Czytałem na forum opinie P/W. Wszystko ok fajnie. Lecz nikt nie pisze o hałasie. Wiadomo nie można tez określić idealnie różnic w kwh między gruntową a P/W bo co dom to inny. Natomiast koszty budowy przemawiają za P/W. Mniej roboty. Wiadomo jak bym miał dostać dotację na pompę to bym się nawet nie zastanawiał nad gruntową bo powiedzmy koszt dotacji był by w granicach 2/3 kosztów odwiertów. U mnie cenią sobie 80 netto za m oczywiście do negocjacji. Ale właśnie cały czas boje się tych mrozów chociaż chociażby w tym roku maks u nas było -8 w dodatku tylko przez jedną noc, kolejną rzeczą jaka mi chodzi po głowie to przykładowo że np. rachunek za prąd za gruntową przyszedł by na 200 a P/W na 300. Kierbud tez ma pompę tylko nie spytałem jaką. Jak się z nim spotkam to też zasięgnę info. O temperatury w pomieszczeniach też się boję bo mam problem z krążeniem i u mnie zimne ręce i nogi to jest norma. Tak że nie chciałbym usłyszeć od dzieci że jest zimno a już potem pluć sobie w brodę. Fajnie jak by ktoś napisał czy ma podobne temp. u siebie i jak zachowuje się przy mrozach tych powyżej -15.
Instalator powiedział, że teraz te pompy co robią to nie to co przed kilku laty tak że mają lepsze parametry i że u mnie przydało by się przewymiarować trochę pompę gdyż jestem ciepłolubny i chcę w pokojach 24 a woda w CWU 55 stopni.
Wiadomo kto ma gruntową zachwala, kto ma P/W również zachwala. Oczywiście mało osób jest co przerobiły te dwie pompy.