Witam wszystkich w Nowym Roku.
Nowy rok nowe problemy których można było uniknąć przy budowie ale to moja pierwsza budowa i niestety nie wszystko się wie.
Problem jaki mnie meczy jest z ociepleniem dachu oraz szczeliną wentylacyjną i szczytami ścian (jak w większości domów stawianych z tego co się teraz orientuję) wygląda to tak:
Dom to taki projekt jak w tym linku https://www.youtube.com/watch?v=vBZA37MxRWs
1 mam dach odeskowany na tym papa i już położona blachodachówka (chyba niestety) to jeden problem według mnie bo brak ujścia dla wentylacji wełny przy kalenicy (nie mam żadnych dziur w deskach wyciętych)
czy w takim przypadku jest możliwość ocieplenia wełną po samą kalenicę czy to mija się z celem ? i wystarczy ocieplić dobrze sufit między jętkami a płytą GK
Chciałem i sufit i dach po samą kalenicę ocieplać ( tak mi się wydaje że było by cieplej) przy projekcie widać na szczytach ścian otwory czyli gdyby nie było ocieplone po samą kalenicę wlot przy okapach a wylot na strychu i dzięki tym otworom w szczytach by powietrze krążyło.
Następny problem który napotykam pomieszczenie nad garażem też brak zrobionej wentylacji przy górze dachu dla wełny.
Pomyślałem żeby zrobić otwór w ścianie szczytowej z tego pomieszczenia który by wchodził na strych a na strychu już będą te otwory wentylacyjne o których wcześniej pisałem , czyli nad tym pomieszczeniem powstał by taki mały ala strych gdzie byłby wylot wentylacji dla wełny, czy to dobry pomysł ?
2 to szczyty i ścianki działowe skośne pociągnięte pod same deski (mostki termiczne z tego co się teraz naczytałem)
czy żadna ze ścian nie powinna dotykać odeskowania dachu zarówno szczytowe jak i te w środku budynku?
z tego co teraz widzę nie mam możliwości nawet wycięcia ścian bo brak dostępu.
Jeśli krokiew jest tak blisko ściany szczytowej co tam powinno się wepchnąć styropian ???
PROSZĘ PODPOWIEDZCIE CO W TAKIM MOIM PRZYPADKU ZROBIĆ ABY NIE OKAZAŁO SIĘ ŻE KIEDYŚ JAKAŚ WILGOĆ CZY INNE ZJAWISKA NIECHCIANE WYJDĄ.
Oczywiście nie ma mowy o rozbieraniu dachu