Projekt Pafnucy - koncepcja

[Elfir]

niech żona się na pewno zastanowi czy będzie natychmiast wszystko zmywać, wycierać i chować do szafek, bo zlew na wyspie wygląda dobrze wyłącznie jak jest pusty.

Jakie jest doświetlenie pokoi dzieci, zwłaszcza zimą? Nie będzie sytuacji w której pół roku nie będzie zaglądać tam słońce?

[pawnook]

niech żona się na pewno zastanowi czy będzie natychmiast wszystko zmywać, wycierać i chować do szafek, bo zlew na wyspie wygląda dobrze wyłącznie jak jest pusty.

Jakie jest doświetlenie pokoi dzieci, zwłaszcza zimą? Nie będzie sytuacji w której pół roku nie będzie zaglądać tam słońce?

Jeśli chodzi o zlew to nie będzie montowany w wyspie, tylko przy ścianie, wyspa będzie pełniła funkcję tylko blatu i również będzie mniejsza niż ta w projekcie.
No właśnie pokoje dzieci są od wschodu, nie mam za bardzo rozeznania czy takie okna wystarczą, aby doświetlić pokoje.

[Elfir]

czyli po przyjściu ze szkoły, skazane sa w zasadzie na światło sztuczne

[sandwitch]

ktoś coś? jakieś uwagi? chcę jak najszybciej podjąć decyzje odnośnie projektu i wszystkie uwagi mile widziane, a nawet wskazane

Możesz przybliżyć, z jakich powodów zależało wam na osobnej łazience małżeńskiej? Bo ja sens takich łazienek zawsze widziałam przy montażu dużego, dwuosobowego prysznica albo dużej wanny do wspólnego wylegiwania się, natomiast u was to wręcz łazienka gościnna: mały prysznic, umywalka, kibelek. Cała zabawa i fajerwerki są w łazience dzielonej (swoją drogą, powiększyłabym tam prysznic, łazienka i tak ogromna). Jakie więc pozytywy widzicie w tym, że macie taką mikrołazieneczkę tylko dla siebie? Macie blisko do toalety w środku nocy?

Garderoba jest potężna, prawie tak duża jak wasza sypialnia. Pokoje dziecięce są ciemne przez większość roku. Ja trochę tutaj nie rozumiem rozplanowania przestrzeni, gdzie mamy potężny salon kąpielowy i ogromną garderobę, ale maleńką łazieneczkę małżeńską i klaustrofobiczne biuro. Wydaje się, że akcenty są rozłożone... nietypowo.
W kuchni na wyspie zrobiłabym podwyższaną ściankę od strony salonu, żeby osłonić to co się dzieje na blacie i w głębi kuchni. Coś takiego:

[pawnook]

Tak, więc po kolei.
Jeśli chodzi o łazienkę przy sypialni to też byłem za zrobieniem tam wanny, natomiast ja vs architekt i moja żona i zostałem przegłosowany...ewentualnie można tam zrobić większy prysznic, tzn na całej szerokości, ale trochę krótszy tak żeby umywalka i kibelek się jeszcze zmieścił.

Garderoba jest duża, zgadza się, ale wydaje mi się że będzie ok. tyym bardziej że wymiar szerokości został tak dobrany, aby po obu stronach można było to zabudować i w miarę wygodnie przejść.

Pokoje dzieci od wschodu, wg mnie wielkiego pola do popisu tutaj nie ma, wjazd od południa centralnie + MPZP...Ewentualnie powiększyć otwory okienne tyle ile się da?

Gabinet tak jak pisałem wcześniej, nikt tam długo nie będzie siedział, nie prowadzę działalności i wychodzę z założenia nie zabierać pracy do domu. Służyć będzie raczej do ustawienia małego biurka, drukarki, router i jakaś szafa na dokumenty itd.

Co do kuchni i wyspy to temat otwarty, wiemy tylko, że żona wymarzyła sobie wyspę więc będzie, a jaka, jakie wymiary itd to do ustalenia.

Mimo, że wprowadziłaś duże wątpliwości co do projektu to bardzo dziękuje za wszystkie opinie.

Edit 1:
Myślę, że w naszsej łazience z powodzeniem możemy zrobić wnękę (skracając szafę pod zabudowę w korytarzu) na dwuosobowy prysznic, a umywalkę przenieś tam gdzie teraz jest prysznic. Co o tym sądzisz?

Edit 2:

Albo w ogóle zlikwidować szafę pod zabudowę w korytarzy i powiększyć gabinet i łazienkę?
Chociaż raczej skłaniałbym się ku opcji z Edit 1, bo szafek, pomieszczeń gospodoarczych nigdy za mało, z drugiej strony dosyć duża garderoba może załatwi sprawę? Co o tym sądzicie Elfir i Sandwitch?

[sandwitch]

Jeśli chodzi o łazienkę przy sypialni to też byłem za zrobieniem tam wanny, natomiast ja vs architekt i moja żona i zostałem przegłosowany...ewentualnie można tam zrobić większy prysznic, tzn na całej szerokości, ale trochę krótszy tak żeby umywalka i kibelek się jeszcze zmieścił.

Myślę, że pomysł z wnęką na większy jest dobry. Szafy w korytarzu bym nie likwidowała, bo będziecie musieli trzymać wszystko w swojej osobistej garderobie, a to nie jest komfortowe, jeśli dzieci po czystą pościel/ czyste ręczniki/ odkurzacz/ cokolwiek muszą się wam ładować do sypialni.
Mimo wszystko jednak, jeśli zawsze marzyliście o wspólnej wannie, to wykluczenie jej z projektu wydaje się jakimś nieporozumieniem. Jak dla mnie łazienka obok sypialni ma tylko jedną zaletę: intymność, która pozwala korzystać z niej swobodniej, niż gdyby to było w dzielonej łazience. Na razie to właściwie myć się możecie tylko po kolei, a dodatkowo w sypialni słychać spuszczaną wodę w toalecie. Za to dzieciom zafundowaliście pełen wypas.

Garderoba jest duża, zgadza się, ale wydaje mi się że będzie ok. tyym bardziej że wymiar szerokości został tak dobrany, aby po obu stronach można było to zabudować i w miarę wygodnie przejść.

Oczywiście, że duża garderoba jest wygodna. Problem w tym, że ta tutaj jest nieproporcjonalnie duża do reszty pomieszczeń, podobnie łazienka. Czy to grzech mieć dużą garderobę? Ależ skąd, po prostu trzeba pamiętać, że każdy metr kosztuje. Jeśli więc stać was na dużą garderobę i chcieliście tak dużą garderobę - to świetnie. Jeśli jej rozmiar wynika z tego, że "tak wyszło", to trochę gorzej - projekt indywidualny powinien dopasowywać dom do oczekiwań, nie oczekiwania do domu... A na razie wygląda to nieprzekonująco.

Pokoje dzieci od wschodu, wg mnie wielkiego pola do popisu tutaj nie ma, wjazd od południa centralnie + MPZP...Ewentualnie powiększyć otwory okienne tyle ile się da?

Projektujecie dom od podstaw, budujecie dom od zera - pole do popisu jest ogromne, na tym polega mądre projektowanie. Nie wiem jakie są zapisy mpzp, dom nie może być szerszy? Nie może być dłuższy?
Tutaj dom zupełnie inny od waszego (dłuższy, węższy, projektowany na wąską działkę - więc jeszcze gorzej niż u was!) - a projektant jakoś poradził sobie z tym, żeby salon i pokoje dziecięce miały dostęp do południowego światła:


Rozumiem argument za małym gabinetem, jeśli taki wystarczy, to w porządku. Rozważcie czy odpowiada wam zachodnie okno w sypialni - pomieszczenie będzie się mocno nagrzewać letnimi wieczorami.

[barsel]

hej

[pawnook]

Myślę, że pomysł z wnęką na większy jest dobry. Szafy w korytarzu bym nie likwidowała, bo będziecie musieli trzymać wszystko w swojej osobistej garderobie, a to nie jest komfortowe, jeśli dzieci po czystą pościel/ czyste ręczniki/ odkurzacz/ cokolwiek muszą się wam ładować do sypialni.
Mimo wszystko jednak, jeśli zawsze marzyliście o wspólnej wannie, to wykluczenie jej z projektu wydaje się jakimś nieporozumieniem. Jak dla mnie łazienka obok sypialni ma tylko jedną zaletę: intymność, która pozwala korzystać z niej swobodniej, niż gdyby to było w dzielonej łazience. Na razie to właściwie myć się możecie tylko po kolei, a dodatkowo w sypialni słychać spuszczaną wodę w toalecie. Za to dzieciom zafundowaliście pełen wypas.

Oczywiście, że duża garderoba jest wygodna. Problem w tym, że ta tutaj jest nieproporcjonalnie duża do reszty pomieszczeń, podobnie łazienka. Czy to grzech mieć dużą garderobę? Ależ skąd, po prostu trzeba pamiętać, że każdy metr kosztuje. Jeśli więc stać was na dużą garderobę i chcieliście tak dużą garderobę - to świetnie. Jeśli jej rozmiar wynika z tego, że "tak wyszło", to trochę gorzej - projekt indywidualny powinien dopasowywać dom do oczekiwań, nie oczekiwania do domu... A na razie wygląda to nieprzekonująco.

Projektujecie dom od podstaw, budujecie dom od zera - pole do popisu jest ogromne, na tym polega mądre projektowanie. Nie wiem jakie są zapisy mpzp, dom nie może być szerszy? Nie może być dłuższy?
Tutaj dom zupełnie inny od waszego (dłuższy, węższy, projektowany na wąską działkę - więc jeszcze gorzej niż u was!) - a projektant jakoś poradził sobie z tym, żeby salon i pokoje dziecięce miały dostęp do południowego światła:


Rozumiem argument za małym gabinetem, jeśli taki wystarczy, to w porządku. Rozważcie czy odpowiada wam zachodnie okno w sypialni - pomieszczenie będzie się mocno nagrzewać letnimi wieczorami.

Witam po dłuższym czasie. Jesteśmy jeszcze przed ściankami działowymi, a w związku z tym że nośne to zewnętrzne plus garaż, mamy możliwości zmian. Prosiłbym o opinie czy taki układ ma sens. Dostaliśmy dużą większą małżeńską sypialnie na czym głownie nam zależało po Waszych sugestiach.



https://images92.fotosik.pl/44/702d8ade88c0b7cd.jpg

[khira]

Obrazek ucięty, nie widać całości.