowadzając gorzej oczyszczone ścieki, a co za tym idzie i kontrola jest większa. Pomiar natężenia jest całkowicie zapomniany i odstawiony na bok, nikt tego nie kontroluje. Pamiętam, że jak pracowałem w SL to nas obligowano do sprawdzania danej miejscowości czy jest w aglomeracji i jakie parametry musi spełniać aby można było ją tam zainstalować, obligowało nas szefostwo a nie ktoś inny.
    Myślę, że przepis przepisem a ludzie i tak swoje, znam kilka osób, które w ostatnim czasie u mnie na wsi (jesteśmy w aglomeracji do 14 999) zainstlowało drenażówki i nikt się tym nie przejmuje.

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    Wydaje mi się, że nie.
    W rozporządzeniu MŚ jest osobno o wymaganiach, osobno o próbkach.
    W aglomeracji wymagania dla ścieków oczyszczonych zależą od RLM aglomeracji, ale nigdzie nie jest napisane, że dotyczy to ilości próbek. Ta zależy tylko od RLM oczyszczalni. Mówi o tym par. 5.2. i ani słowa o tym, aby w aglomeracji było inaczej niż poza aglomeracją.

    Natomiast nikt nie zwraca uwagi na inny absurd rozporządzenia - że należy prowadzić pomiar natężenia przepływu ścieków

  5. #25

    Domyślnie

    Ja bym to raczej nazwał nadinterpretacją.

    Dla mnie zapisy są jasne - jakość ścieków zgodna z aglomeracją, częstotliwość jej sprawdzania zgodna z wielkością oczyszczalni.
    Dla mnie kompletnym absurdem jest comiesięczne badanie próbek. Mija się to z ideą oczyszczalni przydomowej.

  6. #26
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Może dla niektórych to nadinterpretacja, ale ja uważam że jest inaczej. Nie można wybierać sobie, że owszem jakość ścieków taka jak dla wielkości aglomeracji, a ilość próbek taka jak wielkość oczyszczalni przydomowej. Jest to zbyt duże uproszczenie. Rozmawiałem kiedyś z jednym z prof i założenie przy tej nowelizacji było właśnie takie jak napisałem.
    Może dla przydomówek jest to bezsensowne bo tak jak piszesz będą wysokie koszty, ale te dwa razy bezwzględnie powinno się badać, skoro ktoś decyduje się na swoja oczyszczalnie to powinien kontrolować aby jakość ścieków na odpływie powinna być odpowiednia. To też jest idea przydomówki, nie tylko to że mam własną przydomówkę i już nic mnie nie interesuje, co wypływa i jak pracuje - to także wtedy mija się z ideą przydomówek.


    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    Ja bym to raczej nazwał nadinterpretacją.

    Dla mnie zapisy są jasne - jakość ścieków zgodna z aglomeracją, częstotliwość jej sprawdzania zgodna z wielkością oczyszczalni.
    Dla mnie kompletnym absurdem jest comiesięczne badanie próbek. Mija się to z ideą oczyszczalni przydomowej.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    ale te dwa razy bezwzględnie powinno się badać, skoro ktoś decyduje się na swoja oczyszczalnie to powinien kontrolować aby jakość ścieków na odpływie powinna być odpowiednia.
    No właśnie! Dwa razy! Dokładnie tak!

  8. #28

    Domyślnie

    A tak swoją drogą, to może zapytasz pana profesora, o intencje twórców takiej sytuacji.
    Indywidualnym użytkownikom oczyszczalni przydomowych śrubuje się wymagania dotyczące ładunku wprowadzanego ze ściekami do środowiska, a jednocześnie dofinansowuje się gminy, które z błogosławieństwem krajowego programu instalują po kilkaset i więcej przydomówek w każdej swojej miejscowości. I te przydomówki mogą wprowadzać do ziemi 80% dopływającego BZT, bo gmina nie ustanowiła sobie aglomeracji.

  9. #29
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar matiix
    Zarejestrowany
    Jan 2009
    Skąd
    Siepraw
    Kod pocztowy
    32-040
    Posty
    314

    Domyślnie

    Wszystko pięknie panowie są to tematy nieporuszane najczęściej na forum ale mam inny problem od wczoraj.
    Z odprowadzeniem moich ścieków do sąsiada może być jednak problem i też nie mogę połączyć przed wylotem ścieków z deszczówką bo według prawa powstaje już wtedy ściek przemysłowy a to już dodatkowe problemy. Swojej działki mam dużo bo 16ar ale glina plastyczna zniechęca mnie do zastosowania studni chłonnej lub rozsączania. aby nie zrobiło mi się bagno za 5 lat.
    Na czym polega praca oczyszczalni z osadem czynnym bo taką mi zaproponował pan w gminie. Rozumiem że też oczyszcza ale i też tyle ile wpłynie to i musi wypłynąć jak w biologicznej.

