Hej,
Mam prośbę o radę co zrobić z wapnem dołowanym, które zostało zakupione jeszcze przez naszych teściów do wytynkowania ścian budynku wewnątrz i na zewnątrz. Będziemy wykańczać ten dom dla siebie (stoi już z 15 lat w stanie surowym z dachem) i z tego co się orientowaliśmy to nikt obecnie nie używa wapna dołowanego do takich celów, a zamiast tego stosują gotowe mieszanki.
Stąd pytanie co z tym wapnem zrobić? Jest tego wg. szacunków teściów ok. 30 ton
Zastanawialiśmy się nad sprzedaniem tego pod renowacje zabytków ale powstają podstawowe kłopoty tj: Znalezienie chętnego kto to kupi (obecnie z tego co widziałem wapno do tych celów ma nieskazitelną czystość, badania, atesty itp itd.). To wapno leży w ziemi z 10 lat i nie jest takie "czyste". Drugi kłopot to wykopanie tego, załadowanie na ciężarówki i wywiezienie. Później trzeba by wziąć i dziurę zasypać. Nie wiem czy temat jest wart zachodu.
Zastanawialiśmy się też czy tego tam po prostu nie zostawić na miejscu gdzie leży (to róg dużej działki). W tym miejscu docelowo ma stanąć "altanka" na drewno. Domyślam się że w takim miejscu nic nie urośnie poza trawą, bo korzenie drzew i krzewów nie dogadają się z czystym wapnem. Ewentualnie samą górę tego wapna ściągnąć koparką, rozsypać po działce lub na polu u jakiegoś rolnika, dosypać w miejsce wapna nieco ziemni i posadzić tam krzaki / tuje itp.
Czy ktoś z Was miał styczność z takim "kłopotem" ?