Dzień dobry. Zarejestrowałem się specjalnie szukając pomocy w moim problemie. Sprawa wygląda tak że kupiłem mieszkanie w Krakowskiej Nowej Hucie z rynku wtórnego. Dopiero zakończyłem remont łazienki, wszystko jest w niej nowe, kafelki, kabina, geberit i kosztowało mnie sporo pieniędzy, do tego koszty hydraulika, fliziarza... W łazience była wanna, teraz jest kabina i umywalka. Dorobione zostały odpływy które wchodzą w rurę gdzie gdzie był odpływ wanny.
Wszystko piękne, nowe i gotowe. I nagle okazuje się że jest jakiś przeciek i się sączy sufitem u sąsiadki piętro niżej. No tragedia po prostu
Sąsiadka na dole ma dość starą łazienkę w kiepskim stanie, i widać że już wcześniej się u niej lało co sama też powiedziała.
Moje pytanie jest takie czy istnieje możliwość naprawy przez sufit w jej łazience, wyglądałby też lepiej po tym bo jest straszny, odpadający tynk w tym miejscu, pomarszczona farba i chyba też trochę grzyba. Normalnie płakać mi się chcę jak pomyślę o demolce świeżo wyremontowanej łazienki a i pieniądze się kończą. Co robić...