  10. #30

    Domyślnie

    Rozpocząłeś ten wątek od zestawu oczyszczalni - od słabych do przeciętnych, a dwie z nich to swoje klony. Ale każda z nich pracuje z osadem czynnym. Nazwa "biologiczna" tak naprawdę nic nie znaczy, bo każda oczyszczalnia przydomowa jest biologiczna. Równie dobrze można je nazywać "hydrauliczne".
    Jest tak jak piszesz - ile wpływa, tyle wypływa.

    Pomyśl nad rozwiązaniami takimi jak oczyszczalnia trzcinowa albo odprowadzenie ścieków oczyszczonych do studni chłonnej w nasypie.

  11. #31
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Tadeo210570

    Zarejestrowany
    Dec 2017
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    92-761
    Posty
    16

    Domyślnie

    Też się bałem badań ścieków, ale od producenta EKO-BIO dostałem odpowiednie pisma i gmina to zaakceptowała. W urzędach mają burdel i źle interpretują przepisy. Jak nie robie operatu wodno prawnego to nie mam obowiązku na żadne badani.

  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tadeo210570 Zobacz post
    W urzędach mają burdel i źle interpretują przepisy. Jak nie robie operatu wodno prawnego to nie mam obowiązku na żadne badani.
    Nie wiem, dlaczego tak uważasz. Obowiązek mają wszyscy użytkownicy wszystkich oczyszczalni, a że od przydomowych nikt (na razie) tego nie egzekwuje, to już inna sprawa.

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tadeo210570 Zobacz post
    Też się bałem badań ścieków, ale od producenta EKO-BIO dostałem odpowiednie pisma i gmina to zaakceptowała. W urzędach mają burdel i źle interpretują przepisy. Jak nie robie operatu wodno prawnego to nie mam obowiązku na żadne badani.
    To, że w urzędach jest bałagan i niedoinformowanie to nie nowina. Brak konieczności operatu nie zwalnia Cie ani ze zgłoszenia oczyszczalni jako instalacji do UG oraz badania ścieków. Reguluje to jednoznacznie par 5 Dz.U. 2014 poz. 1800 (tutaj link )

    Także UG może też do Ciebie wysłać "odpowiednia pisma" - tyle, że Twój UG jeszcze chyba o tym nie wie.

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    Obowiązek mają wszyscy użytkownicy wszystkich oczyszczalni, a że od przydomowych nikt (na razie) tego nie egzekwuje, to już inna sprawa.
    Ostatnio spotkałem się z kilkoma przypadkami, gdzie gminy wymagają od mieszkańców dostarczenia informacji z zakresu odprowadzania ścieków. Jest to pierwszy krok w nadrabianiu zaległości w ciążącym na gminie obowiązku prowadzenia ewidencji zbiorników na gromadzenie nieczystości płynnych oraz przydomówek.

    Kolejnym, automatycznym krokiem, który również wynika z ciążących na gminie obowiązków jest kontrola prawidłowości opróżniania zbiorników oraz działania przydomówek. Nawet jeżeli UG kontrolują czy użytkownik wywoził szambo na podstawie "przykładowej" faktury, to okazuje się (zresztą słusznie), że robią to niewłaściwie - ponieważ nie porównują tego do zużycia wody. Ponadto UG nie kontrolują poprawnie lub wcale nie wymagają (pomimo obowiązku) sprawozdań od firm wywożących odpady ciekłe.

    Działania urzędów, a w zasadzie ich brak, w zakresie ochrony środowiska przyczyniają się do pogorszenia składu wód pitnych, co bezpośrednio przekłada się na koszty jej uzdatniania, które ponosimy wszyscy.

    Popłoch wśród gmin zaczął się w poprzednim roku, kiedy NIK skontrolowała 20 gmin w woj. lubuskim. Wyniki kontroli ogłoszone w sierpniu zeszłego roku były żenujące. Między innymi okazało się, że na podstawie wody zużytej w latach 2014-2015 gminy nie są w stanie określić co się stało z 4,1 mln m3 ścieków - to prawie połowa objętości Morskiego Oka, a kontrola dotyczyła tylko 20 gmin i okresu 2 lat!!!

    Dla zainteresowanych wynikami kontroli NIK - tutaj link

    Wygląda na to, że w końcu zaczyna drgać w temacie "dziurawych" szamb i nieskutecznych przydomówek.
    Ostatnio edytowane przez czystesrodowsko ; 12-03-2018 o 19:30

  15. #35
    Lider FORUM (min. 2800)
    Pytajnick

    Zarejestrowany
    Jan 2018
    Skąd
    Lubuskie Lasy
    Posty
    2.935

    Domyślnie

    Nic zaskakującego...Cóż zrobić, kiedy Burmistrz mojego miasteczka (Lubuskie) idąc spacerkiem nie czuje smrodu i nie widzi rur, którymi ścieki płyną do rzeki?

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony